Upadłe anioły

Katie mnie trochę denerwuje, John niesamowicie irytuje, autor zaczyna przesadzać bo ile jeszcze nieszczęść zrzuci na głowę tej kobiety. Jak zwykle opisy tortur soczyste i wymyślne, a tematyka bliska memu zepsutemu sercu.

Katie mnie trochę denerwuje, John niesamowicie irytuje, autor zaczyna przesadzać bo ile jeszcze nieszczęść zrzuci na głowę tej kobiety. Jak zwykle opisy tortur soczyste i wymyślne, a tematyka bliska memu zepsutemu sercu.

interesująca tematyka, brutalna, koniec - hmmmm... , no.. nie koniecznie... ale ok, taki zamysł autora. A ponieważ to moja pierwsza jego książka, to spróbuję kolejnej

interesująca tematyka, brutalna, koniec - hmmmm... , no.. nie koniecznie... ale ok, taki zamysł autora. A ponieważ to moja pierwsza jego książka, to spróbuję kolejnej

Zdecydowanie zbyt brutalna.
Poza tym lubię klasyczne kryminały, drobiazgowe śledztwo, odkrywanie tropów, rozwiązywanie zagadki. Tutaj mi tego trochę zabrakło - wiadomo od początku że ktoś się mści, trzeba tylko odnaleźć wychowanków odpowiednio zdesperowanych.
Nie lubię też gdy członkowie zespołu śledczego stają się obiektem agresji i giną.
Wątek romantyczny też nieco zbyt rozbudowany. Ogólnie - tak sobie

Zdecydowanie zbyt brutalna.
Poza tym lubię klasyczne kryminały, drobiazgowe śledztwo, odkrywanie tropów, rozwiązywanie zagadki. Tutaj mi tego trochę zabrakło - wiadomo od początku że ktoś się mści, trzeba tylko odnaleźć wychowanków odpowiednio zdesperowanych.
Nie lubię też gdy członkowie zespołu śledczego stają się obiektem agresji i giną.
Wątek romantyczny też nieco zbyt...

Nie mogąc pominąć w tym roku Grahama Mastertona, postanowiłem powrócić i przypomnieć sobie jego książkę "Upadłe anioły", która kiedyś wywarła na mnie dość spore wrażenie.

Już sama koncepcja historii sprawia, że autor nie ma tutaj łatwego zadania, gdyż temat księży wykorzystujących niewinne dzieci, sprawia iż tym powiernikom Boga nie życzymy najlepiej, ja się na tym złapałem.
Ostatecznie Graham Masterton wychodzi z tego obronną ręką, gdy zemsta niesie ze sobą także śmierć przypadkowych i niewinnych osób.

Powieść "Upadłe anioły" to z pewnością thriller, jednak z nutką wątków obyczajowych, właściwie mamy tutaj takie dwa, ale nie są one najważniejsze i są tylko tłem. Małym minusem jest postać związana z jednym z tych wątków obyczajowych, mówię konkretnie o Johne, który irytował mnie ilekroć się pojawiał.

Co do finału przyznam że jest on dość oryginalny i gdybym tylko przeczytał zakończenie, miałbym takie "co się tutaj dzieje", ale znając cały kontekst, oraz historię ktora doprowadziła bohaterów w to miejsce, to myślę że lepszego zakończenia nie szło wymyślić.

Ocena 8/10

Nie mogąc pominąć w tym roku Grahama Mastertona, postanowiłem powrócić i przypomnieć sobie jego książkę "Upadłe anioły", która kiedyś wywarła na mnie dość spore wrażenie.

Już sama koncepcja historii sprawia, że autor nie ma tutaj łatwego zadania, gdyż temat księży wykorzystujących niewinne dzieci, sprawia iż tym powiernikom Boga nie życzymy najlepiej, ja się na tym...

Jak książki trafiają u mnie na półkę - chcę przeczytać? Zwykle za sprawą opinii lub recenzji, głównie moich znajomych. Tak pewnie było i tym razem, nie pamiętam. Tytuły czekają na rzeczonej półce aż nadejdzie ich kolej alfabetyczna i będę ich szukać w bibliotece. Tak też było teraz. A ponieważ książka okazała się dostępna, wypożyczyłam. Zabrałam do domu. Przeczytałam.

Lektura to makabryczna, ciężkostrawna i w jakiś sposób też groteskowa. Nie polubiłam głównej bohaterki, nie próbował mi się wydumany i mało prawdopodobny motyw. Opisy tortur są niezwykle realistyczne i zostaną ze mną na długo. No i te wtrącenia odnośnie kościoła i księży... Nikt w całej książce nie ma ich temat do powiedzenia nic dobrego, same utarte frazesy i krzywdzące porównania.

Nie dla każdego to lektura. Myślę, że brakuje jej zbyt dużo, by można mówić o dobrej literackiej robocie.

Jak książki trafiają u mnie na półkę - chcę przeczytać? Zwykle za sprawą opinii lub recenzji, głównie moich znajomych. Tak pewnie było i tym razem, nie pamiętam. Tytuły czekają na rzeczonej półce aż nadejdzie ich kolej alfabetyczna i będę ich szukać w bibliotece. Tak też było teraz. A ponieważ książka okazała się dostępna, wypożyczyłam. Zabrałam do domu. Przeczytałam....

Tematyka książki na czasie. Tylko tutaj nikt się nie patyczkuje. Sprawa idzie jak po maśle. Ale życie pani detektyw komisarz zaczyna "iść pod górkę".

Tematyka książki na czasie. Tylko tutaj nikt się nie patyczkuje. Sprawa idzie jak po maśle. Ale życie pani detektyw komisarz zaczyna "iść pod górkę".

Jest to pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Na pewno nie ostatnia. Bardzo dobrze się ją czyta. Sam wątek głównej bohaterki, nie jest wciśnięty na siłę. A jest odskocznią od opisów brutalnych morderstw. Daję mocną 8.

Jest to pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Na pewno nie ostatnia. Bardzo dobrze się ją czyta. Sam wątek głównej bohaterki, nie jest wciśnięty na siłę. A jest odskocznią od opisów brutalnych morderstw. Daję mocną 8.

Książkę przeczytałem w dosłownie dwa dni, lecz mało brakowało aby skończyło się "na raz". Bardzo przypadła mi tematyka tej fabuły. Według mnie nieco na minus w jaką stronę idą losy bohaterki, ale nie przeszkadzało mi to na tyle by nie dać tej książki na 2 miejscu w moim prywatnym rankingu. Na prawdę świetna kontynuacja serii.

(Poruszono w niej tematy religijne więc osoby wrażliwe według mnie powinny odpuścić)

Książkę przeczytałem w dosłownie dwa dni, lecz mało brakowało aby skończyło się "na raz". Bardzo przypadła mi tematyka tej fabuły. Według mnie nieco na minus w jaką stronę idą losy bohaterki, ale nie przeszkadzało mi to na tyle by nie dać tej książki na 2 miejscu w moim prywatnym rankingu. Na prawdę świetna kontynuacja serii.

(Poruszono w niej tematy religijne więc osoby...

Ta część akurat jest dość dobra, historia jest ciekawa a książka nie jest na siłę rozciągnięta.

Ta część akurat jest dość dobra, historia jest ciekawa a książka nie jest na siłę rozciągnięta.

Mój pierwszy wysłuchany audiobook i to jest genialna sprawa! Co do samej lektury to pochłonęła mnie na maksa i dziś od rana prawie cały czas słuchałem a jest to wygoda bo można zmywać, robić obiad czy robić cokolwiek innego i odpalić fona i słuchać WOW;) POLECAM!!!

Mój pierwszy wysłuchany audiobook i to jest genialna sprawa! Co do samej lektury to pochłonęła mnie na maksa i dziś od rana prawie cały czas słuchałem a jest to wygoda bo można zmywać, robić obiad czy robić cokolwiek innego i odpalić fona i słuchać WOW;) POLECAM!!!