Agnieszka Urbańska ma niesamowitą wyobraźnię. O księżniczkach czy zwierzętach czytałam wiele książeczek, ale o krzesłach jeszcze mi się nie zdarzyło. Co więcej, to są wyjątkowo kreatywne historie. Na serię O rety! Przedmioty mają sekrety! zwrócę szczególną uwagę. Największa zaleta: kreatywność.



Siedem opowiadań, których bohaterami są ożywione meble! A dokładniej krzesła. Tak więc witamy na ulicy Krzesłowickiej. Miejscu, w którym krzesła moją swoje prywatne życie. Swoje marzenia, chęci, uczucia i bolączki. Wyobraźcie sobie krzesło, które nudzi się jak mops. Chciałoby pogalopować po łące, wystąpić w przedstawieniu teatranym, a nawet wcielić się w rolę człowieka. Co z tego wyniknie? Heca, a cóż by innego. Krzesła potrafią też przekonać małych chłopców, którzy nigdy się nie śpieszą, że pośpiech może być fajny! Na Krzesłowickiej uczy się szacunku, dla mebli i dla ludzi.



Nie do końca przekonały mnie ilustracje Alicji Rybickiej. Owszem, są ładne i kolorowe niewątpliwie spodobają się dzieciom, ale to tekst góruje nad grafiką. Ta nie wyróżnia się na tyle, by poświęcać jej większą uwagę. Rzecz gustu.

Dla kogo? Dla dzieci do 8 lat. Młodsze dzieciaki z zaciekawieniem będą wsłuchiwały się w historie, natomiast starsze bez problemów same będą mogły poczytać. Wyraźna i sporej wielkości czcionka dostosowana jest do dziecięcych możliwości. Dodatkowe prosty, ale infantylny tekst rozwija wyobraźnię i jest pewnym wyzwaniem dla wyobraźni malucha. Autorka w ciekawej formie przemyca elementy empatii wobec przedmiotów. Otwiera na otaczającą rzeczywistość.


Jeżeli szukasz dla swojego dziecka niekonwencjonalnej bajki, wyłamującej się poza znane ramy, utarte schematy to kupuj śmiało. Takie wycieczki po krainie wyobraźni mogą być niezapomnianą przygodą. A fakt, że każde z opowiadań kończy się mądrą peuntą tylko podnosi wartość tej książki. Z czystym sumieniem polecam.

Agnieszka Urbańska ma niesamowitą wyobraźnię. O księżniczkach czy zwierzętach czytałam wiele książeczek, ale o krzesłach jeszcze mi się nie zdarzyło. Co więcej, to są wyjątkowo kreatywne historie. Na serię O rety! Przedmioty mają sekrety! zwrócę szczególną uwagę. Największa zaleta: kreatywność.



Siedem opowiadań, których bohaterami są ożywione meble! A dokładniej...

Dziecięca wyobraźnia zdaje się nie mieć granic. To w niej rodzą się najróżniejsze baśniowe stwory a przedmioty nagle ożywają. W taką niezwykłą krainę fantazji przenosi czytelnika autorka książki „O krześle, które dało nogę i inne opowiadania”.
Na kartach tej lektury dzieci znajdą 7 średniej długości opowiadań, których bohaterami są meble, lecz nie jakieś zwykłe, oj tego o nich powiedzieć nie można. W tej książce przedmioty żyją. Mają marzenia i bardzo wierzą w to, że uda się im je zrealizować. Dla przykładu Król Krzesisław Drugi, który jest władcą wszystkich mebli marzy aby zostać wielkim podróżnikiem. Inne krzesło z kolei, bardzo kocha swojego właściciela i postanawia wyświadczyć mu pewną przysługę, tak by mógł być on w pełni szczęśliwy…
Tyle szczęścia nie miały szczerbaki i połamańce, które porzucone i samotne na świecie marzyły aby ktoś zwrócił na nie uwagę, aby mogły znów być pożyteczne, kochane i potrzebne człowiekowi. Ciekawa jest też tytułowa historia o eleganckim krześle imieniem Siedzimir, które pognało w świat za marzeniami. Mimo iż było cenione i szanowane w domu swoich właścicieli, ciągle czuło się niespełnione, ciągle jakby czegoś mu brakowało. W końcu gdy nadarzyła się okazja uciekło przez otwarte okno i pognało przed siebie. Lecz czy krzesłu, nawet tak stylowemu, będzie dane spełnić swoje pragnienia, czy jak prawdziwy koń weźmie kiedyś udział w wyścigu? Sięgnijcie po tę niezwykłą lekturę i przekonajcie się jak potoczą się losy Siedzimira innych niezwykłych przedmiotów.
Książka pełna jest pozytywnej energii, marzeń i fantazji. Ciepłe i optymistyczne opowiadania rozpalają w czytelniku wyobraźnię i przenoszą w zupełnie inny, baśniowy świat, w którym dosłownie wszystko jest możliwe.
Tekst przeplatają wielobarwne sympatyczne ilustracje autorstwa Alicji Rybickiej, które zachwyciły maje maluchy. Publikacja ogólnie wydania jest solidnie i starannie. To ważne gdyż z reguły po zbiory bajek/opowiadań sięgamy dość często aby powrócić do ulubionych historii. Dla moich dzieci lektura była dużą niespodzianką. Jeszcze nigdy nie miały okazji wsłuchiwać się w opowiadania o mówiących i żyjących meblach. Ale opłacało się bo historyjki okazały się bardzo fajne i ciekawe. Na pewno powrócimy do nich ponownie za jakiś czas. Polecam ;)

http://testowanieartdzieciece.blogspot.com/2015/05/o-krzesle-ktore-dao-noge-i-inne.html

Dziecięca wyobraźnia zdaje się nie mieć granic. To w niej rodzą się najróżniejsze baśniowe stwory a przedmioty nagle ożywają. W taką niezwykłą krainę fantazji przenosi czytelnika autorka książki „O krześle, które dało nogę i inne opowiadania”.
Na kartach tej lektury dzieci znajdą 7 średniej długości opowiadań, których bohaterami są meble, lecz nie jakieś zwykłe, oj tego o...