Wszystko jest cudowne
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Everything is Wonderful
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2015-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-01
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373925267
- Tłumacz:
- Krzysztof Obłucki
- Tagi:
- Lenin ZSRR Estonia Naorootsi kołchoz gułag II wojna światowa okupacja Hitler Stalin Szwedzi
Sigrid Rausing prowadziła na przełomie lat 1993/1994 terenowe badania antropologiczne na półwyspie Naorootsi, w byłej radzieckiej strefie przygranicznej w Estonii. Porzucone wieżyczki obserwacyjne pstrzą tam linię wybrzeża, a ogromne pola kołchozu im. Lenina leżą odłogiem i czekają aż upomną się o nie byli właściciele, którzy uciekli z kraju przed wojną, przed radziecką i hitlerowską okupacją. Rausing rozmawiała z mieszkańcami tamtego rejonu o wielu sprawach: o biedzie dominującej postsowiecką rzeczywistość; o ich zachłyśnięciu się lawiną produktów z Zachodu i o szwedzkich korzeniach wielu z tych ludzi.
We Wszystko jest cudowne Rausing opowiada o historii, politycznych represjach i losach szwedzkiej mniejszości narodowej, zamieszkującej tamte okolice. Żyła i pracowała wśród tych ludzi, była świadkiem procesu ich przechodzenia od represji do wolności, od sowieckiego zacofania do postsowieckiej siermiężności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 25
- 14
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Kurczę. Chciałabym dać tej książce wyższą ocenę, ale nie mogę. Bywały fragmenty, które wywołały u mnie lekkie ożywienie lub przyjemną melancholię jednak lektura szła dość opornie.
Minął ponad rok. Motywy, które najlepiej pamiętam to pranie pościeli w wiadrze, szwedzkie volvo, którym autorka przyjechała z 'wielkiego świata' do Naorootsi i jej niekończącą się samotność w ponurawej wiosce. I coś tam jeszcze, ale jakoś mało. Mimo to książkę wspominam miło, bo czytałam ją w ciepłe wieczory przy otwartym oknie zaraz po powrocie z Estonii. Jeśli ktoś się interesuje tym krajem, warto by też po nią sięgnął.
Kurczę. Chciałabym dać tej książce wyższą ocenę, ale nie mogę. Bywały fragmenty, które wywołały u mnie lekkie ożywienie lub przyjemną melancholię jednak lektura szła dość opornie.
więcej Pokaż mimo toMinął ponad rok. Motywy, które najlepiej pamiętam to pranie pościeli w wiadrze, szwedzkie volvo, którym autorka przyjechała z 'wielkiego świata' do Naorootsi i jej niekończącą się samotność w...
początek bardzo fachowy i ciekawy, wprowadza nas w realia pokomunistycznej Estonii, możemy poczuć bardzo wyraźnie zderzenie kobiety z Europy zachodniej z biednym kołchozem, jednak później z czasem książka staje się chaotyczna a chronologia też niezbyt uporządkowana, końcówka to prawdziwa męczarnia.
początek bardzo fachowy i ciekawy, wprowadza nas w realia pokomunistycznej Estonii, możemy poczuć bardzo wyraźnie zderzenie kobiety z Europy zachodniej z biednym kołchozem, jednak później z czasem książka staje się chaotyczna a chronologia też niezbyt uporządkowana, końcówka to prawdziwa męczarnia.
Pokaż mimo toSigrid Rausing przebywa w zapomnianym przez Boga zakątku Estonii, żeby od środka obserwować proces uwalniania się państwa spod sowieckiej władzy i zacofania, budowania niepodległego kraju. W sposób liryczny i mocno sugestywny opisuje kołchoz, nędzę ludzi w zupełnie nowej dla nich rzeczywistości budowania kapitalizmu. Ten "zapach węgla brunatnego i stęchłej biedy" wynurza się ze wszystkich zakamarków życia.
Sigrid Rausing przebywa w zapomnianym przez Boga zakątku Estonii, żeby od środka obserwować proces uwalniania się państwa spod sowieckiej władzy i zacofania, budowania niepodległego kraju. W sposób liryczny i mocno sugestywny opisuje kołchoz, nędzę ludzi w zupełnie nowej dla nich rzeczywistości budowania kapitalizmu. Ten "zapach węgla brunatnego i stęchłej biedy"...
więcej Pokaż mimo toO Estonii wiem naprawdę niewiele; szkolne podstawy z historii, geografii i wiedzy o społeczeństwie to zdecydowanie za mało, by wyrobić sobie zdanie o danym kraju. Między innymi dlatego postanowiłam poznać estońskie kino. Teraz zabieram się za literaturę poświęconą temu narodowi.
Historia wcale nie oszczędziła Estończyków; podczas wojny znajdowali się zarówno pod okupacją rosyjską, jak i niemiecką. W późniejszych dziesięcioleciach zależni byli od Związku Radzieckiego, który w trosce o dobro estońskich obywateli postanowił podarować im swój najcenniejszy dar - pracę w kołchozach. Przez lata język rosyjski idąc pod rękę z komunizmem oplatał szczelnie niczym bluszcz kulturę i religię Bałtyków, próbując je zagłuszyć, spowodować by zostały zapomniane.
Szwedzka antropolog na początku lat 90. przybywa do nieco zapomnianego zakątka Europy znajdującego się właśnie u progu wielkich przemian polityczno-gospodarczych. Na parę miesięcy osiada w kraju, którego rzeczywistość przerasta jej najśmielsze wyobrażenia. Przyzwyczajona do zachodnich wygód, bogactwa i dobrobytu autorka trafia prosto pod dachy smętnie wyglądających i nieogrzewanych domów Estończyków, których życie upływało na jednoczesnym uwalnianiu się spod władzy Rosji i żmudnych staraniach o lepsze jutro.
Książka traktuje przede wszystkim o skomplikowanej bałtyckiej mentalności, o ludziach znajdujących się na pograniczu kultury skandynawskiej i wschodniej. Teoretycznie dzięki pracy nauczycielki angielskiego autorka powinna mieć ułatwiony kontakt z miejscowymi, jednak jak sama przyznawała niejednokrotnie, miała trudności ze zdobyciem zaufania z natury zamkniętych w sobie i cichych Estończyków. Trudno było dotrzeć do głęboko chowanych wspomnień, i latami ukrywanych prawdziwych opinii o otaczającym ich świecie. Nad krajem ciągle wisiał mroczny cień Wielkiego Brata.
Lata badań antropologicznych odcisnęły też swoje piętno nie tylko na sposobie, w jaki Rausing patrzy na Estonię, ale także na samej publikacji. "Wszystko jest cudowne" to bardzo osobiste przemyślenia spisane przez osobę niezwykle mocno zakorzenioną w środowisku akademickim i właśnie przez to mogą dla niektórych czytelników okazać się prawdziwym wyzwaniem. Język, charakterystyczny styl, jakim autorka posługuje się opisując rzeczywistość, w pewnym sensie utrudniają przyswajanie wiedzy, lecz także zmuszają nas, biernych obserwatorów przeszłości, do baczniejszego przyglądania się opisywanemu przez Rausing światowi.
Tamte "cudowne" - jak głosi tytuł - lata dawno zostały zapomniane, choć ostatnia dekada ubiegłego wieku upłynęła Estonii na ciężkiej pracy i dążeniu do odzyskania utraconej tożsamości. Podobnie sprawa miała się z mieszkającymi w kraju od wieków mniejszościami, m.in. tak bardzo interesujących autorkę estońskimi Szwedami. Z pewnością sporą rolę w zmaganiach pozostałych w kraju z nową rzeczywistością odegrali emigranci, którzy osiedli w krajach skandynawskich i po odzyskaniu przez Estonię niepodległości wspierali swą ojczyznę w dążeniu do wolności i niezależności ekonomicznej.
Powinniśmy czuć pewien rodzaj więzi z Estończykami - w końcu ich przeszłość wydaje się nam dziwnie znajoma. Długie radzieckie macki zawędrowały też do nas, w podobny sposób niszcząc wszystkie niepożądane elementy narodowej układanki. Tylko ci, którzy naprawdę przeżyli tamte czasy, mogą zaświadczyć ile kosztowało ich wydobycie się z tej otchłani szarości, smutku i doskwierającego braku wszystkiego. Polecam szczególnie cierpliwym czytelnikom.
Recenzja z: www.book-loaf.blogspot.com
O Estonii wiem naprawdę niewiele; szkolne podstawy z historii, geografii i wiedzy o społeczeństwie to zdecydowanie za mało, by wyrobić sobie zdanie o danym kraju. Między innymi dlatego postanowiłam poznać estońskie kino. Teraz zabieram się za literaturę poświęconą temu narodowi.
więcej Pokaż mimo toHistoria wcale nie oszczędziła Estończyków; podczas wojny znajdowali się zarówno pod okupacją...