rozwińzwiń

Dzieci rewolucji

Okładka książki Dzieci rewolucji Peter Robinson
Okładka książki Dzieci rewolucji
Peter Robinson Wydawnictwo: Sonia Draga Cykl: Inspektor Banks (tom 21) Seria: Kryminał kryminał, sensacja, thriller
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Inspektor Banks (tom 21)
Seria:
Kryminał
Tytuł oryginału:
Children of the Revolution
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2015-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-16
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379993444
Tłumacz:
Paweł Korombel
Tagi:
Paweł Korombel
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
142 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
147
39

Na półkach:

Moje pierwszy kontakt z detektywem Banksem i jego metodami śledczymi mnie zaskoczył, na plus oczywiście. Moja ocena wzięła się z tego, że wg mnie za mało się działo jak dla mnie. Nie była to książka od której nie mogłem się oderwać podczas czytania. Mimo tego książka jak najbardziej warta polecenia.

Moje pierwszy kontakt z detektywem Banksem i jego metodami śledczymi mnie zaskoczył, na plus oczywiście. Moja ocena wzięła się z tego, że wg mnie za mało się działo jak dla mnie. Nie była to książka od której nie mogłem się oderwać podczas czytania. Mimo tego książka jak najbardziej warta polecenia.

Pokaż mimo to

avatar
111
103

Na półkach:

Od początku tajemnicza , trzymająca w napięciu powieść, gdzie jest mnóstwo zagadek i pobocznych wątków.Pytanie dlaczego profesor zginą nie daje spokoju lecz odkrycie prawdy, które wydaje się tak skomplikowane tak naprawdę jest proste, a jego przyczyna stara jak świat.Lecz czy odkryte tajemnice zaważą jeszcze na czyimś życiu przeczytajcie a się dowiecie .Serdecznie polecam

Od początku tajemnicza , trzymająca w napięciu powieść, gdzie jest mnóstwo zagadek i pobocznych wątków.Pytanie dlaczego profesor zginą nie daje spokoju lecz odkrycie prawdy, które wydaje się tak skomplikowane tak naprawdę jest proste, a jego przyczyna stara jak świat.Lecz czy odkryte tajemnice zaważą jeszcze na czyimś życiu przeczytajcie a się dowiecie .Serdecznie polecam

Pokaż mimo to

avatar
1259
1126

Na półkach: , ,

Kryminał obyczajowo-egzystencjalny z wątkiem społeczno-politycznym. Banks w poszukiwaniu prawdy odkrywa ją nie dla wszystkich. Jest zdania, że czasem lepiej, gdy jest ukryta. Taki to paradoks tkwi w zakończeniu śledztwa pełnego niespodzianek i nieoczekiwanych zwrotów, choć zwroty następują nie w samej akcji, ale w toku myślenia inspektora. Doceniam, że inspektor myśli logicznie. 😊 Lektor nieco anemiczny, ale wolę powściągliwość niż nadmiar emocji w czytaniu, tym bardziej że mamy do czynienia ze znanymi ze swojej flegmatyczności Anglikami.

Kryminał obyczajowo-egzystencjalny z wątkiem społeczno-politycznym. Banks w poszukiwaniu prawdy odkrywa ją nie dla wszystkich. Jest zdania, że czasem lepiej, gdy jest ukryta. Taki to paradoks tkwi w zakończeniu śledztwa pełnego niespodzianek i nieoczekiwanych zwrotów, choć zwroty następują nie w samej akcji, ale w toku myślenia inspektora. Doceniam, że inspektor myśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
293
277

Na półkach:

BEZ CHEMII
To jest bardzo solidna książka. Bardzo solidna. Ale im dłużej powtarzam sobie, że jest solidna, tym bardziej nie chce mi się o niej pisać. Piszę więc dla porządku, bo to dla mnie nowy autor, więc warto nie zapomnieć, że został „zaliczony”.

Wszystko niby jest na tak: logicznie przeprowadzona intryga, dwa tropy, a do końca nie wiemy, który doprowadzi do rozwiązania zagadki, akcja najpierw dość wolna, ale potem się rozkręca, detektyw porządny, jego ekipa ciekawa, choć może za bardzo świętoszkowata, i nawet czasy też ciekawe, bo śledztwo sięga górniczych strajków w Wielkiej Brytanii z epoki sprzed pani Thatcher: dzieci kwiaty, marihuana, ruchy marksistowskie, te klimaty.

Zupełnie nie mam się czego czepić, ale też nie potrafię się zachwycić. Ale powtarzam, książka jest solidnie napisana i obiektywnie może się podobać. Tylko pomiędzy mną i panem autorem jakoś zupełnie nie zaiskrzyło. Bywa.

www.czytacz.pl

BEZ CHEMII
To jest bardzo solidna książka. Bardzo solidna. Ale im dłużej powtarzam sobie, że jest solidna, tym bardziej nie chce mi się o niej pisać. Piszę więc dla porządku, bo to dla mnie nowy autor, więc warto nie zapomnieć, że został „zaliczony”.

Wszystko niby jest na tak: logicznie przeprowadzona intryga, dwa tropy, a do końca nie wiemy, który doprowadzi do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
150

Na półkach: ,

Ta część rozpoczyna się od znalezienia ciała byłego wykładowcy akademickiego - wiele wskazuje na to, że nie był to zgon z przyczyn naturalnych. Śledztwo idzie w dwie strony,bada przykr ą sytuacje dotyczącą molestowania studentek na uczelni na której pracował wykładowca; drugi wątek zaś dotyczy burzliwej młodości deneta i jego studenckiego życia.
Inspektor Alan Banks, zauważa że kilka tropów prowadzi do pisarki z wyższych sfer Lady Veroniki Chalmers, a że jej rodzina jest wysoko postawiona, Alan ma przez to dochodzenie problemy w pracy.
W tym tomie autor przenosi momentami do lat 70, gdzie studenci z wyidealizowanym obrazem świata, uważają strajki górników za coś ekscytującego, zaś sami górnicy walczą o przetrwanie.
Szalone życie studenckie z hipisowskimi akcentami.
Widzimy także, jak zmienili się studenci - wtedy, a dziś. Jakie było ich podejście do narkotyków i do czego je wykorzystywali.
Wracając do życia codziennego, obserwujemy jak na posterunku Banksa, powoli dochodzi do wymiany pokoleniowej... Alan rozważa emeryturę, a na pokładzie pojawia się młoda posterunkowa Gerry Masterson, poznaliśmy ją już właściwie wcześniej, ale teraz poświęca się jej więcej uwagi i choć wiemy, że musi się jeszcze wiele nauczyć, to całkiem poważnie zaczyna walczyć o uznanie w zespole Banksa.
Jak dla mnie ta część udała się znacznie lepiej niż poprzednia. Podoba mi się także zakończenie i wyraźnie sprowadzenie wszystkich na ziemie - zawsze byli równi i równiejsi, a pochodzenie, władza, układy i pieniądze wiele zmieniają.

Ta część rozpoczyna się od znalezienia ciała byłego wykładowcy akademickiego - wiele wskazuje na to, że nie był to zgon z przyczyn naturalnych. Śledztwo idzie w dwie strony,bada przykr ą sytuacje dotyczącą molestowania studentek na uczelni na której pracował wykładowca; drugi wątek zaś dotyczy burzliwej młodości deneta i jego studenckiego życia.
Inspektor Alan Banks,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1196
374

Na półkach:

Moje pierwsze zetknięcie z książkowym inspektorem Banksem. Wrażenia? pozytywne. Bardzo przyzwoity policyjny kryminał z może nieco zbyt brytyjsko-flegmatycznym tempem. No i może nieco nuży powtarzanie tych samych informacji po kilka razy. Rozwiązania domyśliłam się gdzieś w 2/3 książki, było dość oczywiste. Niemniej czyta się gładko i sięgnę po kolejne książki z tej serii. Brak podkładu muzycznego (sporo odniesień do muzyki wczesnych lat siedemdziesiątych!) i następnym razem przy czytaniu włączę coś odpowiedniego samodzielnie.

Moje pierwsze zetknięcie z książkowym inspektorem Banksem. Wrażenia? pozytywne. Bardzo przyzwoity policyjny kryminał z może nieco zbyt brytyjsko-flegmatycznym tempem. No i może nieco nuży powtarzanie tych samych informacji po kilka razy. Rozwiązania domyśliłam się gdzieś w 2/3 książki, było dość oczywiste. Niemniej czyta się gładko i sięgnę po kolejne książki z tej serii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
989
513

Na półkach: , ,

W "Dzieciach Rewolucji" spotykamy Alana Banksa zbliżającego się wielkimi krokami do zakończenia swojej kariery zawodowej, rozważającego w niedługim czasie odejście na emeryturę. Jednocześnie, w celu rozwiązania kolejnej zagadki, znów musimy się cofnąć do czasów jego młodości - do czasów tzw. rewolucji. Historia jak zwykle ciekawa z nieoczywistym zakończeniem. Jak do tej pory, Peter Robinson mnie nie rozczarował.

W "Dzieciach Rewolucji" spotykamy Alana Banksa zbliżającego się wielkimi krokami do zakończenia swojej kariery zawodowej, rozważającego w niedługim czasie odejście na emeryturę. Jednocześnie, w celu rozwiązania kolejnej zagadki, znów musimy się cofnąć do czasów jego młodości - do czasów tzw. rewolucji. Historia jak zwykle ciekawa z nieoczywistym zakończeniem. Jak do tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
66

Na półkach: , , , ,

"Rewolucja. Byliście dziećmi rewolucji. Zawsze walczącymi o sprawę, Zawsze altruistyczni, nigdy egoisyczni."

"Dzieci rewolucji" to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Petera Robinsona, który nie raz, nie dwa kusił mnie i zachęcał do przeczytania, przyciągając ciekawymi okładkami z ulubionego wydawnictwa. Jednak, niestety, pan Peter nie oczarował mnie jakoś szczególnie...
Książka od początku przyciąga natomiast wciąga - tylko na początku. Do przeczytania tej powieści zachęcił mnie głównie opis książki na jej tyle. Niestety historia opisana na kartach tej książki nieco mnie znużyła. Większośc treści zawierają dialogi, spekulacje bohaterów i domysły kto jest winien zbrodni. Żadnej "grubej" akcji, właściwie bardzo mało akcji. Przez większość książki miałam wrażenie, że ciągle czytam o tym samym a historia i bohaterowie wciąż kręcą się w kółko. Kilka relacji i szczególnych incydentów z przeszłości, mających wpływ na obecne wydarzenia, ciągnie się przez pół opowieści.

"Podążając droga życia wszyscy zostawiamy kogoś na poboczu. Czasem Ci pozostawieni wracają i nawiedzają nas, duchy z przeszłości."

Ta książka jest niczym duch - coś tam widzę ale mało wyraźnie i w sumie to nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.
Co tu więcej pisać... po prostu zmęczyła mnie ta książka. Może kiedyś dam kolejną szansę autorowi i sięgnę po jego inną powieść lecz na pewno nie nastąpi to w najbliższej przyszłości.

Moja ocena: 4/10

"Rewolucja. Byliście dziećmi rewolucji. Zawsze walczącymi o sprawę, Zawsze altruistyczni, nigdy egoisyczni."

"Dzieci rewolucji" to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Petera Robinsona, który nie raz, nie dwa kusił mnie i zachęcał do przeczytania, przyciągając ciekawymi okładkami z ulubionego wydawnictwa. Jednak, niestety, pan Peter nie oczarował mnie jakoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
489
246

Na półkach: , ,

Czasami nachodzi mnie ochota, żeby sięgnąć po jakiegoś nieznanego mi autora. I tak było tym razem. "Książki Robinsona wbijają w fotel" głosiły słowa Tess Gerritsen na okładce "Dzieci rewolucji", co w dużej mierze przykuło moją uwagę i wypożyczyłem tę powieść. Dopiero potem odkryłem, że to już 21. (!) tom serii o inspektorze Banksie. Jednak nie zraziło mnie to i wziąłem się do czytania. Nie poczułem jednak początkowo owego obiecanego wbicia w fotel. Ale w miarę czytania i wychodzenia na światło dzienne nowych poszlak, było coraz bardziej ciekawy rozwiązania zabójstwa Gavina Millera.
Co muszę powiedzieć o "Dzieciach rewolucji" to to, że jest to bardzo realistyczny kryminał. Nie ma szalonego biegu akcji, kolejnych trupów. Jest za to śledztwo, które odkrywa kolejne tropy i powoli policja (i czytelnik) dochodzą do rozwiązania zagadki.
Reasumując: mimo początkowego braku jakiejś więzi z tą powieścią, nie porzucam myśli o tym, że może jeszcze poczytam o wcześniejszych przygodach Banksa.

Czasami nachodzi mnie ochota, żeby sięgnąć po jakiegoś nieznanego mi autora. I tak było tym razem. "Książki Robinsona wbijają w fotel" głosiły słowa Tess Gerritsen na okładce "Dzieci rewolucji", co w dużej mierze przykuło moją uwagę i wypożyczyłem tę powieść. Dopiero potem odkryłem, że to już 21. (!) tom serii o inspektorze Banksie. Jednak nie zraziło mnie to i wziąłem się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3072
2465

Na półkach: , ,

234/2016 (A)

234/2016 (A)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    242
  • Przeczytane
    193
  • Posiadam
    44
  • Audiobooki
    10
  • Thriller/sensacja/kryminał
    4
  • 2017
    4
  • Peter Robinson
    3
  • Kryminały
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Z biblioteki
    3

Cytaty

Więcej
Peter Robinson Dzieci rewolucji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także