rozwińzwiń

Dziunia na uniwersytetach

Okładka książki Dziunia na uniwersytetach Anna Maria Nowakowska
Okładka książki Dziunia na uniwersytetach
Anna Maria Nowakowska Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Dziunia (tom 2) literatura piękna
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Dziunia (tom 2)
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2015-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328021006
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
136 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
31
9

Na półkach:

Im dłużej wgłębiałam się w książkę, tym większe miałam wrażenie, że jest ona przedstawiona jako autobiografia Dziuni i narratorem jest ona sama. Świadomość tego pozwoliła mi okazać trochę wyrozumiałości i empatii względem stylu, w jakim została napisana, co na początku bardzo mnie frustrowało. Dużo długich wtrąceń, nawiasów, dopowiadania historii i sytuacji pobocznych podczas konkretnego wątku. Także duża krytyka względem Dziuni i ciągłe pooddawanie jej (negatywnej) ocenie. Bardzo długi wstęp albo opis przekrętów w Szczezłem tak mnie zmęczyły, że ostatecznie przekartkowałam tą część i nie dowiedziałam się tego, jak Dziunia przyczyniła się do jego ujawnienia. Po prostu nie miałam siły na ten wątek i poszłam dalej. Sama osobowość Dziuni jest dla mnie fascynująca, wiele jej cech wskazuje na możliwość bycia w spektrum autyzmu, a że sama dość interesuję się tym tematem, to bardzo chłonęłam każdy aspekt jej życia. Jestem ciekawa ile z Dziuni ma sama autorka i jak bliska jest jej to postać.
Niestety, jak wspomniałam wcześniej, styl narracji jest dla mnie bardzo męczący i nie wiem czy zdecyduję się na przeczytanie ostatniej części. Wydaje mi się, że pierwsza część była dużo łatwiejsza w obiorze dla czytelnika. Tak jak i sama Dziunia.
Może właśnie to jest właśnie ta dziunowatość, o której wspomina autorka, a Dziunia w realnym życiu rzeczywiście mogła być tak trudną osobą, jak przedstawiona narracja?

Im dłużej wgłębiałam się w książkę, tym większe miałam wrażenie, że jest ona przedstawiona jako autobiografia Dziuni i narratorem jest ona sama. Świadomość tego pozwoliła mi okazać trochę wyrozumiałości i empatii względem stylu, w jakim została napisana, co na początku bardzo mnie frustrowało. Dużo długich wtrąceń, nawiasów, dopowiadania historii i sytuacji pobocznych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
976
430

Na półkach:

Chyba najsłabsza z trzech części, wzbudzająca nieco mniej sympatii. I właściwie, po przeczytaniu pierwszej o smutnej, osamotnionej i opuszczonej emocjonalnie dziewczynce, której nikt nie dostrzegał i nie pomógł, można było się spodziewać jak ta smutna dziewczynka stanie się smutną nastolatką i niezrozumianą młodą kobietą. Ważna lektura, dla wszystkich czterdziesto, pięćdziesięcio, sześćdziesięcioobecnych latkow.. To książka o Was, o nas, o naszym pokoleniu pełnym Dziuń. Książka dla wszystkich rodziców by mieli na uwadze.. i nie krzywdzili. Rany emocjonalne goją się trudniej, i jak widać w tej książce: je widać.

Chyba najsłabsza z trzech części, wzbudzająca nieco mniej sympatii. I właściwie, po przeczytaniu pierwszej o smutnej, osamotnionej i opuszczonej emocjonalnie dziewczynce, której nikt nie dostrzegał i nie pomógł, można było się spodziewać jak ta smutna dziewczynka stanie się smutną nastolatką i niezrozumianą młodą kobietą. Ważna lektura, dla wszystkich czterdziesto,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
323

Na półkach:

'' - Wszyscy tkwimy od urodzenia aż po śmierć w niewoli obcych, narzuconych rytmów, kroków i ram. Większość z nas znajduje sposób, aby uwierzyć…

- Że brnąć pod górę w gromadzie żywych trupów, idziemy radośnie ku świetlanej przyszłości - dokończyła''.

; Dziunia na uniwersytetach.;

Anna Maria Nowakowska.

Wydawnictwo: WAB

Literatura: piękna.

Druga część kontynuacji losów ; Dziuni ; to nic innego jak paskudne pechy które uwzięły się na życiu dziewczyny, która w ; Dziuni na uniwersytetach ; wskazuje okrutny początek studiów, kiedy to wynajmując pokój u pani Róży zostaje zgwałcona i mało tego oskarżona o zachęcanie do tego ów wybryku, przez notabene synusia właścicielki, jak i w pierwszej części tak i tutaj pokazana jest strona dziuniowatości, takiej ośmielonej, nie paradnej, wycofanej a jednak walczącej o swoje miejsce i prawa na ziemi. Cały czas ciągnie się za nią ten patologiczny zasięg rodziny, te wytyki, brak autorytetów, wartości, ten prześlizg pomiędzy tym co dobre i niezbyt oczywiste, analiza zawsze drąży dziurę chcąc ukazać tok myślenia, postępowanie innych wobec jej naiwności, ją podporządkowaną, wystraszoną, nie akceptowaną, która mogła służyć jako rzecz i przedmiot co na jedno wychodzi. Wydaje mi się że autorka zrobiła z niej totalną ofiarę, obdarzyła ją we wszystko co najgorsze co by mogło człowieka spotkać, dokłada jej kolejne nie miłe wyzwania, tłucze po głowie melodramatyzmem. Powieść kieruję się torem jej życia policealnego, a jednak mam wrażenie że narratorka która opisuje jej życie lubi szukać, drążyć, grzebać, iść parę kroków naprzód, po to by się znowu cofnąć, czyta się trudniej, wolniej, wymaga skupienia, bardziej zatrąca o emocjonalne struny, bardziej buduje napięcie, przeżywaniu uczuć w których jest utopiona bohaterka, czuć wysiłek, to jak się plącze w wątkach, jak próbuje je poskładać. Opisuje losy jej i ludzi toksycznych, relacje chore, krytycyzm sytuacyjny, wlewa we mnie pokłady współczucia, bo czy jedna krzywda nie wystarczy by człowiek mógł skończyć ze sobą, a tutaj mamy pełen wachlarz, worek z którego się ulewa, wyśmiewanie, wytykanie, plucie jadem, szydzenie, gwałty, cielesne i umysłowe kary za to że mimo wszystko jest lepsza od reszty, ambitna, inteligentna, wspaniała, acz posiadająca pewne luki chorobowe, tylko dlatego każą jej puścić się z drzewa, poczuć czym jest odmieniec, o innych gustach, stylu ( bo nie mając wyboru, ubierała to co miała ),myśli. Co się stanie kiedy Babunia i Bunia ją zostawią, z przyczyn różnych, jak potoczy się życie, które kończy się każdym dniem dźwigając swój krzyż, krzyż wszystkich którzy oskarżają ją za wszelkie plagi, zło tego świata. Ten zły dotyk ma nakierować wkraczającą młodzież do świata w którym dziecko odrywa się od kiecki mamy, który zaczyna sam stąpać własnymi krokami po ziemi, dokonując własnych wyborów, pokonując wszelkie mury i bariery, który musi wybrać sam czego chcę od świata i ludzi, nie zawsze idzie drogą mu przeznaczoną, decydują inni za niego, niespełnione ambicje rodziców, rówieśnicy i chęć przynależności do jakiejś grupy społecznej. Dziunia jest rozmiętolona, zawsze miała pod górkę, świadoma tego że jest dzieckiem nie chcianym i co gorsza! nie kochanym, dźwiga na sobie ten bunt i ochotę by pokazać że ona im pokaże! udowodni, mało tego normalny człowiek poddałby się i popadł w depresję, samozagładę bo ile można coś, komuś udowadniać, tym bardziej że jest to nie doceniane i nie zauważane. Kto z nas nie lubi być klepanym po plecach, chwalonym, ale przeważnie zawsze tak jest, że o dobrych chwilach pamięta się mało, krótko, na dobre chwile i momenty, na dobry swój profil pracuje się latami, wystarczy chwila potknięcia by każdy o tamtym zapomniał, zakopał w głębokiej nie pamięci. U dziuni nie ma szans drugich, ona wyciąga naukę poprzez poparzenie się przez drugiego człowieka ( bo kto nie uczy najlepiej jak druga osoba, która mając na celu dobro dziuni, bawi się jej naiwnością i wykorzystuje do własnych celów. Zły dotyk wwierca się w serce, drenuje, cały czas nie daje zapomnieć swojemu bólowi, a jednak kochani takie osoby żyją i udawają że jest ok, ile takich osób mijamy codziennie na ulicach? Mimo wszelkich dramatów, chwil mrocznych, tych które szarpią moje pokłady cierpliwości, jest opowiadaniem lakonicznym, z poczuciem humoru, tej ironii pomieszanej z sarkazmem, taki subiektywne patrzenie z sentymentem na lata 80' i późniejsze, na długie kolejki za chlebem i papierem toaletowym po to by wyjść z butelką octu bo wszystkiego zabrakło, na kasety których taśmy nakręcało się na ołówek, i dzielenie się gumą Donald z historyjką Kaczora Donalda kupioną w Pewexie. Tamta fabuła może być uznana za dzisiejszą i realną, bo ilu z nas doświadczyło odrzucenia?

'' - Wszyscy tkwimy od urodzenia aż po śmierć w niewoli obcych, narzuconych rytmów, kroków i ram. Większość z nas znajduje sposób, aby uwierzyć…

- Że brnąć pod górę w gromadzie żywych trupów, idziemy radośnie ku świetlanej przyszłości - dokończyła''.

; Dziunia na uniwersytetach.;

Anna Maria Nowakowska.

Wydawnictwo: WAB

Literatura: piękna.

Druga część kontynuacji losów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
30

Na półkach:

Kontynuacja losów Dziuni o równie wybuchowym języku, jednak bardziej chaotyczna. Narratorka, w której łatwo dostrzec samą autorkę, przyznaje, że ma z osobą Dziuni pewien problem, co da się zauważyć. Miejscami miałam wrażenie, że narracja posuwa się do przodu z pewnym mozołem, którego nie widać w pierwszej części. Niemniej jednak, warto przeczytać.

Kontynuacja losów Dziuni o równie wybuchowym języku, jednak bardziej chaotyczna. Narratorka, w której łatwo dostrzec samą autorkę, przyznaje, że ma z osobą Dziuni pewien problem, co da się zauważyć. Miejscami miałam wrażenie, że narracja posuwa się do przodu z pewnym mozołem, którego nie widać w pierwszej części. Niemniej jednak, warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
943
941

Na półkach:

Dziunia, Dziunia ach ta Dziunia. Dziunia "dorosła" i poszła na studia... I to by było na tyle, bo więcej nic się w życiu Dziuni nie zmieniło. Dalej jest niechciana, pomiatana i pełna pecha. Już na wstępie syn właścicielki stancji chce ją zgwałcić, a później, jak to u Dziuni, jest już tylko gorzej. Nie rozumie jej mąż i dziecko, nie rozumieją ją kolejni szefowie i współpracownicy. Nawet ona sama siebie nie rozumie, co prowadzi ją do alkoholowych ciągów...

Dziunia, Dziunia ach ta Dziunia. Dziunia "dorosła" i poszła na studia... I to by było na tyle, bo więcej nic się w życiu Dziuni nie zmieniło. Dalej jest niechciana, pomiatana i pełna pecha. Już na wstępie syn właścicielki stancji chce ją zgwałcić, a później, jak to u Dziuni, jest już tylko gorzej. Nie rozumie jej mąż i dziecko, nie rozumieją ją kolejni szefowie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
37

Na półkach: ,

Nie, nie i jeszcze raz nie ! Pierwsza część historii Dziuni była świetna, kontynuacja jest jak dla mnie jedną wielką porażką. Książki "połykam" a tą zaledwie 300 paru stronicową męczyłam prawie tydzień. Bywały świetne fragmenty ale zazwyczaj było to opowiedzenie konkretnej historii a nie rozważania, filozofowanie i lanie wody. Skróciłabym tą książkę do jakiś 60-70 stron i wtedy może byłaby świetna.

Nie, nie i jeszcze raz nie ! Pierwsza część historii Dziuni była świetna, kontynuacja jest jak dla mnie jedną wielką porażką. Książki "połykam" a tą zaledwie 300 paru stronicową męczyłam prawie tydzień. Bywały świetne fragmenty ale zazwyczaj było to opowiedzenie konkretnej historii a nie rozważania, filozofowanie i lanie wody. Skróciłabym tą książkę do jakiś 60-70 stron i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
673
73

Na półkach:

O ile "Dziunia" mnie zachwyciła, to "Dziunia na uniwersytetach" to nie wiem, czy lekki spadek formy (która podnosi się w "Wymarzony Dom Dziuni")- więcej przeskoków czasowych, tracimy nadzieję na odratowanie Dziuni.
W po za tym ta część utwierdziła mnie w przekonaniu, że "Dziunia" to w sporej części autobiografia autorki. I mam nadzieję, że jednak nie 100% - że tyle złego ją spotkało.

O ile "Dziunia" mnie zachwyciła, to "Dziunia na uniwersytetach" to nie wiem, czy lekki spadek formy (która podnosi się w "Wymarzony Dom Dziuni")- więcej przeskoków czasowych, tracimy nadzieję na odratowanie Dziuni.
W po za tym ta część utwierdziła mnie w przekonaniu, że "Dziunia" to w sporej części autobiografia autorki. I mam nadzieję, że jednak nie 100% - że tyle złego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
177
162

Na półkach:

"Dziunia na uniwersytetach" w mojej opinii nieco mniej wciągająca niż pierwsza część - "Dziunia"... jednak jest to kolejna opowieść o "dziuniowatości", w której śmiech przez łzy jest na porządku dziennym i której nie sposób zapomnieć...

"Dziunia na uniwersytetach" w mojej opinii nieco mniej wciągająca niż pierwsza część - "Dziunia"... jednak jest to kolejna opowieść o "dziuniowatości", w której śmiech przez łzy jest na porządku dziennym i której nie sposób zapomnieć...

Pokaż mimo to

avatar
70
22

Na półkach: ,

Drugie spotkanie z Dziunią, to niestety jak skok na głęboką wodę. Mniej wesoło, bardziej straszno. Bardziej mi się podobał pierwszy tom.

Drugie spotkanie z Dziunią, to niestety jak skok na głęboką wodę. Mniej wesoło, bardziej straszno. Bardziej mi się podobał pierwszy tom.

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Czytalem tę książkę bardzo powoli, po stronie, kartce.
Nie chciałem się z nią rozstawać.
Balem się pustki po jej skończeniu, naprawdę, choć brzmi to patetycznie.
Wiadomo, najbardziej lubimy to, w czym odnajdujemy siebie.

Czytalem tę książkę bardzo powoli, po stronie, kartce.
Nie chciałem się z nią rozstawać.
Balem się pustki po jej skończeniu, naprawdę, choć brzmi to patetycznie.
Wiadomo, najbardziej lubimy to, w czym odnajdujemy siebie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    178
  • Chcę przeczytać
    164
  • Posiadam
    54
  • Teraz czytam
    6
  • 2018
    4
  • 2019
    3
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane w 2017
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2016
    2

Cytaty

Więcej
Anna Maria Nowakowska Dziunia na uniwersytetach Zobacz więcej
Anna Maria Nowakowska Dziunia na uniwersytetach Zobacz więcej
Anna Maria Nowakowska Dziunia na uniwersytetach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także