Piramida

Okładka książki Piramida Tom Martin
Okładka książki Piramida
Tom Martin Wydawnictwo: Albatros powieść przygodowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Tytuł oryginału:
Pyramid
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
973-83-7359-941-3
Tłumacz:
Grzegorz Kołodziejczyk
Tagi:
Atlantyda profesor Kent Catherine Donovan przygodowa
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
93 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
128
29

Na półkach: ,

Ciekawa pozycja... wartka akcja od początku do końca... No właśnie ten koniec mnei trochę rozczarował. Spodziewałem się bardziej monumentalnego/epickiego i wystrzałowego zakończenia tej historii. Ale to już każdy sam musi osądzić podczas czytania.
W każdym razie, książka interesująca dla miłośników przygody + tajemnicy + ratowania świata przed zagładą.

Ciekawa pozycja... wartka akcja od początku do końca... No właśnie ten koniec mnei trochę rozczarował. Spodziewałem się bardziej monumentalnego/epickiego i wystrzałowego zakończenia tej historii. Ale to już każdy sam musi osądzić podczas czytania.
W każdym razie, książka interesująca dla miłośników przygody + tajemnicy + ratowania świata przed zagładą.

Pokaż mimo to

avatar
74
63

Na półkach:

Taka se powiastka, w sam raz, żeby poczytać w pociągu lub okazjonalnie podczas posiedzeń na kibelku :D Jeśli kogoś interesują teorie o starożytnych astronautach i o zaawansowanych cywilizacjach poprzedzających najstarsze jakie znamy, to będzie mu się czytało to przyjemnie.

Taka se powiastka, w sam raz, żeby poczytać w pociągu lub okazjonalnie podczas posiedzeń na kibelku :D Jeśli kogoś interesują teorie o starożytnych astronautach i o zaawansowanych cywilizacjach poprzedzających najstarsze jakie znamy, to będzie mu się czytało to przyjemnie.

Pokaż mimo to

avatar
968
454

Na półkach:

Jestem świadoma wszystkich wad, jakie ta książka posiada, tj. ogromnie naiwna narracja, która stara się uchodzić za wielce tajemniczą i elokwentną, a przez to tylko dodaje sobie śmieszności. Niemniej opisane w powieści wielkie teorie spiskowe dziejów, zaplątane w przygodową fabułę, może właśnie przez tę infantylną formę, czyta się naprawdę lekko i szybko. Jeśli ktoś interesuje się spiskami i nie ma wielkich oczekiwań co do wysokiej jakości tekstu, powinien, tak jak ja, przelecieć ją w jeden dzień.

Jestem świadoma wszystkich wad, jakie ta książka posiada, tj. ogromnie naiwna narracja, która stara się uchodzić za wielce tajemniczą i elokwentną, a przez to tylko dodaje sobie śmieszności. Niemniej opisane w powieści wielkie teorie spiskowe dziejów, zaplątane w przygodową fabułę, może właśnie przez tę infantylną formę, czyta się naprawdę lekko i szybko. Jeśli ktoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
66

Na półkach:

Pomysł na książkę bardzo obiecujący. W akcje wpleciono sporo interesujących informacji (sprawdziłem, że są autentyczne),choć w przypadku niektórych są to teorie trochę naciągane i takie, w które nadmiernie próbuje się wpleść tajemnice. Trzy główne wątki, dobry, choć spokojny, początek. Książkę psuje ostatnie kilkadziesiąt stron. Autor wyraźnie nie miał pomysłu jak to zakończyć i zakończył książkę w sposób banalny i nadmiernie uproszczony.

Pomysł na książkę bardzo obiecujący. W akcje wpleciono sporo interesujących informacji (sprawdziłem, że są autentyczne),choć w przypadku niektórych są to teorie trochę naciągane i takie, w które nadmiernie próbuje się wpleść tajemnice. Trzy główne wątki, dobry, choć spokojny, początek. Książkę psuje ostatnie kilkadziesiąt stron. Autor wyraźnie nie miał pomysłu jak to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
860
437

Na półkach:

Tajemnica, przygoda, tajemne organizacje, a do tego groźba wisząca nad ziemią, starożytna cywilizacja. Tego można się spodziewać. Wszystko jest ze sobą połączone wręcz idealnie połączone. Ciężko jest się oderwać od tej książki. Ciągle jest akcja, ale nie jest one męcząca jak to się czasami zdarza. Po prostu książka jest dobrze napisana i przyjemnie się ją czyta. Polecam fanom sensacji i wyimaginowanych zagadek przeszłości!

Tajemnica, przygoda, tajemne organizacje, a do tego groźba wisząca nad ziemią, starożytna cywilizacja. Tego można się spodziewać. Wszystko jest ze sobą połączone wręcz idealnie połączone. Ciężko jest się oderwać od tej książki. Ciągle jest akcja, ale nie jest one męcząca jak to się czasami zdarza. Po prostu książka jest dobrze napisana i przyjemnie się ją czyta. Polecam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
950
80

Na półkach: , , ,

Dawno już nie miałam tego niedobrego wrażenia, że straciłam cenny czas na taką pisaninę. Książka napisana jest słabym językiem, fabuła trzyma się kupy bardzo śmierdzącym i słabym klejem, wątki są przegadane i jakby skopiowane z innych tego typu pozycji. Porównywać gościa do Browna jest grzechem.
Po kolei:
1. ok, ok, jak zwykle w prologu ktoś ginie, naukowiec, który odkrył prawdę - wysyła list przed śmiercią do jakiejś (koniecznie pięknej i błyskotliwej) pani astronom (chyba można tak powiedzieć),a w chwili, gdy dowiaduje się o jego śmierci, otwiera ten list - to takie typowe; pominę nawet naciągany fakt tego drugiego gościa od mitologii świata - jedno spotkanie i już wyruszają na przygody? wspólnie? Nie, żebym coś do tego miała, w tym gatunku to już chyba kanon, ale... skoro śledzi ją jakaś mniej lub bardziej nieznana organizacja, czemu ta bystra i piękna Catherine nie ma się na baczności i nie podejrzewa tego kolesia??? To przynajmniej podkręciłoby akcję.
2. Korporacja, na czele której stoi gościu, który dąży do Apokalipsy. Bo to takie zaj***ste, że wszyscy zginiemy! Hura!
Przecież można było to rozpisać inaczej - ok, pomysły wybuchów wojen, masowych zwolnień, ogólnoświatowej paniki, broń nuklearna... Ok, przecież można zabić kilkanaście tys. osób, poprzestając na tym, resztę zaprzągając do pracy na rzecz jakiejś św. instytucji... Ale zrobić jedno wielkie seppuku i pozwolić zniknąć całej cywilizacji - przecież to całkowicie nie ma sensu.
3. Zły Rusek, w imię, że dobry Rusek to martwy Rusek - od tego kanonu już chce mi się rzygać. Oczywiście były agent KGB. Inteligentny, ale chce wykorzystać piramidę w celu zaprzęgnięcia energii Słońca do pracy dla Matuszki Rossiji, nie bacząc na to, że wywoła to straszliwą katastrofę. Iwan Bezumow (ciekawa jestem, czy autor specjalnie mu takiego nazwiska nie wybrał, bezumnyj - głupi) był naukowcem, zrozumiał wszystko, współpracował ze śp. Kentem, wcześniej, niż inni, wpadł na trop tej całej Gizy. Jak mógł być zatem tak głupi, żeby nie wiedzieć, co się stanie z planetą, gdy użyje piramidy? Bardzo niedopracowana postać.
4. Główni bohaterowie są naukowcami, a jednak czytając, ma się wrażenie, jakby zatrzymali się na etapie szkoły średniej. Albo my mamy tutaj w Polsce taki wysoki poziom, albo ktoś robi z czytelników debili. Jakim cudem wybitni naukowcy nie mają pojęcia o podstawowych zagadnieniach związanych z historią, kulturą, biologią, geografią itd.? Nie będę się czepiać tylko tego, że nie wiedzieli o wielu mitach, historii budowli itd. (sama mogłabym im wykład zrobić, mimo, że studiuję coś innego, nie w tym rzecz - przecież to moje osobiste zainteresowanie, jednak podstawowe wiadomości są przerabiane na lekcjach historii, polskiego/tudzież angielskiego etc., a wybitny znawca mitologii wygląda na pierwszoroczniaka, który nie nauczył się na kolokwium! co to za znawca?! heloł?),ale gdy profesor von Dechen pyta o długość i szerokość geograficzną, a 'wybitny znawca mitologii' nie ma o niej pojęcia, aż mnie skręca w środku. To samo przy szybkiej "wycieczce" do Peru. Catherine nie może uwierzyć własnym oczom, gdy po raz pierwszy z samolotu przygląda się liniom Nazca. A ja nie mogę uwierzyć, że jest taka tępa. Nawet, jeśli nie chodziła na zajęcia historii, ani nie czytała przewodników, wystarczyło włączyć Discovery. Albo poczytać National Geographic. Albo najnormalniej w świecie - poczytać w internecie.
To jest niestety minus, nie wiemy, kiedy dokładnie rozgrywa się akcja, na pewno w latach 2000. Książka została napisana w 2007, więc przyjmijmy, że coś koło tego. Dostęp do sieci nie stanowi zatem problemu, czemu w takim razie co chwilę do kogoś zwracają się z prośbą o pomoc? Nie lepiej wcześniej samemu sprawdzić, a potem ew. zweryfikować informacje?
5. Pominę wątek główny i hipotezy, pominę to już...
6. Przypomniał mi się początek, wracam więc do niego - Dogonowie i ich obserwacja Syriusza A (i B),pomijam fakt, że studenci nie wiedzieli o nich (Discovery, książki),może po prostu nigdy ich to nie interesowało. Ale Catherine wie. Czemu zatem durno dziwuje się liniom Nazca? Astronomowie i to zjawisko badali przecież.
7. Gnostyk, który im ujawnia prawdę świata. Ukrytą, oczywiście, pod piramidą. Czemu im akurat? I dlaczego autor tak mało napisał o tych gnostykach? Czemu nie poświęcił im więcej czasu w książce? Całkowicie bez sensu.
8. Hm... Kulminacja. Nawet nie zauważyłam, gdy przeczytałam ten fragment. Martin nie miał pomysłu na zakończenie i byle jak potraktował zdarzenia. Niechby przynajmniej jakieś trzęsienie ziemi, plagi biblijne, kosmici, cokolwiek. A tu - nic.
9. Wreszcie - wątek miłosny. Nie będę się wypowiadać. A i jeszcze kradzież diamentu z Benbena. No comment.

NIE POLECAM, strata czasu.

Dawno już nie miałam tego niedobrego wrażenia, że straciłam cenny czas na taką pisaninę. Książka napisana jest słabym językiem, fabuła trzyma się kupy bardzo śmierdzącym i słabym klejem, wątki są przegadane i jakby skopiowane z innych tego typu pozycji. Porównywać gościa do Browna jest grzechem.
Po kolei:
1. ok, ok, jak zwykle w prologu ktoś ginie, naukowiec, który odkrył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
516
33

Na półkach:

Koszmar, jakie to było słabe. Nie dorównuje żadnej dobrej powieści przygodowej. Omijać z daleka!

Koszmar, jakie to było słabe. Nie dorównuje żadnej dobrej powieści przygodowej. Omijać z daleka!

Pokaż mimo to

avatar
2534
746

Na półkach: ,

Nuda ...... i rozczarowanie

Nuda ...... i rozczarowanie

Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach: ,

Niezla :)

Niezla :)

Pokaż mimo to

avatar
31
1

Na półkach: ,

Jest dużo o wiele lepszych książek przygodowych. Sam pomysł poruszenia teorii Hapgooda w tej książce jest jedynym plusem.

Jest dużo o wiele lepszych książek przygodowych. Sam pomysł poruszenia teorii Hapgooda w tej książce jest jedynym plusem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Posiadam
    51
  • Chcę przeczytać
    47
  • 2012
    3
  • Przygodowe
    3
  • Ulubione
    2
  • Z biblioteki
    2
  • 2013
    2
  • Rok 2011
    1
  • Różni autorzy - sensacja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Piramida


Podobne książki

Przeczytaj także