All Star Batman and Robin, the Boy Wonder
One of the most talked-about Batman stories ever — conceived by modern master Frank Miller (BATMAN: YEAR ONE, THE DARK KNIGHT RETURNS) and artists extraordinaire Jim Lee and Scott Williams (BATMAN, SUPERMAN) — is collected in hardcover for the first time! Lee and Miller join forces to tell a new version of Dick Grayson's origin in a high-octane tale that unfolds with guest appearances by Superman, Wonder Woman, Green Lantern, Black Canary, and more! This volume collects issues #1-9 of the acclaimed series.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 93
- 24
- 17
- 14
- 7
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Frank Miller to dla mnie zagadka. Proces upadku tego komiksowego wizjonera mógłby być tematem na film dokumentalny. Oto bowiem człowiek, który pomógł wykreować współczesny wizerunek Daredevila i Batmana, człowiek, który stoi za 300, czy Sin City, na pewnym etapie swojej kariery po prostu zwariował. Odleciał w swój szowinistyczny, rasistowski świat, a co gorsze kompletnie zapomniał jak pisać scenariusze komiksowe. Ten album to jeden z wielu dowodów w sprawie upadku pana Millera.
Wyobraźcie sobie Batmana psychopatę, który za każdym razem, kiedy umęczony czytelnik poznaje jego myśli, mówi o sobie "goddamned Batman". Nie tylko nie szanuje innych superbohaterów, co akurat nie jest takie nowatorskie, bo już w świetnym Powrocie Mrocznego Rycerza gardził trykociarzami, ale nie szanuje, ba, zastrasza Alfreda. Jego sadystyczne zapędy znajdują ujście w przerysowanym histerycznym śmiechu, gdy informuje kolejnych bandytów o ich straszliwych obrażeniach. To nie jest Batman. W komiksie szumnie zatytułowanym "All-Star Batman" Gacek nie jest gwiazdą; to jest jakaś fanfikowa wersja Batmana rodem z wypocin "edgy" nastolatka.
Narracja leży. Dialogi to śmiech na sali. Miller nie tylko przekroczył poziom pompatyczności, który nawet w jego dziełach troszkę drażnił, on zaczął pisać bzdury. Postacie powtarzają tą samą frazę nawet po trzy razy w jednym dymku, a nieustanne informowanie czytelnika o wieku Robina to już komiksowy mem. To nie jest "dark and gritty", tylko zwyczajnie leniwe i wręcz debilne pisanie.
Robin to postać, której czytelnikowi jest żal nie przez to, że jego rodzice zginęli, ale przez to, że musi przebywać koło szaleńca w kostiumie Batmana. Oczywiście Dick jest tak pojętym uczniem, że według Millera po dosłownie kliku dniach treningu jest już w stanie załatwić Zieloną Latarnię...
Miller nienawidzi również kobiet, wiecie o tym? Każda postać płci pięknej to w tym komiksie obiekt seksualny, który w ten czy inny sposób gardzi facetami. Nawet ikona postaci kobiecych w komiksie, Wonder Woman, jest tu przedstawiona jako feminazistka, która nazywa przypadkowego przechodnia "bankiem spermy", by po paru chwilach wziąć w objęcia Supermana, oczywiście po oświadczeniu, że jest frajerem i go nie znosi. Kręcenie tyłkiem idzie tu w parze z kretyńską motywacją, bowiem głupia i seksowna kobieta to idealna kobieta, według pana Franka oczywiście.
Tę opinię mógłbym jeszcze pisać i z godzinę krok po kroku wytykając idiotyzmy Millera, pisać o jego całkowicie chybionej interpretacji KAŻDEJ postaci, o jego parszywym stosunku do kobiet, o kretyńskich dialogach... Ale nie chcę. Jedynym plusem tego komiksu są rysunki genialnego Jima Lee, które jak zawsze są laserowo ostrym spektaklem na najwyższym poziomie. Jest mi autentycznie smutno, że jego praca została zapaskudzona bzdurami Millera.
No cóż. Frank Miller to niewątpliwie osoba zasłużona dla komiksu superbohaterskiego i - ciężko mi to przepuścić przez klawisze klawiatury- legenda tego biznesu. Jednakże jego prace na przestrzeni ostatniej dekady to absolutny dramat i jeżeli masz sentyment do Powrotu Mrocznego Rycerza, czy w ogóle to postaci Batmana jako takiej to zwyczajnie nie czytaj tego albumu. Przekartkuj go w jakieś księgarni, praca Jima Lee jest tego warta. Ale nawet nie myśl o kupnie tego czegoś...
Frank Miller to dla mnie zagadka. Proces upadku tego komiksowego wizjonera mógłby być tematem na film dokumentalny. Oto bowiem człowiek, który pomógł wykreować współczesny wizerunek Daredevila i Batmana, człowiek, który stoi za 300, czy Sin City, na pewnym etapie swojej kariery po prostu zwariował. Odleciał w swój szowinistyczny, rasistowski świat, a co gorsze kompletnie...
więcej Pokaż mimo toInne spojrzenie na jednego z najbardziej znanych bohaterów popkultury - plus.
Świeże i zdystansowane podejście do innych postaci z uniwersum
DC - plus.
Efektowne rysunki - zdecydowany plus.
Scenariusz - tu jednak muszę dać minus. Z tego prostego względu, że historia, choć ciekawa, zaprezentowana jest chaotycznie. Czym innym jest bowiem niechronologiczna, ale na swój sposób konsekwentna prezentacja wydarzeń, a czym innym mieszanie wątkami na zasadzie "bo tak!".
Trudno też nie czuć niedosytu zakończeniem. Mamy tu do czynienia z ewidentnym brakiem klamry. Przynajmniej na razie.
Gdybym mógł, to dałbym 6,5. Skąd więc 7 gwiazdek? No cóż, to jednak Batman.
Inne spojrzenie na jednego z najbardziej znanych bohaterów popkultury - plus.
więcej Pokaż mimo toŚwieże i zdystansowane podejście do innych postaci z uniwersum
DC - plus.
Efektowne rysunki - zdecydowany plus.
Scenariusz - tu jednak muszę dać minus. Z tego prostego względu, że historia, choć ciekawa, zaprezentowana jest chaotycznie. Czym innym jest bowiem niechronologiczna, ale na swój sposób...
Komiks opowiadający genezę powstania spółki Batmana i Robina.
Gdy po występie w cyrku rodzice Dicka Graysona zostają zastrzeleni ja jego oczach Batman postanawia, że chłopak powinien wkroczyć w jego świat, ponieważ zna dokładnie jego cierpienie. Dwunastoletni chłopiec zostaje wychowankiem Bruce'a Wayne'a i wkracza z nim w świat pełny przestępstw i niegodziwości do miasta Gotham by razem z Mrocznym Rycerzem zwalczać zło.
Poznajemy również członków Ligi Sprawiedliwości, którzy postanawiają przeszkodzić Batmanowi w jego planach. Green Lantern zostaje wysłany by porozmawiać z Batmanem i przemówić mu do rozsądku lecz o mało nie zostaje zamordowany przez Robina na oczach Batmana.
Komiks naprawdę cudowny, polecam!
Komiks opowiadający genezę powstania spółki Batmana i Robina.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdy po występie w cyrku rodzice Dicka Graysona zostają zastrzeleni ja jego oczach Batman postanawia, że chłopak powinien wkroczyć w jego świat, ponieważ zna dokładnie jego cierpienie. Dwunastoletni chłopiec zostaje wychowankiem Bruce'a Wayne'a i wkracza z nim w świat pełny przestępstw i niegodziwości do miasta...
Bruce Wayne umawia się na randkę z dziennikarką Vicki Vale w cyrku. Akurat wtedy dochodzi do zabójstwa rodziców jednego z wykonawców, chłopca Dicka Greysona. Dicka zabiera policja, która zamierza go zabić. Vicki rusza za nimi, a na miejscu pojawia się Batman, który ratuje chłopca i zamierza zrobić z niego swego pomocnika…
Tymczasem sprawą interesuje się też Superman…
Kolejny Batman Millera osadzony w jego realiach Mrocznego Rycerza. Takie przynajmniej było założenia, bowiem trudno powiedzieć by udało się do końca. Owszem, Miller pokazał ten sam świat jaki znamy z „Roku Pierwszego” czy „DKR”, ale i w nim dokonał wielu zmian, zamieniając go w ulice równie brudne, co w Sin City. Niestety największych zmian dokonał w samym Batmanie, czyniąc z niego postać przeczącą wszystkiemu, co sam stworzył do tej pory: terrorystę, psychopatę, nie wahającego się zabijać… Gdzie się podział Batman, którego znaliśmy i kochaliśmy?
Nie mniej samej fabule i konstrukcji świata, w oderwaniu od mitologii Mrocznego Rycerza, nie można nic zarzucić. Brud, mrok, seks, przemoc… Nie ma tu mizoginizmu, jaki częstokroć można zarzucić autorowi i choć nie brak homofobii, można odczytać ją w kontekście satyrycznym, co dodaje dziełu wartości. Jednak brak osadzenia we wspomnianej mitologii burzy obraz całości i trudno nie policzyć tego faktu in minus.
Co do rysunków, to Jim Lee pokazał wszystko, co w jego talencie najlepsze. Realizm, szczegółowość… Kolor wprawdzie stanowi jeden wielki popis efektów komputerowych, ale tym razem nie jest to minus, choć tęsknotę do akwareli Lynn Varley jednak wzbudza.
Cóż jeszcze mogę zaliczyć na plus? Na pewno plejadę superbohaterów i superłotrów znanych z DC. Początki Ligi Sprawiedliwości, wielowątkową fabułę, często achronologicznie pokazaną… Poza tym odniesienia kulturowe i socjologiczne, a także porcja psychoanalizy kondycji Ameryki i popkultury. Nie wszystko może idealne, ale na tyle udane, że oceniam komiks na 7 gwiazdek i polecam Waszej uwadze.
Bruce Wayne umawia się na randkę z dziennikarką Vicki Vale w cyrku. Akurat wtedy dochodzi do zabójstwa rodziców jednego z wykonawców, chłopca Dicka Greysona. Dicka zabiera policja, która zamierza go zabić. Vicki rusza za nimi, a na miejscu pojawia się Batman, który ratuje chłopca i zamierza zrobić z niego swego pomocnika…
więcej Pokaż mimo toTymczasem sprawą interesuje się też...
Komiks stworzył mój ulubiony rysownik Jim Lee (od Batmana Husha),także obrazki były cudowne!
A historia zupełnie inna. Pokazuje jak powstał Robin, widzimy niezwykle brutalnego i agresywnego Batmana, mamy też mały wgląd w działanie Ligi Sprawiedliwości.
Jednak wszystkie wątki poruszone w tym komiksie wydają się rozkopane i niezakończone, co jest trochę dziwne, za to odejmuję jedną gwiazdkę. Chyba, że jest jakaś druga część tej historii, o której nie wiem.
Jednak polecam gorąco! :)
Komiks stworzył mój ulubiony rysownik Jim Lee (od Batmana Husha),także obrazki były cudowne!
więcej Pokaż mimo toA historia zupełnie inna. Pokazuje jak powstał Robin, widzimy niezwykle brutalnego i agresywnego Batmana, mamy też mały wgląd w działanie Ligi Sprawiedliwości.
Jednak wszystkie wątki poruszone w tym komiksie wydają się rozkopane i niezakończone, co jest trochę dziwne, za to...
W tym komiksie poznajemy historie Dicka Graysona, od momentu śmierci Jego rodziców przez porwanie Go przez Batmana, aż do chwili, gdy staje się Robinem, pomocnikiem Głównego bohatera.
W tym komiksie poznajemy historie Dicka Graysona, od momentu śmierci Jego rodziców przez porwanie Go przez Batmana, aż do chwili, gdy staje się Robinem, pomocnikiem Głównego bohatera.
Pokaż mimo to