Niezwykle ciekawa pozycja. Biblioteka Aleksandryjska od pokoleń jest prawdziwą zagadką dla wielu badaczy i pasjonatów. Smutne, że chyba nigdy nie dowiemy się prawdy. Z tym większym zaciekawieniem sięgamy po TAKIE książki aby choć trochę zgłębić temat. Chociaż miałam świadomość fikcji literackiej - przeczytałam z wielką przyjemnością. Polecam

Niezwykle ciekawa pozycja. Biblioteka Aleksandryjska od pokoleń jest prawdziwą zagadką dla wielu badaczy i pasjonatów. Smutne, że chyba nigdy nie dowiemy się prawdy. Z tym większym zaciekawieniem sięgamy po TAKIE książki aby choć trochę zgłębić temat. Chociaż miałam świadomość fikcji literackiej - przeczytałam z wielką przyjemnością. Polecam

Super, super, super. Dzięki takim książkom dowiaduję się zawsze czegoś nowego :) Moje szare komórki Lubią to!

Super, super, super. Dzięki takim książkom dowiaduję się zawsze czegoś nowego :) Moje szare komórki Lubią to!

Cytując klasyka : dla mnie bomba . Fakt historyczny - biblioteka aleksandryjska . Legenda - Cotton Malone . Wymieszać i co ? Porcja fantastyki sensacyjnej na wysokim poziomie . Czytasz a w podświadomości myślisz , muszę trochę poczytać o tej bibliotece . Biblia ? Nigdy nie czytałem , no to chyba pora przeczytać . Nie każdemu się ten typ literatury nie podoba , ale to nie problem . Nie lubisz ? Nie czytaj ....

Cytując klasyka : dla mnie bomba . Fakt historyczny - biblioteka aleksandryjska . Legenda - Cotton Malone . Wymieszać i co ? Porcja fantastyki sensacyjnej na wysokim poziomie . Czytasz a w podświadomości myślisz , muszę trochę poczytać o tej bibliotece . Biblia ? Nigdy nie czytałem , no to chyba pora przeczytać . Nie każdemu się ten typ literatury nie podoba , ale to nie...

Wiedza to potęga.
Jedni się nią dzielą.
Drudzy na niej zarabiają.
Jeszcze inni podobno nas chronią.
Jak to jest zatem z tajemnicza biblioteką, o której nie chcą nam opowiadać?
Czy jest tam wszystko, nawet to czego jeszcze wspołcześni nie odkryli?

Steve Berry to ogrom wiedzy historycznej
podanej prosto.
Niestety pobudza apetyt na więcej.

Polecam.
Cotton Mallone to ciekawy dodatek

https://www.instagram.com/p/CTb73Q6guYg/?utm_source=ig_web_copy_link

Wiedza to potęga.
Jedni się nią dzielą.
Drudzy na niej zarabiają.
Jeszcze inni podobno nas chronią.
Jak to jest zatem z tajemnicza biblioteką, o której nie chcą nam opowiadać?
Czy jest tam wszystko, nawet to czego jeszcze wspołcześni nie odkryli?

Steve Berry to ogrom wiedzy historycznej
podanej prosto.
Niestety pobudza apetyt na więcej.

Polecam.
Cotton Mallone to ciekawy...

Cotton Malone - tropiciel starożytnych tajemnic i spisków nie ma sobie równych. Drugi tom jego przygód wydaje się lepszy od poprzedniego. Historia jest bardziej zagmatwana, dzieje się równolegle w kilku miejscach na świecie, angażując także przyjaciół Malone'a, a on sam musi odpłacić pięknym za nadobne za uprowadzenie własnego syna.

Mamy zatem płaszczyznę historyczną - chodzi o odnalezienie legendarnej biblioteki założonej niegdyś w Aleksandrii przez Ptolemeuszy i promieniującej na cały świat w epoce hellenistycznej. Tu Cotton prowadzi nas przez Anglię, Portugalię i półwysep Synaj. Zmieniają się wnętrza, krajobrazy i klimaty. Biblioteka, co ważne, zawiera manuskrypty z oryginalnymi tekstami Starego Testamentu weryfikującymi powszechne przekonanie o lokalizacji Ziemi Świętej na terenie Palestyny. Naturalnie hipoteza ta należy do gatunku historical fiction, aczkolwiek są na tym świecie badacze, którzy się do niej przychylają. Gdzie zatem miałaby istnieć ojczyzna Żydów? To już musicie poczytać, łącznie z posłowiem pisarza.

W płaszczyźnie politycznej, rozgrywanej w Waszyngtonie i Camp David, dawna szefowa Cottona - Stephanie Nelle - uwikłana zostaje w niecną grę wywiadowczą, w której zaangażowane są USA, Arabia Saudyjska i Izrael, pozostającą w związku z akcją Cottona i zasobami Biblioteki Aleksandryjskiej. Polityki jest dużo, a laikom trudno będzie przez długi czas uchwycić, kto jest tym prawomyślnym, a kto zdrajcą czyhającym na życie prezydenta USA.

Wreszcie Wiedeń i Zakon Złotego Runa. Tajne, ale wszechmocne z uwagi na posiadane zasoby, bractwo prowadzące własną grę nastawioną na wielkie zyski finansowe. Istnieje ono naprawdę pod taką samą nazwą, ale z całkowicie odmiennymi celami i sposobem działania.

"Zagadka aleksandryjska" to znowu klasyczne połączenie weryfikowalnej i potwierdzonej źródłowo wiedzy historycznej z całkowitą fikcją literacką.
Dla wielbicieli osiągnięć naukowych epoki hellenistycznej, dynastii Ptolemeuszy w Egipcie, pasjonatów historii Izraela, dzieł św. Hieronima i Augustyna, a nawet znawców malarstwa Poussina, którego obraz miał swój udział w rozwikłaniu zagadki, będzie to lektura interesująca i intrygująca zarazem.

Seria jest naprawdę świetna. Akcja płynie szybko, a powtórzenia nie pojawiają się już wcale (co denerwowało w części pierwszej). Dobrze wykreowani bohaterowie. Hipokryzja, perfidia, zdrada, pęd do pieniędzy, władzy i zysków - to zawsze towar chwytliwy w literaturze. Tomisko wielkie - 520 stron - ale mnóstwo wiedzy, sensacji, rewolucyjnych teorii i znakomitych opisów pięknych zabytków tworzy razem niepowtarzalny klimat.
Lektura w sam raz na wakacje.

Cotton Malone - tropiciel starożytnych tajemnic i spisków nie ma sobie równych. Drugi tom jego przygód wydaje się lepszy od poprzedniego. Historia jest bardziej zagmatwana, dzieje się równolegle w kilku miejscach na świecie, angażując także przyjaciół Malone'a, a on sam musi odpłacić pięknym za nadobne za uprowadzenie własnego syna.

Mamy zatem płaszczyznę historyczną -...

Bardzo ciekawy wątek historyczny. Fajnie jakby te książki gdzieś się zachowały.

Bardzo ciekawy wątek historyczny. Fajnie jakby te książki gdzieś się zachowały.

Całkiem przyjemnie się to czyta, ale zdecydowanie nie jest to tytuł wysokich lotów.

Całkiem przyjemnie się to czyta, ale zdecydowanie nie jest to tytuł wysokich lotów.

16/2021 (E)

16/2021 (E)

Dobrze wykreowani bohaterowie, wciągające, interesujące, napisane łatwym językiem

Dobrze wykreowani bohaterowie, wciągające, interesujące, napisane łatwym językiem

Świetna rozrywka z domieszką jak zwykle u tego autora wiedzy

Świetna rozrywka z domieszką jak zwykle u tego autora wiedzy