Jedna z pozycji z którą spędziłam wakacje parę lat temu. Zaskakująca,przyjemna.

Jedna z pozycji z którą spędziłam wakacje parę lat temu. Zaskakująca,przyjemna.

Historia Sary świetna. Uwielbiam to w książkach Katarzyny, że można wyciągnąć dla siebie jakieś wnioski. Chętnie do niej wracam.

Historia Sary świetna. Uwielbiam to w książkach Katarzyny, że można wyciągnąć dla siebie jakieś wnioski. Chętnie do niej wracam.

ZASKAKUJĄCA

ZASKAKUJĄCA

Antydepresant, mimo piętrzących się przed bohaterką problemów- pozytywna.

Antydepresant, mimo piętrzących się przed bohaterką problemów- pozytywna.

Niestety to kolejna książka tej autorki, po której stwierdzam, że ludzie i relacje między nimi są przedstawione w bardzo wypaczony sposób. Osobiście mnie to drażniło przez całą lekturę.

Niestety to kolejna książka tej autorki, po której stwierdzam, że ludzie i relacje między nimi są przedstawione w bardzo wypaczony sposób. Osobiście mnie to drażniło przez całą lekturę.

W 2015 roku pochłaniałam książki Katarzyny Grocholi. Byłam jej wielkim fanem. Większość lektur przeczytałam, do tego stopnia, że w 2015 roku byłam na bieżąco z twórczością Grocholi. Ale ta książka jako jedna z niewielu miała w sobie to coś. Było wzruszająco, było śmiesznie i przyjemnie. Po latach od przeczytania nadal doskonale pamiętam główną bohaterkę oraz całą historię. Dziwi mnie, że nikt w tamtym czasie nie zdobył się na odwagę by stworzyć ekranizację tej książki, bo byłaby strzałem w 10 jako komedia romantyczna. Myślę, że to bardzo przyjemne czytadło, nieco grube, ale czyta się szybko.

W 2015 roku pochłaniałam książki Katarzyny Grocholi. Byłam jej wielkim fanem. Większość lektur przeczytałam, do tego stopnia, że w 2015 roku byłam na bieżąco z twórczością Grocholi. Ale ta książka jako jedna z niewielu miała w sobie to coś. Było wzruszająco, było śmiesznie i przyjemnie. Po latach od przeczytania nadal doskonale pamiętam główną bohaterkę oraz całą historię....

Dawno nie czytałam Grocholi. Spodziewałam się kolejnej ckliwej i banalnej historii, a jednak pozytywnie się zaskoczyłam. Oczywiście jest sporo banałów jak to u Grocholi, ale trzeba przyznać, że jest ona dobrą obserwatorką życia. Plus za niebanalne zakończenie, już sięgam po kolejną pozycję tej autorki.

Dawno nie czytałam Grocholi. Spodziewałam się kolejnej ckliwej i banalnej historii, a jednak pozytywnie się zaskoczyłam. Oczywiście jest sporo banałów jak to u Grocholi, ale trzeba przyznać, że jest ona dobrą obserwatorką życia. Plus za niebanalne zakończenie, już sięgam po kolejną pozycję tej autorki.

Dość długo czytałam tę powieść. Obszerna, akcja dzieje się bardzo powoli... główna bohaterka Sara to dość pechowa moim zdaniem dziewczyna. Jej życie jest przewidywalne i mało zaskakujące.
Powieść taka nijaka. Nie zaskoczyła mnie tak naprawdę niczym.

Dość długo czytałam tę powieść. Obszerna, akcja dzieje się bardzo powoli... główna bohaterka Sara to dość pechowa moim zdaniem dziewczyna. Jej życie jest przewidywalne i mało zaskakujące.
Powieść taka nijaka. Nie zaskoczyła mnie tak naprawdę niczym.

To moja ulubiona książka autorki. Uśmiałam się i wzruszyłam tak wiele razy, że nie zliczę. Polecam.

To moja ulubiona książka autorki. Uśmiałam się i wzruszyłam tak wiele razy, że nie zliczę. Polecam.

Lekkie czytadełko, idealne na letni urlop :) Szkoda że kilka wątków nie zostało zamkniętych, chociaż z drugiej strony to smaczek, bo czytelnik sam może dopowiedzieć sobie zakończenie ;)

Lekkie czytadełko, idealne na letni urlop :) Szkoda że kilka wątków nie zostało zamkniętych, chociaż z drugiej strony to smaczek, bo czytelnik sam może dopowiedzieć sobie zakończenie ;)