Poboyowisko
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Wydawnictwo:
- TS Wydawnictwo Tomasz Szukała
- Data wydania:
- 2016-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Liczba stron:
- 216
- Czas czytania
- 3 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788394412111
- Tagi:
- antykoncepcja aborcja Kościół katolicki polityka historia publicystyka Tadeusz Boy-Żeleński
Od autorki:
Prawie ćwierć wieku temu wydałam książkę pt. POBOYOWISKO. Zajęłam się w niej publicystyką społeczno-obyczajową Tadeusza Boya-Żeleńskiego zebraną w tomach: DZIEWICE KONSYSTORSKIE, PIEKŁO KOBIET i NASI OKUPANCI. Wraz z nim oraz jego zwolennikami i przeciwnikami przemierzałam naszą kochaną Polskę: sanacyjną – czyli drugą; ludową – bez numerka; oraz kawałek współczesnej – czyli trzeciej.
Asumpt do wznowienia i rozszerzenia POBOYOWISKA dała mi Rzeczpospolita czwarta – jeszcze oficjalnie nieogłoszona, ale już praktykowana. Znakiem rozpoznawczym tej ostatniej jest symbol Polski Walczącej. Symbol ten, w wersji feministycznej, jako „Polka walcząca” widnieje na okładce mojej książki, za co wdzięczna jestem jego autorowi, Januszowi Kali Kaliszczakowi. Jeślibym chciała jednym zdaniem opisać to, co się stało w interesującej mnie kwestii w naszej Ojczyźnie przez te wszystkie lata stwierdziłabym: po stoczonych bitwach, bojach i potyczkach zostało nam jedno wielkie pobojowisko; pardon – poBOYowisko.
Wydanie 2 rozszerzone.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Czytałem tę książkę dość długo, małymi fragmentami bo się nie bardzo składało, żeby więcej czasu przeznaczyć na czytanie. Wyszło więc tak, że zacząłem więc czytać w zupełnie innej epoce.
Przeczytałem bo byłem zainteresowany publicystyką społeczną Boya-Żeleńskiego a jeszcze bardziej tym, jak w Polsce dwudziestolecia mówiono o olbrzymim przyroście naturalnym, jaki wówczas w Polsce mieliśmy. No i faktycznie wiele zrozumiałem - mianowicie zrozumiałem dlaczego nikt się nie zajmował na poważnie się problemem zbliżającej się wówczas katastrofy demograficznej. Rola Kościoła Katolickiego, walczącego z "neomaltuzjanizmem" bezpośrednio albo za pośrednictwem organizacji takich jak Akcja Katolicka była tu kluczowa. Co ciekawe wielki przyrost naturalny był również oczkiem w głowie skrajnej lewicy (komunistów) oraz bardzo dobrze widziany przez różnych militarystów. którzy cały czas mieli w pamięci I WŚ i to, że kraj który ma bardzo dużo "mięsa armatniego" ma większe szanse na wygranie przyszłej wojny.
W trakcie czytania okazało się jednak, że autorka chciała powiedzieć coś więcej i Boy był tylko pretekstem do pokazania tego jak do kwestii aborcji, zapobiegania ciąży i edukacji seksualnej podchodzono w PRL i na samym początku III RP. To naprawdę daje do myślenia.
Generalnie PRL, wbrew zewnętrznym pozorom silnej walki ideologicznej Partii z Kościołem był okresem, kiedy ich cele w tym zakresie były bardzo zbieżne. Tylko w sprawie aborcji doszło do swego rodzaju zerwania paktu, chyba pod praktycznym naciskiem sytuacji, w której rząd po prostu nie był w stanie realnie zapanować nad podziemiem aborcyjnym. Za to w sprawie edukacji seksualnej, zapobiegania ciąży i walki z "rozwiązłością" to współpraca układała się wręcz przykładnie. Autorka przypomniała mi (o czym zapomniałem),wielką wojnę o podręcznik do przedmiotu "Przysposobienie do życia w rodzinie". Podręcznik padł wtedy pod wspólnym ostrzałem artyleryjskim Kościoła (tzw. "podręcznik masturbacji i defloracji") oraz partyjnych katolików świeckich (kierowanych przez szefa PRON - Jana Dobraczyńskiego).
Moje wydanie książki jest z 1992 roku, wiem że jest także jedno nowsze, więc o III RP tylko zahacza ale już te pierwsze lata pokazały, że sprawy rozmnażania się (lub nie rozmnażania się) będą leitmotivem tego okresu.
Byłem w tym czasie akurat za granicą więc nie wszystko dokładnie śledziłem ale wydaje mi się, że w trakcie dyskusji nad tzw. "kompromisem aborcyjnym" z 1993 roku doszło do swego rodzaju porozumienia typu "zaostrzamy politykę antyaborcyjną" ale za to stawiamy na lepszą oświatę życia seksualnego i dostępność środków antykoncepcyjnych, żeby zmniejszyć zjawisko niechcianych ciąż. I tu przeczytanie tej książki mnie oświeciło: tan kompromis był i będzie niemożliwy, co staje się jasne po przeczytaniu instrukcji kościelnej z 1957 roku, w której rozważa się, czy farmaceuta ma prawo okłamać klienta apteki co do posiadania środków antykoncepcyjnych. Otóż oczywiście może, ponieważ klient chcąc nabyć rzecz grzeszną jest niegodziwy a farmaceuta chcąc ustrzec się od grzechu współdziałania ma prawo zataić prawdę. Jestem zawsze fanem ludzi walczących o prawdę za pomocą kłamstwa więc ten fragment po prostu uwielbiam!
Tak więc wszelki kompromis jest niemożliwy bo nawet jeśli oficjalnie się na coś zgodzimy to i tak pojawią się różne organizacje "oburzonych rodziców", którzy będą walczyć z "seksualizacją dzieci w szkołach". I tak to się toczy mniej lub bardziej do tej chwili, obecnie bardziej.
Zacząłem czytać tę książkę w jednej epoce a skończyłem w innej. Epoka w której skończyłem charakteryzuje się usuwaniem z muzeów dzieł sztuki, które w jakikolwiek sposób nawiązują do erotyki (nawet jeśli krytykują jej komercjalizację) oraz aresztowaniem kogoś, kto śmie wiązać symbolicznie Matkę Boską z homoseksualistami (w sumie też dzieło sztuki). Dlatego też uważam końcowy fragment książki za profetyczny (to jest cytat z tekstu Barbary Stanosz): "Nasuwa się jedno tylko wyjaśnienie: nie o ochronę 'życia poczętego' tu chodzi . Zamierzonym skutkiem stanowiska, jakie zajmuje Kościół katolicki w sprawach seksu, rozrodczości i rodziny, nie jest wcale faktyczna zmiana zachowań ludzkich, lecz uzyskanie pewnego efektu psychologicznego: psychozy wszechobecnego grzechu. Grzeszne jest bowiem, w myśl nauk Kościoła, niemal wszystko, czego w tej sferze życia można spontanicznie zapragnąć, a także racjonalne jest regulowanie: grzeszna jest zwłaszcza wszelka inność i wszelka swoboda wyboru."
Czytałem tę książkę dość długo, małymi fragmentami bo się nie bardzo składało, żeby więcej czasu przeznaczyć na czytanie. Wyszło więc tak, że zacząłem więc czytać w zupełnie innej epoce.
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałem bo byłem zainteresowany publicystyką społeczną Boya-Żeleńskiego a jeszcze bardziej tym, jak w Polsce dwudziestolecia mówiono o olbrzymim przyroście naturalnym, jaki wówczas w...