Świetny dodatek do poradnika z tej samej serii. Niezdyscyplinowanym pomoże trzymać się planu i będzie motywował do dbania o siebie.

Świetny dodatek do poradnika z tej samej serii. Niezdyscyplinowanym pomoże trzymać się planu i będzie motywował do dbania o siebie.

Eat Pretty. Jedz i bądź piękna. Twój osobisty kalendarz piękna. Jolene Hart. Wiele z Was pytało mnie co za książkę o jedzeniu wrzucam na story 🙂 I oto jest! Kalendarz, który nauczy Cię o jedzeniu - tego co najważniejsze. Idealny na każdą porę roku. Dla mnie najbardziej pomocne okazała się lista produktów z ich upiększającym działaniem. Do tego w zależności od osobistych potrzeb można stworzyć swoj idealny talerz piękna. Książka, która jest krótka i bardzo zwięzła. Zawiera same fakty. Ja nie będę używać jej jako kalendarza (chociaż bardziej to planner),bo wiele koleżanek już chce ją pożyczyć 😃.

Eat Pretty. Jedz i bądź piękna. Twój osobisty kalendarz piękna. Jolene Hart. Wiele z Was pytało mnie co za książkę o jedzeniu wrzucam na story 🙂 I oto jest! Kalendarz, który nauczy Cię o jedzeniu - tego co najważniejsze. Idealny na każdą porę roku. Dla mnie najbardziej pomocne okazała się lista produktów z ich upiększającym działaniem. Do tego w zależności od osobistych...

Jak sama w sobie już nazwa wskazuje, „Eat pretty – jedz i bądź piękna. Twój osobisty kalendarz piękna” wskazuje na to, że bycie piękną kobietą nie tylko zależne jest od rodzaju kosmetyków, po jakie sięgamy oraz innych zabiegów upiększająco – pielęgnacyjnych. W znacznej mierze, to, co na co dzień przyswajamy pod postacią pokarmu, oddziałuje na nasz organizm, a również procentuje w wygląd i kondycję naszej skóry. Okazuje się, zatem, że sięgając po owoce, warzywa, a także komponując zdrowe i syte posiłki, możemy sprawić, że organizm odwdzięczy się nam sowicie za całościowe dbanie o siebie. Autorka, Jolene Hart już na wstępie podkreśla ideę powstania kontynuacji jej książki o tej samej tytule. Jak wyjaśnia, „piękno pochodzi bezpośrednio z naszego ciała i naszej psychiki.” Tym lepiej postrzegamy siebie, kiedy pomiędzy fizycznym oraz umysłowym i emocjonalnym aspektem zachodzi pełna równowaga. I dalej, największe, najpoważniejsze i najskuteczniejsze zmiany możemy osiągnąć poprzez dietę oraz styl życia.

A zatem, jaka jest idea powstania tego kalendarza? Wprowadzanie drobnych zmian, praca nad nawykami a później efektami wymaga systematyczności, pewnej regularności, a także w międzyczasie, analizowania oraz rejestrowania postępów. Co więcej, notowanie pozwala wyłuskać różnice, powtarzające się wartości, które blokują nam zmiany na lepsze. Zapisywanie pozwala zrozumieć pewne reguły oraz schematy. Co więcej, zaczynamy odkrywać ukryte znaczenia, które dalej, staną się pomocą w wyzbyciu się zbędnych i niepotrzebnych rzeczy, na rzecz ujrzenia tego, co jest właściwe i nad czym warto popracować.

Kalendarz podzielony jest na trzy części. Pierwsza z nich poświęcona jest głównym założeniom Eat Pretty. Już na wstępnie wymienione są składowe talerza eat pretty, czyli pięknej, ale konsekwentnej i zmierzającej w dobrym kierunku diety.

Autorka wyjaśnia, na czym polega piękna dieta oraz wymienia, jakie wartości składają się na nią – nowe spojrzenie na dietę; dietę w rozumieniu zdrowej próżności (jako zaleta),uwzględnianie zależności pór roku oraz jej darów natury czy też fakt, że dieta to nic innego jak praca nad upiększaniem rutyny (warto poznać zalety oraz właściwości sięgania po owoce, warzywa oraz naturalne przyprawy) albo uwzględnienie aspektu, że dieta finalnie wpływa i oddziałuje na wygląd. Przy tej okazji, autorka wymienia kolejno negatywne nawyki, codzienne czynności, które blokują prawidłową pracę nad wdziękiem (dla przykładu: żywność przetworzona, żywność w puszkach z BPA, czy klasycznie uzależniające papierosy, alkohol, cukier albo sięganie po produkty nafaszerowane glutenem). Następnie, Jolene Hart wskazuje narzędzia pracy nad sobą. Podpowiada, na jakie jedzenie warto zwrócić uwagę, a jakich nawyków unikać. Druga część to przedsmak tego, jakich konkretnych działań się podejmiemy – czyli budowa profilu, udzielenie samodzielnych odpowiedzi na to, jak obecnie się odżywiamy oraz jak wygląda nasza pielęgnacja. Stosowną podpowiedź stanowi chociażby lista owoców oraz warzyw sezonowych. Warto przy tej okazji zastanowić się nad celami urodowymi, nad czym chcemy popracować.

Trzecia część tego kalendarza to już konkret, nasze udokumentowanie działań z drobną podpowiedzią autorki. Adnotacja ta pozwoli usystematyzować kolejne kroki w drodze do piękna. Co 10 dni pod koniec rozdziału można dokonać rachunku sumienia odnośnie swoich postępów oraz wskazań na dalszą urodową wędrówkę.

Praca z kalendarzem pozwoli na odnajdywanie nowych sposobów nas satysfakcjonujących, zachęcając tylko do nowego spojrzenia na siebie i oczywiście pokochania siebie. Więcej, regularne spisywanie swoich doświadczeń pozwoli na wyznaczanie nowych celów, priorytetów, odkrywania przysmaków i zadań, które wyznaczą nową drogę do odnalezienia lepszej wersji siebie. Bowiem autorka na równi stawia wartość zdrowia i urodę, które stoją obok siebie na tym samum podium. Warto dbać o swoje piękno!

Jak sama w sobie już nazwa wskazuje, „Eat pretty – jedz i bądź piękna. Twój osobisty kalendarz piękna” wskazuje na to, że bycie piękną kobietą nie tylko zależne jest od rodzaju kosmetyków, po jakie sięgamy oraz innych zabiegów upiększająco – pielęgnacyjnych. W znacznej mierze, to, co na co dzień przyswajamy pod postacią pokarmu, oddziałuje na nasz organizm, a również...

co tu dużo mówić, beznadzieja. Nic tu nie ma.

co tu dużo mówić, beznadzieja. Nic tu nie ma.

Kalendarzyk ten możemy dokupić dodatkowo do poradnika. Pomoże on nam z pewnością z wprowadzaniem zmian w naszej diecie.

W kalendarzu tym znajdziemy tabelkę z 150 pokarmami i wypisanymi największymi zaletami i wpływam każdego z nich na organizm.
Wyjaśnienie jak powinny wyglądać posiłki i z czego się składać, ale przede wszystkim tabele do samodzielnego wypełniania. Jest ich wiele i każda ma za zadanie ułatwić nam utrzymywanie w diecie filozofii Eat Pretty.
Najważniejsze jednak są tabelki na 40 dni, w których zapisujemy swoje dzienne posiłki, samopoczucie oraz przemyślenia, by obserwować postępy.

Trzeba również zwrócić uwagę na wydanie kalendarzyka, które od razu przykuwa kobiece spojrzenie. Okładka bardzo ładna, żeby nie napisać urocza. Środek również piękny- ozdobna i kolorowa czcionka prezentuje się cudownie, chociaż niektórym może lekko utrudniać czytanie.

Na pewno jest to pozycja, którą z powodzeniem można sprezentować każdej kobiecie.

Kalendarzyk ten możemy dokupić dodatkowo do poradnika. Pomoże on nam z pewnością z wprowadzaniem zmian w naszej diecie.

W kalendarzu tym znajdziemy tabelkę z 150 pokarmami i wypisanymi największymi zaletami i wpływam każdego z nich na organizm.
Wyjaśnienie jak powinny wyglądać posiłki i z czego się składać, ale przede wszystkim tabele do samodzielnego wypełniania. Jest ich...