Książka ta przede wszystkim stawia pytanie o jakość naszej wiary - czy jest to żywa, głęboka wiara, która zobowiązuje, którą żyjemy na co dzień, która wypełnia każdą płaszczyznę naszego życia? Ksiądz Olszewski dokonuje analizy credo, czyli wyznania wiary, przy czym nie ma tutaj głębokiego drążenia tematu czy ciężkiej treści. „W pierwszej części spotkamy się z Osobami Boga Ojca, Jezusa Chrystusa, Ducha Świętego oraz Matki Najświętszej. W drugiej zostaniemy wprowadzeni w przestrzeń tajemnic naszej wiary i w świat, z którego po przeczytaniu następnych stronic nie będziemy chcieli wyjść, ale pozostać tam już na zawsze”. Z książki dowiemy się co tak naprawdę wynika dla nas, ludzi wierzących, z wyznania wiary, z czym ono się wiąże, do czego zobowiązuje oraz w jaki sposób współcześnie ludzie odchodzą od credo, w jaki sposób zaprzeczają w swoim życiu temu, co sami wyznają. Książkę czyta się bardzo szybko, jest pięknie napisana, zarówno jeśli chodzi o treść, styl jak i język. Warto po nią sięgnąć.

Książka ta przede wszystkim stawia pytanie o jakość naszej wiary - czy jest to żywa, głęboka wiara, która zobowiązuje, którą żyjemy na co dzień, która wypełnia każdą płaszczyznę naszego życia? Ksiądz Olszewski dokonuje analizy credo, czyli wyznania wiary, przy czym nie ma tutaj głębokiego drążenia tematu czy ciężkiej treści. „W pierwszej części spotkamy się z Osobami Boga...

Ta malutka książka zajmuje się Credo czyli wyznaniem wiary w Boga Jedynego oraz najważniejszych tajemnic Kościoła Katolickiego. Książka jest napisana bardzo solidnie ale bez przygniatającej teologii. Pomimo tego, że jest napisana oczyma egzorcysty i opisane są kilka historii z jego pracy to lektura jest bardzo przyjemna. Na pewno da się z niej wyciągnąć coś dla siebie by zbudować/odbudować lub wzmocnić swoją wiarę w Boga oraz w tajemnice Kościoła. Myślę, że to nie będzie moja ostatnia lektura tego autora lub z podobnego stylu.

Ta malutka książka zajmuje się Credo czyli wyznaniem wiary w Boga Jedynego oraz najważniejszych tajemnic Kościoła Katolickiego. Książka jest napisana bardzo solidnie ale bez przygniatającej teologii. Pomimo tego, że jest napisana oczyma egzorcysty i opisane są kilka historii z jego pracy to lektura jest bardzo przyjemna. Na pewno da się z niej wyciągnąć coś dla siebie by...

„Wierzymy, że nasza historia nie kończy się tu na ziemi. (…) Jeśli bowiem Chrystus zmartwychwstał, to my wierzymy, że i nas nie pochłonie śmierć, że nas nie pochłonie piekło, jesteśmy wybrani, by żyć wiecznie”

Ks. Michał Olszewski SCJ - ceniony rekolekcjonista, ewangelizator oraz egzorcysta. Redaktor naczelny portalu ewangelizacyjnego profeto.pl. Autor kilkunastu książek, m.in. „Jezus chodzi po Krakowie” oraz „Żyć w duchu świętym”. Obdarzony licznymi charyzmatami, którymi dzieli się z ludźmi w Polsce, Europie i Stanach Zjednoczonych.

11 października 2012 roku Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosił Rok Wiary. W swoim dokumencie „Porta fidei - Podwoje wiary”, specjalnie przygotowanym na ten czas, pisał: „Rok Wiary jest zaproszeniem do autentycznego i nowego nawrócenia do Pana, jedynego Zbawiciela świata. Trzeba zintensyfikować refleksje na temat wiary, aby pomóc wszystkim wierzącym w Chrystusa w stawaniu się bardziej świadomymi i ożywić ich przywiązanie do Ewangelii, zwłaszcza w okresie głębokich przemian, jakie ludzkość przeżywa obecnie”. Według Papieża miał to być czas, w którym wierni mieli za zadanie na chwilę się zatrzymać, zastanowić się nad swoją wiarą i zadać sobie podstawowe pytania, m.in.: dlaczego i w kogo wierzę? Czy wierzę tylko dlatego, że wychowałam/em się w rodzinie katolickiej, że moi rodzice są wierzący? A może dlatego, że doznałam/em w swoim życiu działania Boga? Czy moje "wierzę" nie jest tylko pustą deklaracją, za którą nie idą żadne czyny? Co tak naprawdę czyni nas chrześcijanami?

Wszystkich więc tych, którzy szukają odpowiedzi na postawione wyżej pytania zachęcam do lektury „Czasu Credo”, bo choć Rok Wiary oficjalnie zakończył się 24.11.2013, to zagadnienia w niej zawarte nadal są aktualności i warto od czasu do czasu do nich powracać.

W swojej najnowszej książce ks. Olszewski rozbiera na czynniki pierwsze i omawia wers po wersie chrześcijański wyznanie wiary, czyli Credo. Autor w ciekawy i zrozumiały dla każdego sposób tłumaczy, czym jest nasza wiara oraz obala stereotypowy obraz Boga, jako starca z siwą, długą brodą, siedzącego na złotym tronie wysoko w śród chmur. Jednak jeśli ktoś myśli, że będzie to łatwa i przyjemna lektura, to muszę ostrzec, iż niekoniecznie tak będzie, ponieważ rozważania autora są mocne, szczere i bardzo konkretne - wwiercają się głęboko w serce i zmuszają do trudnych przemyśleń na temat „jakości” naszej wiary. Podczas lektury niejeden czytelnik może czuć się niekomfortowo. Ks. Michał nie boi się krytykować moralnego zła dziejącego się we współczesnym świecie, a także podważać wiarygodności co poniektórych samozwańczych „autorytetów”. Bez owijania w bawełnę mówi o tym, co jest dobrem, a co złem - otwarcie nazywa czarne czarnym, a białe białym. Autor chce przez to skonfrontować naszą deklarację wiary z rzeczywistością. Nam się często wydaje, że jak się modlimy, chodzimy do Kościoła, czytamy Biblię, czy prowadzimy moralne życie, to jesteśmy wzorowymi chrześcijanami. A tak naprawdę żadna z wymienionych czynności wprost nas nimi nie czyni. Przecież można odmawiać modlitwy, a w cale się nie modlić. Można co niedzielę uczestniczyć we Mszy świętej i nie doświadczać żadnej przemiany. Można mówić o Chrystusie, będąc jedynie moralizatorem. Często wręcz nie dopuszczamy do siebie myśli, iż nasza postawa moralna może być zupełnie inna od naszych słownych deklaracji. I o tym m.in. przypomina nam autor w swojej książeczce. W związku z tym, iż ks. Olszewski jest znanym i cenionym egzorcystą w publikacji nie brakuje również licznych świadectw z jego posługi duszpasterskiej. Autor na przykładzie licznych opętań, z którymi miał styczność, udowadnia nam, iż diabeł rzeczywiście istnieje i zbiera obfite żniwo we współczesnym świecie. W obecnych czasach szatan coraz częściej traktowany jest jedynie jako straszak na niegrzeczne dzieci lub nierealistyczne monstrum. Halloween, spirytyzm, wróżbiarstwo czy magię określa się mianem niewinnych zabaw, a satanizm traktowany jest jako przejaw młodzieżowej subkultury. Natomiast autor przestrzega nas przed tym wszystkim, tłumacząc, iż jest to prosta droga do zniewolenia duchowego.

Ks. Michał Olszewski SCJ zdecydowanie należy do grona moich ulubionych kaznodziejów. Jego kazań mogę słuchać godzinami i nigdy mi się nie nudzą. Bardzo mi się podoba to, w jaki sposób głosi Słowo Boże i dzieli się z wiernymi swoim kilkuletnim doświadczeniem duszpasterskim. Dlatego też „Czas Credo” kupiłam praktycznie w ciemno, sugerując się jedynie autorem i po raz kolejny się nie zawiodłam. Dla wielu osób ks. Michał może być zbyt konserwatywny, mogą się nawet wyśmiewać z jego ostrzeżeń przed atakami złego, ja jednak się cieszę, że są jeszcze tacy kapłani, jak autor książki, którzy nie głoszą Ewangelii w stylu light, ale z mocą i wiarą świadczą o Bogu, takim jaki jest opisany w Piśmie Świętym.

„Czas Credo” gorąco polecam wszystkim tym, którzy pragną ożywić swoją wiarą.

[Opinia pochodzi z bloga: http://bierziczytaj.blogspot.com]

„Wierzymy, że nasza historia nie kończy się tu na ziemi. (…) Jeśli bowiem Chrystus zmartwychwstał, to my wierzymy, że i nas nie pochłonie śmierć, że nas nie pochłonie piekło, jesteśmy wybrani, by żyć wiecznie”

Ks. Michał Olszewski SCJ - ceniony rekolekcjonista, ewangelizator oraz egzorcysta. Redaktor naczelny portalu ewangelizacyjnego profeto.pl. Autor kilkunastu książek,...