W pewnym wieku

Okładka książki W pewnym wieku Tama Janowitz
Okładka książki W pewnym wieku
Tama Janowitz Wydawnictwo: Muza literatura piękna
422 str. 7 godz. 2 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
422
Czas czytania
7 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
8373194525
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
284
20

Na półkach:

Florence - 32-letnia singielka, mieszkanka Manhattanu. Z pozoru ma wszystko: niezłą pracę w domu aukcyjnym, drogie i modne ubrania, przyjaciół, wianuszek adoratorów. Brakuje jej tylko stałego partnera. Jednak życie Florence dość szybko okazuje się ułudą, a "W pewnym wieku" staje się kroniką jej spektakularnego upadku. Pozbawiona zasad i hamulców moralnych, egoistyczna i skoncentrowana tylko na tym, by zdobyć bogatego męża, pogardzająca szczerymi uczuciami, zapętla się ostatecznie i traci wszystko i wszystkich. Florence to typ bohaterki skrajnie antypatycznej, nieodpowiedzialnej, pustej, wyzbytej skrupułów i zupełnie niesłusznie porównującej się do postaci stworzonych przez Austen czy Wharton. Sama książka to krytyka bezrefleksyjnego konsumpcjonizmu i kolejny głos w dyskusji nt. sytuacji współczesnych singielek po trzydziestce. Tama Janowitz nie ma może spektakularnego warsztatu językowego, nie wchodzi też tak głęboko w psychikę swojej bohaterki jak choćby Therese Bohmann w "O zmierzchu" i "Tej drugiej", a jednak trudno przejść obok "W pewnym wieku" obojętnie.

Florence - 32-letnia singielka, mieszkanka Manhattanu. Z pozoru ma wszystko: niezłą pracę w domu aukcyjnym, drogie i modne ubrania, przyjaciół, wianuszek adoratorów. Brakuje jej tylko stałego partnera. Jednak życie Florence dość szybko okazuje się ułudą, a "W pewnym wieku" staje się kroniką jej spektakularnego upadku. Pozbawiona zasad i hamulców moralnych, egoistyczna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
556
255

Na półkach: , ,

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony
szybko się ją czyta, w pewien sposób wciąga.
Zresztą, wszystkie książki z tej serii są wciągające.
Z drugiej - no właśnie, jeśli chodzi o tę serię, to ta pozycja
jest słaba. Językowo momentami nieporadna - kilka grafomańskich
zdań się trafiło. Bohaterka, no cóż, że nie wzbudza
sympatii - rozumiem, taki zabieg, ale opisy jaka to jest piękna,
jaka wyróżniająca się urodą wśród innych są zwyczajnie nudne.
Ileż można. Podobnie postrzeganie obcych ludzi, znajomych,
powtarzające się określenia nic nie wnoszą. No i otwarte
zakończenie - myślę, że w tego typu powieści się nie sprawdza.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony
szybko się ją czyta, w pewien sposób wciąga.
Zresztą, wszystkie książki z tej serii są wciągające.
Z drugiej - no właśnie, jeśli chodzi o tę serię, to ta pozycja
jest słaba. Językowo momentami nieporadna - kilka grafomańskich
zdań się trafiło. Bohaterka, no cóż, że nie wzbudza
sympatii - rozumiem, taki zabieg,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2316
131

Na półkach:

To był mój pierwszy kontakt z prozą tej autorki i na pewno nie ostatni. Ksiązka jest doskonała, pokazuje to, co dla wielu współczesnych liczy się najbardziej, jak płytkie i powierzchowne są ludzkie marzenia. Florence budzi politowanie, jej pogoń za ustawionym i bogatym mężem jest wręcz komiczna, a sama kobieta nie reprezentuje sobą absolutnie nic. Ciekawa byłabym jej dalszych losów.

To był mój pierwszy kontakt z prozą tej autorki i na pewno nie ostatni. Ksiązka jest doskonała, pokazuje to, co dla wielu współczesnych liczy się najbardziej, jak płytkie i powierzchowne są ludzkie marzenia. Florence budzi politowanie, jej pogoń za ustawionym i bogatym mężem jest wręcz komiczna, a sama kobieta nie reprezentuje sobą absolutnie nic. Ciekawa byłabym jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1324
26

Na półkach: ,

Bohaterka książki to 100% oportunistka dążąca do bogatego zamążpójścia... na ironię losu mogła to osiągnąć kilka lat wstecz. Florence niestety mimo iż wykształcona to nie jest zbyt mądra, nie wyciąga absolutnie żadnych wnisków, błędnie dąży do swojego celu... myślę, że w tym przypadku pasuje do niej określenie "po trupach do celu" Jeżeli chodzi o seks to Florence ze swoim podejściem do niego przypomina mi młodszą wersję innej mieszkanki Manhattanu mianowicie podobna jest do Samanthy Jones z sereialu "Sex w wielim mieście", ogólnie klimat książki bardzo przypomina ten popularny serial. Książkę uważam za bardzo dobrą ze względu na to, że pochłania czytelnika niesamowicie, jak zaczełam to nie mogłam przestać jej czytać. Świetnie pokazany portret typowego oprtunisty w damskiej wersji. Mamy XXI, ale o zgrozo "myślenie" wielu kobiet jakoś się nie zmieniło cel to "bogato wyjść za mąż" szczególnie widoczne jest to wśród mieszkanek dużych miast, które się z tym wcale nie kryją, najważniejsze to "pokazać się" mieć super ciuchy, dom, samochód, bogatego męża, to są "najwyższe" miary współczesnej rzeczywistości. Ale dziewczyny nie martwcie się "przyjdzie kryska na matyska" a to co najpiękniejsze i tak w życiu jest za darmo, ale dążące tylko i wyłącznie za "bogactwem" tego nie dostrzegą.
Polecam ku przestrodze przed oportunistami!

Bohaterka książki to 100% oportunistka dążąca do bogatego zamążpójścia... na ironię losu mogła to osiągnąć kilka lat wstecz. Florence niestety mimo iż wykształcona to nie jest zbyt mądra, nie wyciąga absolutnie żadnych wnisków, błędnie dąży do swojego celu... myślę, że w tym przypadku pasuje do niej określenie "po trupach do celu" Jeżeli chodzi o seks to Florence ze swoim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
655
82

Na półkach:

Polująca panna młoda

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałaby damska wersja bohaterów Breda Eastona Ellisa? Na to pytanie odpowiada Tama Janowitz. Bohaterka powieści „W pewnym wieku” wydaje się być ich idealnym odbiciem, biorąc pod uwagę zepsute i pozbawione wartości kreacje, zawarte choćby w zbiorze „Informatorzy”. Panie i panowie, czas poznać Florence Collins!

Powieść opowiada o trzydziestodwuletniej mieszkance Manhattanu, której jedynym celem jest znalezienie bogatego i cenionego męża. Ślepe dążenie do wyższego statusu społecznego prowadzi bohaterkę do kolejnych desperackich prób wzbudzenia zainteresowania otaczających ją, nowopoznanych mężczyzn. Wychodząc z założenia, że cel uświęca środki, Florence jest zdolna do wszystkiego, by spełnić swoje marzenie – seks z obcymi, obojętnymi jej facetami, narkotyczne wojaże i spowijająca wszystko obłuda w świecie Collins są na porządku dziennym. Jedynym, czego protagonistka nie potrafi dostrzec, jest fakt, że czym śmielsze i rozpaczliwsze próby chwytania się ostatniej deski ratunku podejmuje, tym częściej otoczenie zaczyna traktować ją jak czarną owcę, odcinając się powoli od jej towarzystwa.

„W pewnym wieku” to przede wszystkim krytyka konsumcjonistycznego stylu życia i współczesnego amerykańskiego społeczeństwa, opętanego żądzą wzbogacenia się. Świetnie ukazuje to przykład Collins – bohaterka wydaje pieniądze intuicyjnie, nie zastanawiając się ani nad ich wartością, ani nad wartością rzeczy, które kupuje. Codzienne wydatki sprawiają wrażenie nałogu nie do wyleczenia, mimo że tak naprawdę bez większości z nich protagonistka byłaby w stanie się obyć. Kolejny przytyk wymierzony jest w pretensjonalność i obłudę nowojorskiego środowiska. Przyjaźń, miłość czy lojalność wydają się tutaj jedynie pustymi frazesami. Znaczenie mają jedynie wpływy, stan konta i społeczne uznanie. Dobrym tego przykładem jest główna bolączka bohaterki – trudność ze znalezieniem odpowiedniego kandydata męża. Florence nawet przez chwilę nie zastanawia się, w jaki sposób samemu osiągnąć dany status społeczny – jedyną drogą jest ślub z właściwym mężczyzną. To właśnie tego typu kobiety – żony uznanych nowojorczyków – podziwia i obdarowuje zazdrosnymi spojrzeniem.

Warto się przyjrzeć samej bohaterce. Janowitz stworzyła postać, w której sztuką jest znalezienie jakichkolwiek pozytywnych cech. Florence to pozbawiona wartości, próżna amerykanka, dla której znaczenie mają jedynie uroda, poderwanie dobrej partii i odpowiedni stan konta. Pisarka świetnie ukazuje upadek protagonistki – jej lekceważący sposób traktowania osób, które wykazują nią jakiekolwiek zainteresowanie, z czasem obraca się przeciwko niej. Wady swej protekcjonalnej postawy zauważa jednak dopiero, gdy orientuje się, do jakiego stopnia środowisko, w którym się obracała, ją ignoruje. Na życiowy kryzys bohaterki wpływ mają także brak odpowiedzialności, lekceważący stosunek do pracy i ciągła rozrzutność.

„W pewnym wieku” to bardzo interesujące ujęcie amerykańskiej, coraz bardziej amoralnej i kulejącej mentalności, tym razem z punktu widzenia jednej z najnieprzyjemniejszych bohaterek, z jakimi miałem do czynienia. Warto dodać, że od opowiedzianej przez Janowitz historii nie sposób się oderwać – to, do jak nikczemnego czy głupiego posunięcia zdolna jest jeszcze Florence, nie daje spokoju do ostatnich kart powieści.

Zapraszam na http://villmar.blogspot.com/

Polująca panna młoda

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałaby damska wersja bohaterów Breda Eastona Ellisa? Na to pytanie odpowiada Tama Janowitz. Bohaterka powieści „W pewnym wieku” wydaje się być ich idealnym odbiciem, biorąc pod uwagę zepsute i pozbawione wartości kreacje, zawarte choćby w zbiorze „Informatorzy”. Panie i panowie, czas poznać Florence...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
76

Na półkach:

Książka przerażająca.
Przeraża główna bohaterka- niezwykle płytka i próżna, miasto- brzydkie i brudne oraz konsumpcyjny styl życia, jaki prowadzą jego mieszkańcy.
Nie wiem czy naprawdę istnieją takie kobiety, jak główna bohaterka, natomiast kara jaka ją spotyka, jest stanowczo za mała.

Książka przerażająca.
Przeraża główna bohaterka- niezwykle płytka i próżna, miasto- brzydkie i brudne oraz konsumpcyjny styl życia, jaki prowadzą jego mieszkańcy.
Nie wiem czy naprawdę istnieją takie kobiety, jak główna bohaterka, natomiast kara jaka ją spotyka, jest stanowczo za mała.

Pokaż mimo to

avatar
270
7

Na półkach: ,

Książka bardzo ciekawa, czyta sie dobrze. Jednak bohaterka wzbudziła we mnie ogromna niechęć, jej wyrachowanie i egoistyczne zachowane sprawiało,ze wręcz czułam sie zażenowana tym,co wyprawia. A to,co spotkało ja ostatecznie uważam za zbyt lekka karę.

Książka bardzo ciekawa, czyta sie dobrze. Jednak bohaterka wzbudziła we mnie ogromna niechęć, jej wyrachowanie i egoistyczne zachowane sprawiało,ze wręcz czułam sie zażenowana tym,co wyprawia. A to,co spotkało ja ostatecznie uważam za zbyt lekka karę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Posiadam
    19
  • Chcę przeczytać
    16
  • Wielokrotnie
    1
  • Amerykańska
    1
  • Tytułem
    1
  • Pożyczone
    1
  • Nowy York
    1
  • 2015
    1
  • 2012
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W pewnym wieku


Podobne książki

Przeczytaj także