Weryfikacja

Okładka książki Weryfikacja Piotr Wroński
Okładka książki Weryfikacja
Piotr Wroński Wydawnictwo: Editions Spotkania reportaż
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Editions Spotkania
Data wydania:
2015-09-22
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-22
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379650363
Tagi:
Służby Bezpieczeństwa
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Tragarze śmierci. Polskie związki ze światowym terroryzmem Witold Gadowski, Przemysław Wojciechowski
Ocena 6,8
Tragarze śmier... Witold Gadowski, Pr...
Okładka książki Afera podsłuchowa. Taśmy „Wprost” Sylwester Latkowski, Michał Majewski
Ocena 6,5
Afera podsłuch... Sylwester Latkowski...
Okładka książki To tylko mafia. Historia nieprawdopodobnie prawdziwa i gorsza niż samo piekło Tomasz Budzyński, Jarosław Sokołowski, Wojciech Sumliński
Ocena 6,6
To tylko mafia... Tomasz Budzyński, J...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
395
11

Na półkach: ,

Ciekawie ukazane kulisy pracy SB i UOP na przełomie transformacji ustrojowej widzianej oczyma oficera CB i UOP. Książka opowiada odmienną historię transformacji niż serwowana nam oficjalnie propaganda po obu stronach naprawdę warto przeczytać

Ciekawie ukazane kulisy pracy SB i UOP na przełomie transformacji ustrojowej widzianej oczyma oficera CB i UOP. Książka opowiada odmienną historię transformacji niż serwowana nam oficjalnie propaganda po obu stronach naprawdę warto przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
295
242

Na półkach: ,

Bardzo trudna książka, ze względu na powagę czasów i zmian, które wtedy zachodziły w Polsce. Czyta się rewelacyjnie. Zastanawiam się, czy jest w stanie "unieść" jej treść czytelnik nieposiadający głębszej wiedzy politycznej i świadomości zakresu działalności służb specjalnych. Dla kogoś kto nie dopuszcza do siebie faktu istnienia inżynierii społecznej i manipulacji tego, co nam zdaje się wolnością i demokracją- ta książka może być obrazoburcza. Ktoś kto przekroczył już ten Rubikon wiedzy uzna wyjątkowość tej książki. Wnioski autor ma bardzo głębokie, co prawda to wszystko deprawuje i przywodzi na myśl pytanie "W jakich realiach my żyjemy?". Pozycja odważna dla otwartych umysłem, potrafiących weryfikować poglądy.

Bardzo trudna książka, ze względu na powagę czasów i zmian, które wtedy zachodziły w Polsce. Czyta się rewelacyjnie. Zastanawiam się, czy jest w stanie "unieść" jej treść czytelnik nieposiadający głębszej wiedzy politycznej i świadomości zakresu działalności służb specjalnych. Dla kogoś kto nie dopuszcza do siebie faktu istnienia inżynierii społecznej i manipulacji tego, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
331
303

Na półkach: ,

Patrząc na sytuację polityczną w naszym kraju i tendencje jakie dominują w przekazie medialnym, wyraźnie widać, że Polska nadal ma problem z właściwym zrozumieniem kwestii transformacji ustrojowej. „Weryfikacja” Piotra Wrońskiego – pomimo tego, że jest fikcją – rzuca dużo światła na okres 2. poł. lat 80-tych oraz początek lat 90-tych. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku „Spisku założycielskiego”, także tutaj dostajemy przede wszystkim perspektywę służby wywiadu i kontrwywiadu, które towarzyszyły wszystkim przemianom ustrojowym w kraju. Podążając za głównym bohaterem śledzimy jednocześnie ewolucję instytucji państwowych i proces erozji komunistycznego systemu, choć wraz z biegiem fabuły okazuje się, że nie do końca sprawy idą w odpowiednim kierunku. Kolejny raz okazuje się, że nic nie jest czarno-białe, a dominujące odcienie szarości tworzą raczej przygnębiającą atmosferę niż powód do zadowolenia.

Książkę trudno jednoznacznie zakwalifikować, gdyż operuje na wielu płaszczyznach, co sprawia, że daje mocno do myślenia nad kondycją elit politycznych i samego państwa widzianego z różnych punktów widzenia. Niewątpliwie świadczy to też o jej nietuzinkowości. Z jednej strony jest to opowieść społeczna, ponieważ de facto skupia się na jednym, konkretnym problemie związanym z transformacją, a wszystko inne jest podporządkowane tej narracji. Z drugiej jest to powieść obyczajowa, gdyż porusza problemy osobiste dotyczące próby odnalezienia się większości społeczeństwa nieuwikłanego w walkę polityczną w pokomunistycznej rzeczywistości. Innym aspektem jest problematyka historyczna, bo chociaż postacie są fikcyjne to bez problemu rozpoznajemy głównych graczy tamtego okresu jak Kiszczak, Wałęsa, Michnik i inni. Czasami są to pojedynczy SB-cy, a czasami całe urzędy, ale poziom szczegółowości świadczy o dogłębnej wiedzy autora odnośnie funkcjonowania służb w czasie późnego PRLu. Na swój sposób jest to także współczesna opowieść filozoficzna, bo stawia pewne fundamentalne pytania o lojalność, zaufanie, konsekwencję w dążeniu do celu i zwykłą, ludzką przyzwoitość mimo niesprzyjających warunków. Wreszcie, nie można pominąć aspektu detektywistycznego i typowo operacyjnego, które dają nam pojęcie o pracy ludzi na poszczególnych szczeblach (kontr)wywiadu: począwszy od oficerów pracujących w terenie przez urzędników przerzucających papierki i administrację aż po samą wierchuszkę zarządzającą. Na koniec warto też wspomnieć o płaszczyźnie przygodowej – główny bohater podróżuje, zwiedza różne miejsca, spotyka innych ludzi, a przy tym autor operuje rzeczywistymi lokacjami i adresami (Wiedeń, Kraków, Warszawa, Berlin),co dodaje kolorytu opisom przestrzeni.
W porównaniu do „Spisku założycielskiego”, „Weryfikację” czyta się lepiej choć można odnieść wrażenie, że początek jest spokojniejszy i dopiero wprowadza nas w meandry pracy służb w tym czasie. Tak jak w poprzedniej książce smaczkiem był wątek opisujący werbunek księdza, tak tutaj świetnie przedstawiono wątek „Ketlinga”. Na swój sposób książka jest też odrobinę psychodeliczna, ponieważ bywają momenty podczas których razem z głównym bohaterem właściwie tracimy rachubę kto komu służy, kogo rozpracowuje i dla kogo tak naprawdę pracuje. Bardzo dobrze oddaje to wieczną niepewność wobec ludzi i problem jaki sprawiają ludzkie odruchy w pracy np. agenta werbującego. I to w dodatku w realiach przełomu lat 80/90-tych. Osoby pamiętające tamte czasy, które były w jakiś sposób związane z ówczesnym systemem politycznym z pewnością odnajdą w powieści drobiazgi poprzez które autor puszcza oko do czytelnika.
Ogólny wydźwięk „Weryfikacji” jest przygnębiający. Na swój sposób jest to dokument ukazujący jak wygląda prawdziwa polityka, w której nie ma miejsca na sentymenty. Ważniejszym jednak problemem jest przedstawienie przeobrażenia służb komunistycznych w polskie, gdzie „miało być dobrze, a wyszło jak zwykle”. Stawiając zarzuty, Piotr Wroński jest pod tym względem bezlitosny. Nie było żadnego „wyzwolenia” ani „odzyskania niepodległości” tylko zwyczajne dogadanie się władzy komunistycznej z bardziej socjalistyczną częścią Solidarności (nierzadko mającej w swoich szeregach ludzi zwerbowanych przez służby),co w efekcie dało eufemistyczną „transformację ustrojową”, gdzie ci którzy byli ustawieni za poprzedniego ustroju zdołali się ustawić także w nowych realiach. Zmieniły się etykietki, a rdzeń pozostał. Odium spadło na szeregowych pracowników służb i oficerów, którzy chcieli pozostać fair i grać zgodnie z własnym sumieniem, a większość naprawdę winnych uniknęła odpowiedzialności. Dziwnie przypomina to procesy norymberskie po wojnie. Całość jest oczywiście ujęta w formie beletrystycznej, ale przesłanie jest jasne – winni nie zostali ukarani, a dawni działacze opozycji poszli na układ z władzą, którą tak namiętnie (choć jednocześnie bardzo nieporadnie i amatorsko) zwalczali.
Pod względem konstrukcji powieści mamy kontynuację „Resetu” i nadal jest to forma, która się sprawdza. Od strony technicznej mógłbym się jedynie przyczepić do bardzo różnej długości rozdziałów, choć nie jest to aż taki problem przy czytaniu jednym ciągiem. Odrobinę irytuje też niekiedy wszechwiedza niektórych postaci, które okazują się zadziwiająco szybko kojarzyć niektóre fakty, co ociera się o filmowe „cudowne olśnienie”. Jest to raptem kilka sytuacji, więc nie stanowi wielkiego problemu.

Główną i największą zaletą „Weryfikacji” jest jednak to, że budzi emocje. Nie jest to powieść nijaka, bo zdecydowanie potrafi zaangażować czytelnika w przeżywanie fabuły. Z jednej strony są to emocje związane z dramatami pojedynczych osób ścierających się na co dzień z systemem, a z drugiej dramat sytuacji w jakiej znalazła się Polska w wyniku perturbacji politycznych. Wraz z bohaterami mamy poczucie beznadziei, co jest szczególnie widoczne w sytuacjach gdy sprzeciwiają się poleceniom swoich przełożonych, a jednocześnie mają świadomość, że koniec końców będą musieli się podporządkować, gdyż zwyczajnie nie mają innych opcji. Widać to nawet dzisiaj, kiedy ludzie z SB są niejako z definicji skreślani i poddawani ostracyzmowi społecznemu i to niezależnie od tego czy naprawdę byli zbrodniarzami. Szkoda, że z podobną werwą nie szuka się winnych po stronie opozycji.

Patrząc na sytuację polityczną w naszym kraju i tendencje jakie dominują w przekazie medialnym, wyraźnie widać, że Polska nadal ma problem z właściwym zrozumieniem kwestii transformacji ustrojowej. „Weryfikacja” Piotra Wrońskiego – pomimo tego, że jest fikcją – rzuca dużo światła na okres 2. poł. lat 80-tych oraz początek lat 90-tych. Podobnie jak miało to miejsce w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
642
433

Na półkach: , ,

Trzyma formę i jakość pierwszej części. Lektura skłania do pytania - czy rok 1989 i następne lata to rzeczywiście był czas zmian ?

Trzyma formę i jakość pierwszej części. Lektura skłania do pytania - czy rok 1989 i następne lata to rzeczywiście był czas zmian ?

Pokaż mimo to

avatar
618
604

Na półkach: ,

Jeśli oceniać literackie wartości pierwszej książki napisanej przez Piotra Wrońskiego byłego oficera Służby Bezpieczeństwa PRL (a kryterium "literackości" jest dla mnie najważniejsze),to - oczywiście - "Weryfikacja" jest literaturą marniutką. Co dziwi. Wszak autor jest absolwentem polonistyki i mógłby zadbać przynajmniej o uporządkowanie struktury swojej pierwszej powieści. A mamy w przypadku "Weryfikacji" chaotyczny myślotok, w którym postaci, barwne sytuacje i zupełnie ciekawe spostrzeżenia tworzą poplątaną narrację faktycznie publicystyczną, emocjonalną i polityczną. Ale to jeszcze nie literatura.

Proponuję jednak spojrzeć na powieść Wrońskiego inaczej. Jako na rzecz, odwzorowującą psychologiczny portret autora. I ten klucz wydaje się mi najbardziej interesującą płaszczyzną interpretacji. Zobaczymy w "Weryfikacji" sfrustrowanego oficera bezpieki, z pretensjami do świata i do swojej unikatowej w nim roli (ale to cecha wszystkich ludzi pracujących w służbach specjalnych),politycznie infantylnego, usiłującego wybielić swoją przeszłość, owładniętego poczuciem misji w tłumaczeniu czytelnikom, jak naprawdę - według niego - wyglądała historia transformacji PRL w RP.

Czytałem tę książkę to z poirytowaniem, to ze śmiechem, to z pobłażliwością. Szkoda, że nie jestem pisarzem. Bo pułkownik Wroński jako bohater powieści psychologiczno-szpiegowskiej - to dopiero jest temat do podjęcia.

Jeśli oceniać literackie wartości pierwszej książki napisanej przez Piotra Wrońskiego byłego oficera Służby Bezpieczeństwa PRL (a kryterium "literackości" jest dla mnie najważniejsze),to - oczywiście - "Weryfikacja" jest literaturą marniutką. Co dziwi. Wszak autor jest absolwentem polonistyki i mógłby zadbać przynajmniej o uporządkowanie struktury swojej pierwszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2255
2196

Na półkach: ,

Czy ta książka jest prawdziwa ? Czy można wierzyć byłemu esbekowi ? Wydaje się, że pisze prawdę, ale może się tylko wydaje...

Czy ta książka jest prawdziwa ? Czy można wierzyć byłemu esbekowi ? Wydaje się, że pisze prawdę, ale może się tylko wydaje...

Pokaż mimo to

avatar
85
16

Na półkach:

Patrz na moją opinię na temat: 'Spisek założycielski. Historia jednego morderstwa'.

Patrz na moją opinię na temat: 'Spisek założycielski. Historia jednego morderstwa'.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    51
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    13
  • Służby specjalne, wywiad itp
    1
  • Ulubione
    1
  • Do zdobycia
    1
  • .Posiadam
    1
  • Z polecenia
    1
  • Ebook
    1
  • Książki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Weryfikacja


Podobne książki

Przeczytaj także