Dzieci rewolucji

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Inspektor Banks (tom 21)
- Seria:
- Kryminał
- Tytuł oryginału:
- Children of the Revolution
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2015-09-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-16
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379993444
- Tłumacz:
- Paweł Korombel
- Tagi:
- Paweł Korombel
„Znakomita fabuła aż do ostatniej strony. Robinson otrzymał wiele nagród za serię z detektywem Banksem, ta książka to absolutne mistrzostwo”. Kirkus Review
Na nieużywanym szlaku kolejowym znaleziono ciało mężczyzny. DCI Banks i jego współpracownicy szybko odkrywają, że ciało denata należy do zniesławionego profesora akademickiego, którego cztery lata wcześniej zwolniono z powodu molestowania seksualnego.
Możliwe, że w jego upadek, ale również i śmierć, uwikłanych jest wielu podejrzanych. Wkrótce samego Banksa ogarnia obsesja na punkcie pięknej Lady Veroniki Chalmers i jej związków z profesorem, które cofają go do fascynujących lat 70. Znajdujące się pod nieustającą kontrolą śledztwo mimo wszystko nabiera tempa, a Banks wiele ryzykuje, by dokonać przełomu w wyjaśnieniu sprawy.
Dzieci rewolucji to przykuwająca uwagę, pełna napięcia i zwrotów akcji powieść. Peter Robinson w najlepszym wydaniu!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Ciebie zainteresować
Oceny
Cytaty
- Niech uważa na zęby - powiedziała tylko kobieta, zanim oddaliła się kaczkowatym krokiem. Odprowadzając ją wzrokiem, Banks przypomniał sobi...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Moje pierwszy kontakt z detektywem Banksem i jego metodami śledczymi mnie zaskoczył, na plus oczywiście. Moja ocena wzięła się z tego, że wg mnie za mało się działo jak dla mnie. Nie była to książka od której nie mogłem się oderwać podczas czytania. Mimo tego książka jak najbardziej warta polecenia.
Moje pierwszy kontakt z detektywem Banksem i jego metodami śledczymi mnie zaskoczył, na plus oczywiście. Moja ocena wzięła się z tego, że wg mnie za mało się działo jak dla mnie. Nie była to książka od której nie mogłem się oderwać podczas czytania. Mimo tego książka jak najbardziej warta polecenia.
Pokaż mimo toOd początku tajemnicza , trzymająca w napięciu powieść, gdzie jest mnóstwo zagadek i pobocznych wątków.Pytanie dlaczego profesor zginą nie daje spokoju lecz odkrycie prawdy, które wydaje się tak skomplikowane tak naprawdę jest proste, a jego przyczyna stara jak świat.Lecz czy odkryte tajemnice zaważą jeszcze na czyimś życiu przeczytajcie a się dowiecie .Serdecznie polecam
Od początku tajemnicza , trzymająca w napięciu powieść, gdzie jest mnóstwo zagadek i pobocznych wątków.Pytanie dlaczego profesor zginą nie daje spokoju lecz odkrycie prawdy, które wydaje się tak skomplikowane tak naprawdę jest proste, a jego przyczyna stara jak świat.Lecz czy odkryte tajemnice zaważą jeszcze na czyimś życiu przeczytajcie a się dowiecie .Serdecznie polecam
Pokaż mimo toKryminał obyczajowo-egzystencjalny z wątkiem społeczno-politycznym. Banks w poszukiwaniu prawdy odkrywa ją nie dla wszystkich. Jest zdania, że czasem lepiej, gdy jest ukryta. Taki to paradoks tkwi w zakończeniu śledztwa pełnego niespodzianek i nieoczekiwanych zwrotów, choć zwroty następują nie w samej akcji, ale w toku myślenia inspektora. Doceniam, że inspektor myśli logicznie. 😊 Lektor nieco anemiczny, ale wolę powściągliwość niż nadmiar emocji w czytaniu, tym bardziej że mamy do czynienia ze znanymi ze swojej flegmatyczności Anglikami.
Kryminał obyczajowo-egzystencjalny z wątkiem społeczno-politycznym. Banks w poszukiwaniu prawdy odkrywa ją nie dla wszystkich. Jest zdania, że czasem lepiej, gdy jest ukryta. Taki to paradoks tkwi w zakończeniu śledztwa pełnego niespodzianek i nieoczekiwanych zwrotów, choć zwroty następują nie w samej akcji, ale w toku myślenia inspektora. Doceniam, że inspektor myśli...
więcej Pokaż mimo toBEZ CHEMII
To jest bardzo solidna książka. Bardzo solidna. Ale im dłużej powtarzam sobie, że jest solidna, tym bardziej nie chce mi się o niej pisać. Piszę więc dla porządku, bo to dla mnie nowy autor, więc warto nie zapomnieć, że został „zaliczony”.
Wszystko niby jest na tak: logicznie przeprowadzona intryga, dwa tropy, a do końca nie wiemy, który doprowadzi do rozwiązania zagadki, akcja najpierw dość wolna, ale potem się rozkręca, detektyw porządny, jego ekipa ciekawa, choć może za bardzo świętoszkowata, i nawet czasy też ciekawe, bo śledztwo sięga górniczych strajków w Wielkiej Brytanii z epoki sprzed pani Thatcher: dzieci kwiaty, marihuana, ruchy marksistowskie, te klimaty.
Zupełnie nie mam się czego czepić, ale też nie potrafię się zachwycić. Ale powtarzam, książka jest solidnie napisana i obiektywnie może się podobać. Tylko pomiędzy mną i panem autorem jakoś zupełnie nie zaiskrzyło. Bywa.
www.czytacz.pl
BEZ CHEMII
więcej Pokaż mimo toTo jest bardzo solidna książka. Bardzo solidna. Ale im dłużej powtarzam sobie, że jest solidna, tym bardziej nie chce mi się o niej pisać. Piszę więc dla porządku, bo to dla mnie nowy autor, więc warto nie zapomnieć, że został „zaliczony”.
Wszystko niby jest na tak: logicznie przeprowadzona intryga, dwa tropy, a do końca nie wiemy, który doprowadzi do...
Ta część rozpoczyna się od znalezienia ciała byłego wykładowcy akademickiego - wiele wskazuje na to, że nie był to zgon z przyczyn naturalnych. Śledztwo idzie w dwie strony,bada przykr ą sytuacje dotyczącą molestowania studentek na uczelni na której pracował wykładowca; drugi wątek zaś dotyczy burzliwej młodości deneta i jego studenckiego życia.
Inspektor Alan Banks, zauważa że kilka tropów prowadzi do pisarki z wyższych sfer Lady Veroniki Chalmers, a że jej rodzina jest wysoko postawiona, Alan ma przez to dochodzenie problemy w pracy.
W tym tomie autor przenosi momentami do lat 70, gdzie studenci z wyidealizowanym obrazem świata, uważają strajki górników za coś ekscytującego, zaś sami górnicy walczą o przetrwanie.
Szalone życie studenckie z hipisowskimi akcentami.
Widzimy także, jak zmienili się studenci - wtedy, a dziś. Jakie było ich podejście do narkotyków i do czego je wykorzystywali.
Wracając do życia codziennego, obserwujemy jak na posterunku Banksa, powoli dochodzi do wymiany pokoleniowej... Alan rozważa emeryturę, a na pokładzie pojawia się młoda posterunkowa Gerry Masterson, poznaliśmy ją już właściwie wcześniej, ale teraz poświęca się jej więcej uwagi i choć wiemy, że musi się jeszcze wiele nauczyć, to całkiem poważnie zaczyna walczyć o uznanie w zespole Banksa.
Jak dla mnie ta część udała się znacznie lepiej niż poprzednia. Podoba mi się także zakończenie i wyraźnie sprowadzenie wszystkich na ziemie - zawsze byli równi i równiejsi, a pochodzenie, władza, układy i pieniądze wiele zmieniają.
Ta część rozpoczyna się od znalezienia ciała byłego wykładowcy akademickiego - wiele wskazuje na to, że nie był to zgon z przyczyn naturalnych. Śledztwo idzie w dwie strony,bada przykr ą sytuacje dotyczącą molestowania studentek na uczelni na której pracował wykładowca; drugi wątek zaś dotyczy burzliwej młodości deneta i jego studenckiego życia.
więcej Pokaż mimo toInspektor Alan Banks,...
Moje pierwsze zetknięcie z książkowym inspektorem Banksem. Wrażenia? pozytywne. Bardzo przyzwoity policyjny kryminał z może nieco zbyt brytyjsko-flegmatycznym tempem. No i może nieco nuży powtarzanie tych samych informacji po kilka razy. Rozwiązania domyśliłam się gdzieś w 2/3 książki, było dość oczywiste. Niemniej czyta się gładko i sięgnę po kolejne książki z tej serii. Brak podkładu muzycznego (sporo odniesień do muzyki wczesnych lat siedemdziesiątych!) i następnym razem przy czytaniu włączę coś odpowiedniego samodzielnie.
Moje pierwsze zetknięcie z książkowym inspektorem Banksem. Wrażenia? pozytywne. Bardzo przyzwoity policyjny kryminał z może nieco zbyt brytyjsko-flegmatycznym tempem. No i może nieco nuży powtarzanie tych samych informacji po kilka razy. Rozwiązania domyśliłam się gdzieś w 2/3 książki, było dość oczywiste. Niemniej czyta się gładko i sięgnę po kolejne książki z tej serii....
więcej Pokaż mimo toW "Dzieciach Rewolucji" spotykamy Alana Banksa zbliżającego się wielkimi krokami do zakończenia swojej kariery zawodowej, rozważającego w niedługim czasie odejście na emeryturę. Jednocześnie, w celu rozwiązania kolejnej zagadki, znów musimy się cofnąć do czasów jego młodości - do czasów tzw. rewolucji. Historia jak zwykle ciekawa z nieoczywistym zakończeniem. Jak do tej pory, Peter Robinson mnie nie rozczarował.
W "Dzieciach Rewolucji" spotykamy Alana Banksa zbliżającego się wielkimi krokami do zakończenia swojej kariery zawodowej, rozważającego w niedługim czasie odejście na emeryturę. Jednocześnie, w celu rozwiązania kolejnej zagadki, znów musimy się cofnąć do czasów jego młodości - do czasów tzw. rewolucji. Historia jak zwykle ciekawa z nieoczywistym zakończeniem. Jak do tej...
więcej Pokaż mimo to"Rewolucja. Byliście dziećmi rewolucji. Zawsze walczącymi o sprawę, Zawsze altruistyczni, nigdy egoisyczni."
"Dzieci rewolucji" to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Petera Robinsona, który nie raz, nie dwa kusił mnie i zachęcał do przeczytania, przyciągając ciekawymi okładkami z ulubionego wydawnictwa. Jednak, niestety, pan Peter nie oczarował mnie jakoś szczególnie...
Książka od początku przyciąga natomiast wciąga - tylko na początku. Do przeczytania tej powieści zachęcił mnie głównie opis książki na jej tyle. Niestety historia opisana na kartach tej książki nieco mnie znużyła. Większośc treści zawierają dialogi, spekulacje bohaterów i domysły kto jest winien zbrodni. Żadnej "grubej" akcji, właściwie bardzo mało akcji. Przez większość książki miałam wrażenie, że ciągle czytam o tym samym a historia i bohaterowie wciąż kręcą się w kółko. Kilka relacji i szczególnych incydentów z przeszłości, mających wpływ na obecne wydarzenia, ciągnie się przez pół opowieści.
"Podążając droga życia wszyscy zostawiamy kogoś na poboczu. Czasem Ci pozostawieni wracają i nawiedzają nas, duchy z przeszłości."
Ta książka jest niczym duch - coś tam widzę ale mało wyraźnie i w sumie to nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.
Co tu więcej pisać... po prostu zmęczyła mnie ta książka. Może kiedyś dam kolejną szansę autorowi i sięgnę po jego inną powieść lecz na pewno nie nastąpi to w najbliższej przyszłości.
Moja ocena: 4/10
"Rewolucja. Byliście dziećmi rewolucji. Zawsze walczącymi o sprawę, Zawsze altruistyczni, nigdy egoisyczni."
więcej Pokaż mimo to"Dzieci rewolucji" to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Petera Robinsona, który nie raz, nie dwa kusił mnie i zachęcał do przeczytania, przyciągając ciekawymi okładkami z ulubionego wydawnictwa. Jednak, niestety, pan Peter nie oczarował mnie jakoś...
234/2016 (A)
234/2016 (A)
Pokaż mimo toCzasami nachodzi mnie ochota, żeby sięgnąć po jakiegoś nieznanego mi autora. I tak było tym razem. "Książki Robinsona wbijają w fotel" głosiły słowa Tess Gerritsen na okładce "Dzieci rewolucji", co w dużej mierze przykuło moją uwagę i wypożyczyłem tę powieść. Dopiero potem odkryłem, że to już 21. (!) tom serii o inspektorze Banksie. Jednak nie zraziło mnie to i wziąłem się do czytania. Nie poczułem jednak początkowo owego obiecanego wbicia w fotel. Ale w miarę czytania i wychodzenia na światło dzienne nowych poszlak, było coraz bardziej ciekawy rozwiązania zabójstwa Gavina Millera.
Co muszę powiedzieć o "Dzieciach rewolucji" to to, że jest to bardzo realistyczny kryminał. Nie ma szalonego biegu akcji, kolejnych trupów. Jest za to śledztwo, które odkrywa kolejne tropy i powoli policja (i czytelnik) dochodzą do rozwiązania zagadki.
Reasumując: mimo początkowego braku jakiejś więzi z tą powieścią, nie porzucam myśli o tym, że może jeszcze poczytam o wcześniejszych przygodach Banksa.
Czasami nachodzi mnie ochota, żeby sięgnąć po jakiegoś nieznanego mi autora. I tak było tym razem. "Książki Robinsona wbijają w fotel" głosiły słowa Tess Gerritsen na okładce "Dzieci rewolucji", co w dużej mierze przykuło moją uwagę i wypożyczyłem tę powieść. Dopiero potem odkryłem, że to już 21. (!) tom serii o inspektorze Banksie. Jednak nie zraziło mnie to i wziąłem się...
więcej Pokaż mimo to