Sherlock Holmes i Necronomicon Tom 1 - Wewnętrzny wróg
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Sherlock Holmes i Necronomicon (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Sherlock Holmes & le Necronomicon: L'Ennemi intérieur
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2016-04-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-13
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328116412
- Tłumacz:
- Maria Mosiwicz
- Tagi:
- tajemnice zagadki
Pierwszy z dwóch tomów kolejnej opowieści o nieznanych przygodach detektywa wszech czasów. Sherlock Holmes staje oko w oko z mroczną magią sprzed tysięcy lat. Sherlock nadal jest uważany za zmarłego, więc pod przybranym nazwiskiem bierze udział w naukowej wyprawie na Antarktydę. Tam dobiega do niego magiczne przyzwanie, więc po powrocie do Londynu detektyw stara się rozwikłać zagadkę, kto i dlaczego postarał się ściągnąć go do Anglii z drugiego krańca świata. Zostaje wplątany w przerażającą historię, w której dużą rolę odgrywa pewna zakazana księga. Chodzi o napisany w średniowieczu przez szalonego Araba Abdula Alhazreda Necronomicon, w którym opisano mroczne kulty Wielkich Przedwiecznych - uśpionych bogów, którzy mają kiedyś powrócić. Holmes znajduje się w niebezpieczeństwie, gdyż za pomocą tej księgi chce się na nim zemścić wróg z dawnych lat.
Opowieść o Necronomiconie tworzy drugą dylogię z cyklu przygód wielkiego detektywa w świecie grozy i horroru. Scenariusze do wszystkich podserii pisze Francuz Sylvain Cordurié (zajmujący się też cyklami fantasy, takimi jak Sword czy Walkyrie). Rysunki tworzą różni graficy, przede wszystkim pochodzący z byłej Jugosławii Laci, czyli Vladimir Krstić, który zdobył uznanie właśnie historią o Holmesie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 73
- 27
- 18
- 16
- 5
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Sherlock Holmes i Necronomicon Tom 1 - Wewnętrzny wróg
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
[...]
Eksplorowałem tę opuszczoną krainę z moim szwedzkim towarzyszem i dwoma innymi naukowcami, kiedy miało miejsce dziwne wydarzenie.
𝐒𝐈𝐑 𝐀𝐑𝐓𝐔𝐑 𝐂𝐎𝐍𝐀𝐍 - 𝐃𝐎𝐘𝐋𝐄 𝐒𝐏𝐎𝐓𝐘𝐊𝐀 𝐇.𝐏. 𝐋𝐎𝐕𝐄𝐂𝐑𝐀𝐅𝐓𝐀 !
Po spotkaniu z wampirem Selymesem Sherlock Holmes wyrusza na wyprawę arktyczną pod przybranym nazwiskiem.
To była pomysłowa, pięknie ilustrowana powieść.
Graficzny hołd zarówno dla Lovecraft'a, jak i Conan-Doyle’a.
[...]
więcej Pokaż mimo toEksplorowałem tę opuszczoną krainę z moim szwedzkim towarzyszem i dwoma innymi naukowcami, kiedy miało miejsce dziwne wydarzenie.
𝐒𝐈𝐑 𝐀𝐑𝐓𝐔𝐑 𝐂𝐎𝐍𝐀𝐍 - 𝐃𝐎𝐘𝐋𝐄 𝐒𝐏𝐎𝐓𝐘𝐊𝐀 𝐇.𝐏. 𝐋𝐎𝐕𝐄𝐂𝐑𝐀𝐅𝐓𝐀 !
Po spotkaniu z wampirem Selymesem Sherlock Holmes wyrusza na wyprawę arktyczną pod przybranym nazwiskiem.
To była pomysłowa, pięknie ilustrowana powieść.
Graficzny hołd zarówno dla...
Dokładnie rok temu, w zeszłe lato, przyszło mi sięgnąć po nowe oblicze przygód wielkiego detektywa w osobie Sherlocka Holmesa. Wtedy zmierzył się on z hordą wampirów i ich przywódcą, a cała sprawa była naprawdę zawiła i ciekawie napisana, choć daleko jej było do poziomu książek Conan Doyla. Teraz przyszła kolej na zmagania z Przedwiecznymi oraz przeklętą księgą Necronomiconem. Tak jak poprzednio opowieść podzielono na dwa tomy i spotkamy postacie bardzo dobrze znane fanom oryginalnej serii. Tym razem spotkamy największego rywala detektywa z Baker Street 221b, czyli Profesora Moriarty. Jak można było się spodziewać, wejście wielkiego złoczyńcy będzie interesujące nie tylko dla czytelnika.
Akcja zaczyna się ponownie w Londynie, w piwnicach magazynu bednarskiego Nortona Fisbacka, które poznaliśmy w poprzedniej części. Jest on jednym z informatorów Holmesa oraz były szefem gangu, który nieopatrzenie zadarł z Moriartym gdy ten stąpał po ziemi jako żywy człowiek. Norton zostaje zaatakowany przez nieznanych sprawców, którzy nie obchodzą się z nim delikatnie, chcąc wydobyć informacje o miejscu pobytu detektywa. Ten po ostatnich wydarzeniach w Londynie wyruszył bowiem w rejs statkiem, nadal utrzymując opinię publiczną w przekonaniu że nie żyje. Prześladowany przez koszmary w których widzi swój pojedynek z Profesorem koło wodospadu Reichenbach, po roku wraca do Anglii. Tam czeka go niemiła niespodzianka gdyż okazuje się, stary wróg jest nie aż tak bardzo martwy jakby chciała tego natura.
Tak jak przy poprzedniej sprawie, album zawiera ogrom tekstu w formie przemyśleń słynnego detektywa, który opisuje bieżącą sytuację. Dzięki temu komiks zawiera naprawdę dużą ilość tekstu, dobrze nawiązującego formą do książkowego pierwowzoru. Z drugiej strony nadal czuć brak Doktora Watsona oraz jego żony, choć fabularnie ta nieobecność jest w pełni usprawiedliwiona. Zresztą na arenie pojawia się inna osoba, czyli siostra Fisbacka, Megan Donnelly, posiadająca nieprzeciętne zdolności telepatyczne, co ma ogromny wpływ na przebieg całego śledztwa. A to do łatwych nie należy, szczególnie, że przeciwnikiem jest sam Moriarty.
Co do głównego antagonisty to podczas lektury komiksu, z biegiem fabuły zacząłem wyczuwać że Profesor zdaje się nie grać pierwszych skrzypiec. Owszem dominuje tutaj,często pogrywając sobie z wielkim detektywem, jednak po drodze stale coś nie daje nam spokoju. Jakiś element, który sprawia, że mamy wątpliwości co do tego kto tutaj tak naprawdę pociąga za sznurki. Wszystko za sprawa tajemniczej osoby, która z czasem pojawia się coraz częściej na kartach tej historii i jest w jakiś sposób bezpośrednio powiązana z Necronomiconem. Na tym polu nie brak po raz kolejny sług Królowej, które często wykorzystują Holmesa w jego pojedynku z Moriartym jako przynętę, co zdecydowanie nie cieszy detektywa. Sam finał tego tomu jest ciekawy choć nieco naciągany i od pewnego momentu łatwy do przewidzenia. Niemniej zachęca do tego aby sięgnąć po kolejną część i poznać sekret skrywany przez złowrogą księgę.
Co do warstwy artystycznej to nie zmieniła się ona względem poprzedniej przygody. Nadal mamy miłą dla oka kreskę, nawiązująca do Londynu z końca XIX wieku, dobrze oddającą charakter zarówno horroru jak i rasowego kryminału osadzonego w tamtym okresie. dzięki temu i dobrze napisanym dialogom oraz przemyśleniom tytułowego bohatera, całość czyta się szybko, a co ważniejsze mimo natłoku postaci oraz wydarzeń, czytelnik spokojnie połapie się w bardzo wartkiej akcji. To wszystko sprawia, ze seria jest naprawdę dobra, choć daleko jej do doskonałości czy bycia choćby przełomową. Mamy tutaj do czynienia z pomysłową kombinacją kilku, przeciwstawnych, uniwersów, ale zgrabnie połączonych, dlatego jeśli ktoś lubi takie eksperymenty to śmiało może sięgnąć po ten tytuł.
Dokładnie rok temu, w zeszłe lato, przyszło mi sięgnąć po nowe oblicze przygód wielkiego detektywa w osobie Sherlocka Holmesa. Wtedy zmierzył się on z hordą wampirów i ich przywódcą, a cała sprawa była naprawdę zawiła i ciekawie napisana, choć daleko jej było do poziomu książek Conan Doyla. Teraz przyszła kolej na zmagania z Przedwiecznymi oraz przeklętą księgą...
więcej Pokaż mimo toCiekawy pomysł i przedstawienie graficzne pomysłów przemieszczania się duchy/mocy.
Ciekawy pomysł i przedstawienie graficzne pomysłów przemieszczania się duchy/mocy.
Pokaż mimo toJeszcze więcej tu zjawisk nadprzyrodzonych - i jeszcze więcej niedorzeczności :P. W sumie dużo w tej serii rozwiązań typu deus ex machina, a to zawsze zaliczam na minus. Czyta się szybko i bez zgrzytów. Można, ale jeśli cenicie swój czas, to wiedzcie, że nie trzeba. // Ocena dla obu albumów wchodzących w skład dyptyku drugiego.
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
Jeszcze więcej tu zjawisk nadprzyrodzonych - i jeszcze więcej niedorzeczności :P. W sumie dużo w tej serii rozwiązań typu deus ex machina, a to zawsze zaliczam na minus. Czyta się szybko i bez zgrzytów. Można, ale jeśli cenicie swój czas, to wiedzcie, że nie trzeba. // Ocena dla obu albumów wchodzących w skład dyptyku drugiego.
więcej Pokaż mimo toWięcej o komiksach piszę na...
Komiks będący kontynuacją miniserii „Sherlock Holmes i Wampiry Londynu”. Tytułowy bohater musi tu zmierzyć się z jednym ze swoich dawnych wrogów, który tym razem na dodatek jest wspierany przez magię przeklętej księgi, Necronomiconu.
Podobnie jak to było w poprzedniej miniserii, również ta jest osadzona w okresie, kiedy Sherlock Holmes uważany był za zmarłego. Dziwnym trafem bohater nie ukrywa tu swojej twarzy, jakby nie obawiał się rozpoznania – widzę tu pewną niekonsekwencję. Trochę słabo wypada również powrót dawnego przeciwnika – nie jest specjalnie ciekawą postacią, o wiele bardziej interesująco zapowiada się jego pomocnik o magicznych zdolnościach, który wydaje się pomagać mu trochę wbrew sobie. Podobały mi się jednak manifestacje nadnaturalnych zdolności – nie były one wprawdzie bardzo spektakularne, ale pozwalały one pokazać Holmesowi, że gra toczy się o wysoką stawkę. Osobiście uważam jednak, że sceny te wywoływałyby o wiele większe wrażenie, gdyby nie tłumaczone były one magicznymi sztuczkami, a nauką – bardziej pasowałoby to do antagonisty.
Fani twórczości Lovecrafta, pomimo umieszczenia Necronomiconu w tytule mogą się czuć rozczarowani. Przeklęta księga pełni tu rolę bardziej gadżetu, który wszyscy chcą zdobyć, bo oferuje wielką moc i mogła być równie dobrze zastąpiona przez Świętego Graala czy Włócznię Przeznaczenia. Nie ma tu specjalnie żadnych nawiązań do mitologii Cthulhu, a szkoda, bo nawet początek historii na Antarktydzie dawał możliwość nawiązania do „W górach szaleństwa”.
Rozczarowanie dotyczy również rysunków. Rysownik nie ma szansy pobawić się szaloną nieeuklidesowską geometrią czy groteskowymi potworami z twórczości Lovecrafta, a zamiast tego czytelnik dostaje szarobrązowy XIX-wieczny Londyn. Jest wprawdzie jedna bardziej widowiskowa scena pewnego rytuału, ale to jedynie łyżka miodu w beczce dziegciu. Może trochę przesadzam – same rysunki nie są jakieś szkaradne, ot porządną rzemieślnicza robota bez żadnych fajerwerków.
Podsumowując, komiks marnuje potencjał zarówno pod względem fabularnym, jak i graficznym. Taki średniak.
Komiks będący kontynuacją miniserii „Sherlock Holmes i Wampiry Londynu”. Tytułowy bohater musi tu zmierzyć się z jednym ze swoich dawnych wrogów, który tym razem na dodatek jest wspierany przez magię przeklętej księgi, Necronomiconu.
więcej Pokaż mimo toPodobnie jak to było w poprzedniej miniserii, również ta jest osadzona w okresie, kiedy Sherlock Holmes uważany był za zmarłego. Dziwnym...
Ocena odrobinę na wyrost ale niech będzie. Dobra kreska, fabuła przeciętna, niestety.
Ocena odrobinę na wyrost ale niech będzie. Dobra kreska, fabuła przeciętna, niestety.
Pokaż mimo to