rozwińzwiń

Pan Poniedziałek

Okładka książki Pan Poniedziałek Garth Nix
Okładka książki Pan Poniedziałek
Garth Nix Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Cykl: Klucze do Królestwa (tom 1) literatura piękna
362 str. 6 godz. 2 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Klucze do Królestwa (tom 1)
Tytuł oryginału:
Mister Monday
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Data 1. wydania:
2004-01-01
Liczba stron:
362
Czas czytania
6 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308038949
Tłumacz:
Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Tagi:
klucze do królestwa Nix poniedziałek
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
316 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1290
114

Na półkach:

Re-read
Dla mnie fajna przygoda, na pewno przeczytam wszystkie części by poczuć tą nostalgię dzieciństwa.

Re-read
Dla mnie fajna przygoda, na pewno przeczytam wszystkie części by poczuć tą nostalgię dzieciństwa.

Pokaż mimo to

avatar
4369
741

Na półkach:

Największą zaletę tej powieści stanowi pomysłowość oraz kreatywność Autora w tworzeniu różnego rodzaju, rozbudowanych, fantastycznych scenerii i sytuacji. Ogólny klimat oraz kreacje bohaterów przypominają serię o przygodach Harrego Pottera. Fabuła pędzi naprzód w błyskawicznym tempie, aczkolwiek niekoniecznie w sposób logiczny i uporządkowany, momentami wydaje się cokolwiek infantylna. Nie sposób jednak przy lekturze się nudzić i to kolejny duży plus. Zapewne sięgnę po kolejne tomy.

Największą zaletę tej powieści stanowi pomysłowość oraz kreatywność Autora w tworzeniu różnego rodzaju, rozbudowanych, fantastycznych scenerii i sytuacji. Ogólny klimat oraz kreacje bohaterów przypominają serię o przygodach Harrego Pottera. Fabuła pędzi naprzód w błyskawicznym tempie, aczkolwiek niekoniecznie w sposób logiczny i uporządkowany, momentami wydaje się cokolwiek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
703
400

Na półkach:

Pamiętam Liść oraz to, że ojciec miał pomalowane na czerwono-czarno paznokcie. I że Pan Poniedziałek był Lenistwem.
I chyba tyle.

Pamiętam Liść oraz to, że ojciec miał pomalowane na czerwono-czarno paznokcie. I że Pan Poniedziałek był Lenistwem.
I chyba tyle.

Pokaż mimo to

avatar
121
83

Na półkach:

Bardzo ciekawy pomysł na zawiązanie akcji i oś fabuły. Jednak autor trochę przesadził z długością cyklu gdyż trzy pierwsze tomy są dosyć do siebie podobne. Dotychczas przeczytałem cztery.

Bardzo ciekawy pomysł na zawiązanie akcji i oś fabuły. Jednak autor trochę przesadził z długością cyklu gdyż trzy pierwsze tomy są dosyć do siebie podobne. Dotychczas przeczytałem cztery.

Pokaż mimo to

avatar
405
16

Na półkach:

Gdy zabierałam się do czytania tej pozycji już sam początek zrobił na mnie wrażenie. Uwielbiam motywy z zegarami, czasem i mieszaniem rzeczywistości. A w tej książce znalazłam taką plątaninę, że miałam naprawdę niezły ubaw podczas czytania.

Artur Penhaligon jest doświadczonym życiowo chłopcem, który stracił rodziców i odnalazł szczęście w rodzinie adopcyjnej. Choruje na astmę i podczas jednego z silniejszych ataków spotyka tajemniczego pana Poniedziałka i zostaje uwikłany w międzyświatowy spisek.

W tej książce odnalazłam mnóstwo nawiązań do mitologii greckiej, chociażby o pracach Heraklesa czy micie o Prometeuszu, legend takich jak o fleciście z Hameln, o schodach do nieba.; znalazło się w niej też mnóstwo ukrytej symboliki. Uwielbiam takie klimaty i wszystko mi się podobało, chociaż pewnie dla osób, które nie czytają nałogowo bajek, baśni, legend i historii z pogranicza różnych światów, ciężko będzie się odnaleźć albo szybko się nią znudzą.

Jak dla mnie zarówno pomysł na tę historię, jak i cała narracja to bomba.

Gdy zabierałam się do czytania tej pozycji już sam początek zrobił na mnie wrażenie. Uwielbiam motywy z zegarami, czasem i mieszaniem rzeczywistości. A w tej książce znalazłam taką plątaninę, że miałam naprawdę niezły ubaw podczas czytania.

Artur Penhaligon jest doświadczonym życiowo chłopcem, który stracił rodziców i odnalazł szczęście w rodzinie adopcyjnej. Choruje na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
78

Na półkach:

Bardzo mi się spodobał pomysł na tę książkę. Lubię światy budowane przez Nixa, lubię to, ze nigdy wszystko nie jest wyjaśnione od razu. Nie każdemu przypadnie to do gustu. Czytamy o przygodach Arthura, poznajemy nowe nazwy rzeczy, stworzeń, światów, sytuacji, działań, ale początkowo nie mamy pojęcia, co one oznaczają, jaka jest hierarchia, kto co robi, co powinien, jak ma być. Ale mnie to odpowiada :) Pomysł jest dobry,akcja ładnie rozkręcona, akcenty na przełomowe sytuacje dobrze rozłożone. Z chęcią czytam dalej :)

Bardzo mi się spodobał pomysł na tę książkę. Lubię światy budowane przez Nixa, lubię to, ze nigdy wszystko nie jest wyjaśnione od razu. Nie każdemu przypadnie to do gustu. Czytamy o przygodach Arthura, poznajemy nowe nazwy rzeczy, stworzeń, światów, sytuacji, działań, ale początkowo nie mamy pojęcia, co one oznaczają, jaka jest hierarchia, kto co robi, co powinien, jak ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
410
32

Na półkach: , , ,

Książka należy do tych nielicznych, których nie jestem w stanie doczytać do końca.
Tak jak "Stare Królestwo" Gartha Nixa mnie zachwyciło, tak ta książka to jedno wielkie rozczarowanie. Nie spodobała mi się zbyt szybka akcja i trochę pogmatwana historia, która niestety utrudniała czytanie, a szkoda bo książka według mnie jest pełna ciekawych pomysłów dodających jej oryginalności.
Nie sądzę bym kiedykolwiek do niej wróciła.

Książka należy do tych nielicznych, których nie jestem w stanie doczytać do końca.
Tak jak "Stare Królestwo" Gartha Nixa mnie zachwyciło, tak ta książka to jedno wielkie rozczarowanie. Nie spodobała mi się zbyt szybka akcja i trochę pogmatwana historia, która niestety utrudniała czytanie, a szkoda bo książka według mnie jest pełna ciekawych pomysłów dodających jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
383
121

Na półkach: , , ,

Po przeczytaniu wielu negatywnych opinii o tej książce, byłam źle do niej nastawiano. I może nie budzi zachwytu, wszystko jest pogmatwane, akcja toczy się strasznie szybko i mimo że jest to książka fantasy to niektóre wymyślone tam rzeczy są poprostu bezsensu

Po przeczytaniu wielu negatywnych opinii o tej książce, byłam źle do niej nastawiano. I może nie budzi zachwytu, wszystko jest pogmatwane, akcja toczy się strasznie szybko i mimo że jest to książka fantasy to niektóre wymyślone tam rzeczy są poprostu bezsensu

Pokaż mimo to

avatar
178
177

Na półkach:

Najświeższa seria Nix'a, "Klucze do Królestwa", jest troszkę bardziej skierowana do młodszych czytelników, niż w przypadku trylogii "Starego Królestwa". Jednak, jak ktoś nie wstydzi się "spedalenia" czytając Harry'ego Pottera, tak jak ja, to nie powinno nic tutaj przeszkadzać.

Niestety, na początku miałem złe przeczucia, bo historia głównego bohatera jest bardzo podobna do tej stworzonej przez Rowling. Też jest w rodzinie zastępczej, chory na astmę, a przede wszystkim jest dzieciakiem. Na początku jest to nieco odpychające, ale jak już się spotyka Pana Poniedziałka, historia nabiera tempa i przykuwa do książki.

Kolejny minus - cholernie krótka, 300 stron, można przeczytać w niecałe 24 godziny, jak jeszcze się pomyśli że trzeba płacić 25 złotych za każdy tom (a jest ich 7),to trochę zniechęca. Nix nie zawiódł mnie, jeśli chodzi o pomysły w książce. Stworzył własne potwory, własne schwarzcharaktery, swój kodeks.

Fabuła: Arthur Penhaligon otrzymuje od Pana Poniedziałka klucz minutowy od zegara, tylko po to, by ten mu go zaraz oddał. Całe to zamieszanie prowadzi nas do Domu Poniedziałka, a tam spotykamy Poniedziałkowych: Jutrzenkę, Zmierzchnika i Południka ze swoja armią, czyli wpadamy do innego świata - świata biurokracji, gdzie policji jest więcej niż robotników.

Książka bardzo dobra, choć krótka, zachęca do wzięcia do ręki kolejnej części, "Ponury Wtorek". I tak też niedługo zrobię.


Opinia po sześciu latach:

Po przeczytaniu "Ponury Wtorek" miałem już dosyć Nix'a na bardzo długi czas. W 2006 roku była to moja piąta jego książka, a "Utopioną Środę" darowałem sobie. Niestety, nic nie ginie. Wyrzuty sumienia wracają i zmuszają mnie do skończenia serii "Klucze do Królestwa". Po tak długim okresie, musiałbym czytać jeszcze raz dwa pierwsze tomy, by dowiedzieć się, co się stało w trzecim. Ale nie ze mną te numery. Zaprzęgnąłem do roboty swoją rodzinkę.

Dałem książkę dwóm osobom, mamie i bratu, zaproponowałem przeczytanie i stworzenie planu akcji. Opowiadają mi historię, którą czytałem dawno temu, a ja wiedzę wykorzystam do napisania recenzji i ostatecznie do zakończenia pozostałych pięciu tomów.

Książka jest irytująca. Nix wprowadza za dużo ciekawych elementów, co powoduje, że wygląda to jak magazyn z niewykorzystanymi pomysłami od kilkudziesięciu lat. Gdy brat opowiadał mi fabułę, a ja co kilka zdań zadawałem pytania do niej, typu: "Dlaczego?", "Skąd?", jego odpowiedzią przeważnie było: "nie wiadomo, książka tego nie wyjaśnia". Nie ma żadnych wyjaśnień wielu irracjonalnych elementów w tej powieści, pozostawione są sobie samym, a czytelnik, być może, przez chaos i szybkość prowadzonej akcji, może nie zauważyć dużych luk w fabule.

Wygląda to, jak mierna kopia Pottera. Historia i pomysł jest ciekawy, ale sposób wykonania już nie. Brak tu stabilności fabuły, energii i konsekwencji. Wchodząc do świata stworzonego przez Nix'a można się czuć jak w cyrku, w sytuacji, gdy wszystkie osoby i zwierzęta wychodzą na arenę, a my nie możemy żadnemu poświęcić całej uwagi (a i tak obserwujemy klauna). Chaos. Zdecydowanie, lepiej "Pana Poniedziałka" usłyszeć, niż przeczytać.


http://majinfox.blogspot.com/

Najświeższa seria Nix'a, "Klucze do Królestwa", jest troszkę bardziej skierowana do młodszych czytelników, niż w przypadku trylogii "Starego Królestwa". Jednak, jak ktoś nie wstydzi się "spedalenia" czytając Harry'ego Pottera, tak jak ja, to nie powinno nic tutaj przeszkadzać.

Niestety, na początku miałem złe przeczucia, bo historia głównego bohatera jest bardzo podobna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1514
129

Na półkach: , ,

Zaczęłam czytać, ale nie skończyłam. Nie potrafiłam się w nią wkręcić. Zawsze staram się doczytywać książki do końca, ale Pana Poniedziałka nie przeczytałam do tej pory.

Zaczęłam czytać, ale nie skończyłam. Nie potrafiłam się w nią wkręcić. Zawsze staram się doczytywać książki do końca, ale Pana Poniedziałka nie przeczytałam do tej pory.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    451
  • Chcę przeczytać
    170
  • Posiadam
    76
  • Fantastyka
    17
  • Ulubione
    12
  • Fantasy
    9
  • Garth Nix
    6
  • Z biblioteki
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2012
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pan Poniedziałek


Podobne książki

Przeczytaj także