Zakochany złodziej
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Wiech - opowiadania przedwojenne (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Vis-á-Vis/Etiuda
- Data wydania:
- 2005-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389640244
Obecny tom, jak wszystkie tytuły w tej edycji zapożyczonym od jednego z utworów, zawiera w zasadzie komplet opowiadań z trzech ostatnich książek, jakie Wiech ogłosił przed wojną: Syrena w sztywniaku (1938),Ja panu pokażę (1938) oraz Piecyk i spółka (1938). Zawartość trzech pierwszych: Znakiem tego , Wysoka eksmisjo! i W ząbek czesany mieści się w pierwszym tomie niniejszej serii pt. Bitwa w tramwaju .
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 35
- 26
- 15
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
- Tak, tak, panie szanowny, znakiem tego leżem na wszystkie cztery łopatki. I przez kogo? Przez świniobójcę. Ale właściwie derechtorowa wszystkiemu jest winna, trzeba było go od razu odstawić i do oka łobuza nie zaiwaniać [...]. - [...] Czy ta wasza dyrektorowa istotnie jest taka piękna? - Owszem, blondynka, osiem pudów żywej wagi, przed wojną za najgrubsze kobietę w Petersburg...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Jak mówi indeks nazw umieszczony na końcu tego tomiku, “Zakochany złodziej” to była popularna przed wojną piosenka śpiewana przez Adama Astona (muz. H. Wars, tekst: Emanuel Schlechter i Ludwik Starski). Ten tytuł ma też jeden z umieszczonych w książce tekstów, w których pewien młody złodziejaszek ukradł swojej ukochanej duży kwiatek, w równie dużej doniczce. Tenże właśnie kwiatek “wsadził” owego romantyka do więzienia i tak się skończyło romantykowanie.
Wszystkie teksty napisane przez Wiecha mają niepowtarzalny urok, chociaż wszystkie mają zatarg z prawem w tle. A to ktoś kogoś okradł i próbuje bałamucić sąd dla złagodzenia kary, albo ktoś opowiada o znajomym, co psa wypożyczał do reprodukcji, i ktoś mu go porwał.
⚖ Ludzkie sprawy
To ludzkie codzienne sprawy, małżeńskie kłótnie i awantury o przepijanie rodzinnych dóbr. Wiech pisze o ludziach zwykłych, kelnerach, rzemieślnikach, paniach domu, przekupkach, młodzieży spod bloku. Opisuje ich przepychanki i większe bijatyki, drobne kradzieże, zniszczenia mienia, zakłócanie spokoju, oszustwa i inne drobne przestępstwa. Zwykle kończyły się one na sali sądowej, gdzie “wysoka eksmisja” wlepiała kilkadzieścia złotych kary, albo kilka dni aresztu.
Teksty te są zainspirowane prawdziwymi rozprawami sądowymi, wszak to życie pisze najlepsze historie. Wiechecki miał dobrą okazję do podłapywania tych czasami nieprawdopodobnych scenek, ponieważ przez II Wojną odbywał staż w dwóch gazetach warszawskich, właśnie jako sprawozdawca sądowy (Wiki). Dzięki temu powstały króciutkie opowiadanka, które przed wojną zostały wydane w kilku tomach (Syrena w sztywniaku, Ja Panu pokażę!, Piecyk i spółka, czy Wysoka eksmisjo).
⚖ Krótkie anegdotki
Ze względu na specyficzną formę, lektura tomu Zakochany złodziej nie była specjalnie łatwa. Zastanawiałam się jak to czytać, żeby dotrwać do końca, ale się zanadto nie zmęczyć. Bo chociaż świetne są te tekściki, to trudno przeczytać na raz więcej niż kilka. Każdy jest z innej mańki, trudno się wczuć, poznać bohaterów, wciągnąć, tylko rach-ciach i koniec. Tu by się przydało codziennie, po kilka anegdot, regularnie, posmakować i podoceniać cuda gwary warszawskiej. Niestety nie jestem w to dobra. Albo czytam książkę na raz, albo męczę ją miesiącami, jak nie latami.
Na szczęście Wiech pisze tak, że z chęcią wracałam do kolejnych historyjek. Gdyby kroniki policyjne ze współczesnych gazet tak wyglądały… ale dzisiejsze mogą się schować (nie żebym czytała je jakoś często, hehe). Nigdy zresztą nie byłam fanką takich rubryk i nic dziwnego – nie były pisane przez Wiecheckiego. Autor potrafił każdą sytuację obrócić w zabawną anegdotę, nawet jeśli pomiędzy wierszami pokazują dość żałosny stan przedwojennego społeczeństwa.
Przez chwilę kusiło mnie, żeby sprawdzić statystyki przestępczości z dwudziestolecia, ale uznałam, że nie chcę. Wolę te krótkie historyjki traktować jako zabawne anegdotki. Nie potrzebuję upoważniać ich na siłę i ustawiać w kontekście prawdziwego świata. Szczególnie, że choć inspirowane prawdziwymi sytuacjami, to na pewno są podkoloryzowane. Wszak nie o zgodność faktograficzną tu chodzi, a o trochę rozrywki i odrobinę refleksji nad problemami ludzi.
Jak mówi indeks nazw umieszczony na końcu tego tomiku, “Zakochany złodziej” to była popularna przed wojną piosenka śpiewana przez Adama Astona (muz. H. Wars, tekst: Emanuel Schlechter i Ludwik Starski). Ten tytuł ma też jeden z umieszczonych w książce tekstów, w których pewien młody złodziejaszek ukradł swojej ukochanej duży kwiatek, w równie dużej doniczce. Tenże właśnie...
więcej Pokaż mimo toKolejna część opowiadań. Jak przy poprzednim czasem bawi do łez, czasem wypada z pamięci równie szybko jak wpadła.
Kolejna część opowiadań. Jak przy poprzednim czasem bawi do łez, czasem wypada z pamięci równie szybko jak wpadła.
Pokaż mimo tohttp://istas11.wordpress.com/2012/02/19/zlodziej-sie-zakochal/
http://istas11.wordpress.com/2012/02/19/zlodziej-sie-zakochal/
Pokaż mimo to