Może zawierać orzeszki

Okładka książki Może zawierać orzeszki John O'Farrell
Okładka książki Może zawierać orzeszki
John O'Farrell Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
May contains nuts
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8389779471
Tłumacz:
Dorota Kaczor
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
793
170

Na półkach:

przerost formy nad treścią, zupełnie nie moje klimaty, zmęczyła mnie ta książka

przerost formy nad treścią, zupełnie nie moje klimaty, zmęczyła mnie ta książka

Pokaż mimo to

avatar
1750
1138

Na półkach: , ,

John O'Farrell - uważny obserwator z przymrużeniem krytycznego oka.

Książka reklamowana jako zabawna - i to się zgadza. Momentami rzeczywiście chichotałam na głos, a wiele sytuacji jest faktycznie śmiesznych.

Książka opisywana jako satyra na rodziców XXI wieku - i to też się zgadza.
Można tu wyróżnić dwie dominujące cechy tych rodziców.
Po pierwsze megalomania i nadmierna ambicja na punkcie własnego dziecka. Musi ono być we wszystkim "naj", szczególnie na tle dzieci innych znajomych. Od małego bierze udział w wyścigu szczurów, jest wychowywane, tresowane, dokształcane. Uczęszcza na niezliczoną ilość zajęć dodatkowych, czasami wręcz absurdalnych, byle tylko się wyróżnić na tle innych dzieci. Musi być uzdolnione ponadprzeciętnie, bo to wstyd mieć tylko zwyczajne dziecko.

Druga cecha to nadopiekuńczość i paranoiczny wręcz lęk, by coś złego się temu dziecku nie przytrafiło.
Fragment o zabawie dzieci w piaskownicy w kaskach na wypadek spadającego meteorytu rozbawił mnie i przeraził równocześnie. Odbiera się dziecku wręcz możliwość popełnienia błędu i doświadczenia płynącego z nauki na własnych błędach. Tu nie ma miejsca na takie faux pas.

Nie da się uchronić dziecka przed wszystkimi problemami tego świata. Musi zetknąć się z biedą, niesprawiedliwością, chorobą, przemocą.

Obraz zwariowanych rodziców, którzy którzy dla dobra swoich dzieci usprawiedliwiają swój egoizm, naginają własne zasady moralne, a nawet są w stanie posunąć się do oszustwa, to właściwie smutne i niesmaczne. Ale czy nieprawdziwe? Obawiam się, że nie.
Tylko czy to jeszcze jest miłość, czy głupota?

Autor sam jest rodzicem i pewnie wiele opisanych sytuacji zaobserwował.
Opisał je z humorem, nie krytykuje dosłownie, ale daje do myślenia.
Zachęcam do przeczytania, bo myślę że warto.

John O'Farrell - uważny obserwator z przymrużeniem krytycznego oka.

Książka reklamowana jako zabawna - i to się zgadza. Momentami rzeczywiście chichotałam na głos, a wiele sytuacji jest faktycznie śmiesznych.

Książka opisywana jako satyra na rodziców XXI wieku - i to też się zgadza.
Można tu wyróżnić dwie dominujące cechy tych rodziców.
Po pierwsze megalomania i nadmierna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
369
62

Na półkach: ,

Dobra lektura dla rodziców, szczególnie tych przewrażliwionych na punkcie swoich pociech. Czytałam lata temu, ale pamiętam, że serdecznie ubawiłam się na opisie przykładów działania ambitnej mamy skupionej na zapewnieniu szczęścia, bezpieczeństwa i... sukcesu swoich dość przeciętnych dzieci. szczególnie córki w wieku szkolnym.
Pod płaszczykiem dobrej zabawy warto się zastanowić jak bardzo my próbujemy kompensować nasze niepowodzenia i ambicje kosztem naszych bliskich i o ile warto to robić.

PS. >> SPOILER ALERT<<

Epizod z szmacianą lalką o masce (chyba) Tony'ego Blaira, wrzucanej pod pędzący po ulicy samochód już zawsze pozostanie w mojej pamięci ;)

Dobra lektura dla rodziców, szczególnie tych przewrażliwionych na punkcie swoich pociech. Czytałam lata temu, ale pamiętam, że serdecznie ubawiłam się na opisie przykładów działania ambitnej mamy skupionej na zapewnieniu szczęścia, bezpieczeństwa i... sukcesu swoich dość przeciętnych dzieci. szczególnie córki w wieku szkolnym.
Pod płaszczykiem dobrej zabawy warto się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
34

Na półkach: ,

Sympatyczna satyra na hiper nadwrażliwych rodziców.

Sympatyczna satyra na hiper nadwrażliwych rodziców.

Pokaż mimo to

avatar
406
364

Na półkach:

Nieco gorsza niż "Najlepsze dla mężczyzny", ale i tak mega dobra. Książka jest świetna gdy O'Farrell z właściwym sobie humorem opisuje życie rodzinne rodziców z dzieciakami w wieku późnej podstawówki. Choć mniej więcej od połowy książki historia zmierza do przewidywalnego finału, całość czyta się świetnie. Aż dziwne, że autor nie jest tak popularny w Polsce.

Nieco gorsza niż "Najlepsze dla mężczyzny", ale i tak mega dobra. Książka jest świetna gdy O'Farrell z właściwym sobie humorem opisuje życie rodzinne rodziców z dzieciakami w wieku późnej podstawówki. Choć mniej więcej od połowy książki historia zmierza do przewidywalnego finału, całość czyta się świetnie. Aż dziwne, że autor nie jest tak popularny w Polsce.

Pokaż mimo to

avatar
585
522

Na półkach: ,

Kolejna książka pisarza, który chyłkiem skradł moje serce. Tym razem zmierzył się z motywem nadopiekuńczych rodziców.
Nie da się uchronić dzieci przed wszystkimi problemami tego świata. Matka - narratorka powieści - uważa, że potrafi. Przeprowadza za rączkę przez wszystkie przeszkody. To, co wyczynia, by chronić dziecko i zapewnić mu najlepszy start w życiu – przechodzi ludzką wyobraźnię. A mąż ją ochoczo wspiera - O’Farrel nie byłby sobą, gdyby odpuścił facetom.
Tak więc mamy zwariowanych rodziców, którzy cierpią na przerost ambicji. Którzy przesadzają z troską o dzieci. Którzy dla ich „dobra” są w stanie nawet nagiąć własne zasady moralne.
Czy to wielka, czy głupia miłość rodzicielska?
Humor, dystans, ironia. Zabawna fabuła. Błyskotliwa narracja. - W ogóle książka jest pioruńsko inteligentnie napisana. Autor nie przestaje mnie zadziwiać.
Warto przeczytać. Może ktoś uszczknie coś dla siebie.:)

Kolejna książka pisarza, który chyłkiem skradł moje serce. Tym razem zmierzył się z motywem nadopiekuńczych rodziców.
Nie da się uchronić dzieci przed wszystkimi problemami tego świata. Matka - narratorka powieści - uważa, że potrafi. Przeprowadza za rączkę przez wszystkie przeszkody. To, co wyczynia, by chronić dziecko i zapewnić mu najlepszy start w życiu – przechodzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
116

Na półkach: ,

Uśmiałam się, jak nigdy! Satyra na współczesne mamy, dzieci, obyczaje...

Uśmiałam się, jak nigdy! Satyra na współczesne mamy, dzieci, obyczaje...

Pokaż mimo to

avatar
135
50

Na półkach:

Doskonała kreacja nadopiekuńczych rodziców i poczucie humoru, jednak uważam fabułę za naiwną.

Doskonała kreacja nadopiekuńczych rodziców i poczucie humoru, jednak uważam fabułę za naiwną.

Pokaż mimo to

avatar
2547
500

Na półkach: ,

Matki sportretowane w „Może zawierać orzeszki” mnie przeraziły. Dzieci wtłoczone od najmłodszych lat w wyścig szczurów, młodocianych co prawda, ale to nie zmienia faktu… Dzieci zagubione w wysokich oczekiwaniach rodziców. Dzieci, którym odebrano radość ze zwykłych zajęć, czasami z nic nierobienia, bo zwyczajność jest niedopuszczalna! Świat, gdzie moje dziecko MUSI być najlepsze, a jak nie jest, to jest dramat i porażka życiowa. I szalona matka, która postanawia przebrać się za 12-nastolatkę i zdać za nią egzamin do wymarzonego (przez rodziców oczywiście) gimnazjum. Wszystko to okraszone jest dawką poczucia humoru i morałem na koniec, ale przyznam, że sama wizja mnie po prostu przeraziła i nie potrafiłam się cieszyć tą książką.

Matki sportretowane w „Może zawierać orzeszki” mnie przeraziły. Dzieci wtłoczone od najmłodszych lat w wyścig szczurów, młodocianych co prawda, ale to nie zmienia faktu… Dzieci zagubione w wysokich oczekiwaniach rodziców. Dzieci, którym odebrano radość ze zwykłych zajęć, czasami z nic nierobienia, bo zwyczajność jest niedopuszczalna! Świat, gdzie moje dziecko MUSI być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
37

Na półkach:

Książka bez porywającej akcji, ale wciągająca i z humorem :)

Książka bez porywającej akcji, ale wciągająca i z humorem :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    307
  • Chcę przeczytać
    94
  • Posiadam
    68
  • Ulubione
    10
  • 2013
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2012
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Obyczajowe
    2
  • 2010
    2

Cytaty

Więcej
John O'Farrell Może zawierać orzeszki Zobacz więcej
John O'Farrell Może zawierać orzeszki Zobacz więcej
John O'Farrell Może zawierać orzeszki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także