HISTORIA ŚLEDZIEM PACHNĄCA

Czy książka traktująca o poławianiu ryb, ich historii i wszystkim, co się z tym wiążę, brzmi dla Was, jak fascynująca lektura, od której nie będziecie mogli się oderwać? Dla mnie też tak nie brzmiała, tym bardziej, że niniejsze dzieło należy do gatunku literatury faktu, a to zbyt często oznacza niemalże podręcznikowe podejście do omawianej materii. A jednak! Po „Zasolonego króla” sięgnąłem, bo uwielbiam śledzie i liczyłem na kilka interesujących przepisów – bo jakże by się dało je pominąć, prawda? – ale dostałem coś o wiele więcej. Coś, co pozytywnie mnie zaskoczyło, wciągnęło i dostarczyło naprawdę ciekawych przeżyć.

Śledź, ryba popularna na polskim stole, przez jednych ceniona, przez innych, ze względu na swoiste wszędobylstwo, ignorowana. Ale, jak jest z nim na świecie? Gdzie jest jadany, gdzie jego popularność dorównuje tej, jaką widzimy w naszym kraju? I jak wyglądała historia połowów i zajadania się śledziem na całym świecie? Autorzy tej książki zabierają nas w podróż przez świat i czas, ukazując wszystkie aspekty tematu, znaczenie tej ryby dla kultury i tradycji oraz ciekawostki.

Całość mojej recenzji na portalu Sztukater: https://sztukater.pl/ksiazki/item/27248-zasolony-krol.html

HISTORIA ŚLEDZIEM PACHNĄCA

Czy książka traktująca o poławianiu ryb, ich historii i wszystkim, co się z tym wiążę, brzmi dla Was, jak fascynująca lektura, od której nie będziecie mogli się oderwać? Dla mnie też tak nie brzmiała, tym bardziej, że niniejsze dzieło należy do gatunku literatury faktu, a to zbyt często oznacza niemalże podręcznikowe podejście do omawianej...

Zdecydowanie jest to książka warta przeczytania. Nie tylko ze względu na szereg informacji o śledziu i jego barwną historię, ale również ze względu na piękne wykonanie i oryginalne przepisy kulinarne. Po tej lekturze dojdziemy do wniosku, że śledź wcale nie jest tak zwyczajną rybą jak nam się wydaje...

Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/zasolony-krol-maciej-krzeptowski-janina-krzeptowska/

Zdecydowanie jest to książka warta przeczytania. Nie tylko ze względu na szereg informacji o śledziu i jego barwną historię, ale również ze względu na piękne wykonanie i oryginalne przepisy kulinarne. Po tej lekturze dojdziemy do wniosku, że śledź wcale nie jest tak zwyczajną rybą jak nam się wydaje...

Pełna recenzja książki na...

Można by rzec, że "Zasolony król" to polska odpowiedź na "Dorsza" Kurlansky'ego. Pod wieloma względami to pozycje podobnie skonstruowane i równie ciekawe. Przy czym śledź jeszcze bliższy naszej kulturze niż dorsz. W tej książce dowiemy się o śledziu właściwie wszystkiego - zarówno o samej rybie, jak i o tym jak jej losy związały się z losami mieszkańców Europy a zwłaszcza naszej jej części. Pomijając wiele nieznanych szerzej historii i ciekawostek, znajdziemy tu również przepisy na potrawy ze śledzia - wygrzebane z tradycji polskich, kaszubskich, niemieckich, skandynawskich, holenderskich i innych oraz dowiemy się np. jak powinien wyglądać prawdziwy matjas ;-) Do tego książka jest pięknie wydana i bardzo bogato ilustrowana. Śledź rządzi!

Można by rzec, że "Zasolony król" to polska odpowiedź na "Dorsza" Kurlansky'ego. Pod wieloma względami to pozycje podobnie skonstruowane i równie ciekawe. Przy czym śledź jeszcze bliższy naszej kulturze niż dorsz. W tej książce dowiemy się o śledziu właściwie wszystkiego - zarówno o samej rybie, jak i o tym jak jej losy związały się z losami mieszkańców Europy a zwłaszcza...

Przepięknie wydana książka ze wspaniałą, dobrze napisaną treścią. Sławi pod niebiosa naszego (i nie tylko naszego) śledzia. Tego zwykłego, którego coraz mniej na naszych stołach (przynajmniej tego bałtyckiego).
Autorzy przedstawiają dzieje Hanzy, dzieje rybactwa morskiego Holandii, Anglii, Szkocji, Niemiec, Polski oraz innych krajów. Szczegółowo opisana jest historia połowów śledzi przez rybaków z miast leżące na terenie dzisiejszej Polski - Szczecin, Władysławowo, Kołobrzeg, Ustka, Gdynia - to tylko kilka z nich. Szczegółowo przedstawiane są rodzaje połowów, łodzi i sieci - aż się w głowie może zakręcić (na szczęście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, nic nachalnego).
Nie mogło też zabraknąć "rozbioru" śledzia pod względem ichtiologicznym, a także - wisienka na torcie - przepisów kulinarnych na bohatera naszej książki.
Do tego doskonały papier, sztywna okładka, mnogość pięknych zdjęć - od budynków, przez łodzie po ceramikę do marynowanych śledzi. Miód. Polecam gorąco.

Przepięknie wydana książka ze wspaniałą, dobrze napisaną treścią. Sławi pod niebiosa naszego (i nie tylko naszego) śledzia. Tego zwykłego, którego coraz mniej na naszych stołach (przynajmniej tego bałtyckiego).
Autorzy przedstawiają dzieje Hanzy, dzieje rybactwa morskiego Holandii, Anglii, Szkocji, Niemiec, Polski oraz innych krajów. Szczegółowo opisana jest historia...