Krótki przystanek w drodze z Auschwitz

Okładka książki Krótki przystanek w drodze z Auschwitz Göran Rosenberg
Okładka książki Krótki przystanek w drodze z Auschwitz
Göran Rosenberg Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią reportaż
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Poza serią
Tytuł oryginału:
Ett kort uppehåll på vägen från Auschwitz
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2014-01-20
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-20
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375365788
Tłumacz:
Mariusz Kalinowski
Tagi:
Auschwitz Oświęcim Holokaust Żyd Żydzi II wojna światowa literatura szwedzka
Inne
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Powrót do przeszłości



4604 277 108

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
68 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
216
212

Na półkach:

Nie są to stricte wspomnienia obozowe. Ten reportaż to podróż. Podróż, jaką autor książki przeszedł śladami swego ojca. Łódzkie getto, Auschwitz, marsz śmierci, aż wreszcie, za sprawą czerwonego krzyża, mała miejscowość w Szwecji. Zwykle, czytając wspomnienia obozowe kończymy w momencie wyzwolenia - gdy bramy obozu się otwierają. Teraz to już upragniona wolność i powrót do normalnego życia. Ale czy to jest możliwe po czymś takim jak wojna z jej najgorszym obliczem? Książka opisuje to, co działo się z więźniami już po wyzwoleniu. Ich tułaczkę, zderzenie z brutalnym światem, który nie czekał na nich z otwartymi ramionami. Wręcz przeciwnie. Tuż po wojnie mało kto rozumiał psychikę i to co przeżyli więźniowie. Po wyzwoleniu narażeni byli na szykany społeczeństwa, na tułaczkę po kolejnych obozach dla byłych więźniów, na szukanie swojego miejsca na Ziemi. Przepędzani z miejsca na miejsce, bo tam, gdzie kiedyś był ich dom, teraz nie było już niczego. Wszędzie i wszystkim zawadzali. W obozach przejściowych dla byłych więźniów często panował niedostatek jedzenia i bród, a nikt nie potrafił odpowiedzieć co zrobić z tą rzeszą ludzi bez dachu nad głową. Do tego wszystkiego byli więźniowie mierzyli się z konsekwencjami tego co przeżyli. Do końca życia chorowali na 'obóz koncentracyjny' i przenosili tę chorobę na dzieci i wnuki.

Goran Rosenberg nie boi się poruszać trudnych tematów przemierzając drogę swojego ojca. Opowiada o długiej wędrówce po Europie w poszukiwaniu domu, nieudolności władz, nieustających przesiedleniach, fali samobójstw i depresji, trudnościach z powrotem do normalnego życia, a także o wychowaniu się z osobą, która przeszła przez piekło obozów. Książka, która zaczyna się tam, gdzie większość kończy, ale warto ją przeczytać.

Sandra

Nie są to stricte wspomnienia obozowe. Ten reportaż to podróż. Podróż, jaką autor książki przeszedł śladami swego ojca. Łódzkie getto, Auschwitz, marsz śmierci, aż wreszcie, za sprawą czerwonego krzyża, mała miejscowość w Szwecji. Zwykle, czytając wspomnienia obozowe kończymy w momencie wyzwolenia - gdy bramy obozu się otwierają. Teraz to już upragniona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
99

Na półkach:

Doskonały obraz tego, co wojna w człowieku pozostawia. Bardzo ciekawie opisany czas pobytu w obozach, inaczej niż w innych książkach, ale to bradzo na plus. Reszta książki niestety nie w moim guście (początek i koniec),niesamowicie się męczyłam czytając.

Doskonały obraz tego, co wojna w człowieku pozostawia. Bardzo ciekawie opisany czas pobytu w obozach, inaczej niż w innych książkach, ale to bradzo na plus. Reszta książki niestety nie w moim guście (początek i koniec),niesamowicie się męczyłam czytając.

Pokaż mimo to

avatar
879
70

Na półkach: ,

Książka o poszukiwaniu swojej tożsamości i zgłębianiu rodzinnej historii, której członkowie przeszli piekło Holokaustu.

Książka o poszukiwaniu swojej tożsamości i zgłębianiu rodzinnej historii, której członkowie przeszli piekło Holokaustu.

Pokaż mimo to

avatar
448
214

Na półkach:

Gdy oceniam jakąś książkę próbuję nie pisać o niej w sposób autorytarny tzn. jakbym wiedziała wszystko i znała się na danym rodzaju literatury. Wolę cedzić słowa i nie ujawniać swoich przemyśleń. Dla tej książki zrobię wyjątek.
Podkreślam, że nie wiem kim jest autor tej książki. Nie czytałam wywiadów przeprowadzonych z nim ani nie zagłębiałam się w jego biografię. Jest dla mnie tylko i wyłącznie tą osobą, którą opisuje się w swojej książce. Nie potrafię sklasyfikować rodzaju tego tekstu. Wiem jednak, a może tylko mi się wydaje, że stanowi ona próbę rozliczenia się autora z własną przeszłością, pokonania demonów nawiedzających go po utracie ojca. Mam wrażenie, że w niewielkim procencie przeżywa to samo, co swój ojciec w chwili utraty najbliższych. To wstydliwa myśl, ponieważ jak można porównywać tak różne dwie tragedie o różnym zasięgu i sile. Lecz śmierć to śmierć, czy masowa czy pojedyncza paraliżuje i przepełnia dalej żyjących goryczą. Myślę, że był to powód do zbadania losów ojca. Ta niezrozumiała więź i pytanie "dlaczego?". Przez większość książki, miałam wrażenie, że syn obwinia się za śmierć ojca, tak gdyby to była jego wina, że jego ojciec nie poradził sobie z traumą Auschwitz.
Książka to esej pisany dla ojca z powodu ojca. Niezwykle wzruszająca i ukazująca to, co najgorsze, czyli "dziedziczenie Auschwitz". Głos drugiego pokolenia jest słaby i ginie wśród współczesnych hałasów, ale to głos wielu ludzi, którym nikt nie pomoże. Są oni bardziej osamotnieni niż ich rodzice. Żyją normalnie, ale to pozór, ponieważ gdzieś pod tym kryją się cienie przeszłości...nie wyobrażam sobie gorszej tortury psychicznej niż samotność wynikająca z niezrozumienia. Uważam, że przez to ta książka jest niesamowicie smutna w swoim przekazie. I udowadnia, że pamięć o Holocauście nie zginie, ponieważ zawsze są kolejne pokolenia, które w dziwny, niewytłumaczalny sposób dziedziczą psychicznie syndrom Auschwitz. Zbyt łatwo zapominamy, że tacy ludzie są wśród nas i cierpią przez rzeczy, które wydarzyły się ponad 70 lat temu. Podsumowując, holocaust odcisnął piętno na psychice i moralności całej ludzkości, w każdym pokoleniu.

Gdy oceniam jakąś książkę próbuję nie pisać o niej w sposób autorytarny tzn. jakbym wiedziała wszystko i znała się na danym rodzaju literatury. Wolę cedzić słowa i nie ujawniać swoich przemyśleń. Dla tej książki zrobię wyjątek.
Podkreślam, że nie wiem kim jest autor tej książki. Nie czytałam wywiadów przeprowadzonych z nim ani nie zagłębiałam się w jego biografię. Jest dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
861
67

Na półkach: ,

Dla ojca autora, ocalonego z łódzkiego getta i Auschwitz, Szwecja, do której trafił po wojnie, jawi się niczym raj. I faktycznie, dobrze sobie radzi: pracuje, zawiera przyjaźni, zakłada rodzinę. Jednak wciąż prześladują go cienie przeszłości, które nie pozwalają na szczęśliwe ułożenie życia.

Książka Rosenberga to opowieść o tym, co działo się z ludźmi, którzy przetrwali Zagładę i o tym, jak trudno było im odnaleźć swoje miejsce w świecie powojennym.

"Uszliście z życiem wbrew wszystkiemu i teraz będziecie żyć dalej w którejś z tych kategorii, jakie wam dano do wyboru: jako uchodźcy, transmigranci, repatrianci, dipisi, polscy Żydzi, bezpaństwowcy."

Reasumując: książka ciekawa, poruszająca, osobista i chociaż miejscami nieco zbyt szczegółowa - warto.

Dla ojca autora, ocalonego z łódzkiego getta i Auschwitz, Szwecja, do której trafił po wojnie, jawi się niczym raj. I faktycznie, dobrze sobie radzi: pracuje, zawiera przyjaźni, zakłada rodzinę. Jednak wciąż prześladują go cienie przeszłości, które nie pozwalają na szczęśliwe ułożenie życia.

Książka Rosenberga to opowieść o tym, co działo się z ludźmi, którzy przetrwali...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
72

Na półkach:

Ułomki. Skrawki, szczątki, okruszyny, drobinki, i ponad dziewiędziesiąt innych synonimów ma to słowo. Tłumacz Mariusz Kalinowski wybiera właśnie je i konsekwetnie wplata w narracje autora.Ułomek, mała cząstka większej całości, która zawiera w sobie krzywdę oderwania, zniszczenia, złamania.
Ułomek - ostatek zlikwidowanej całości.
Z ułomków autor Göran Rosenberg próbował odtworzał losy swojego ojca Davida poczynając od getta w Łodzi a idillicznej miejscowości po Sztokholmem.

Był Most, było Miejsce, i był Projekt.

Przepięknie opowiedziana historia.

Mariusz Kalinowski za tłumaczenie tej książki otrzymał nagrodę Kapuścińskiego w 2015. Książka znalazła się w piątce nominowanych.

Ułomki. Skrawki, szczątki, okruszyny, drobinki, i ponad dziewiędziesiąt innych synonimów ma to słowo. Tłumacz Mariusz Kalinowski wybiera właśnie je i konsekwetnie wplata w narracje autora.Ułomek, mała cząstka większej całości, która zawiera w sobie krzywdę oderwania, zniszczenia, złamania.
Ułomek - ostatek zlikwidowanej całości.
Z ułomków autor Göran Rosenberg próbował...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
28

Na półkach:

Książka bardzo osobista, nostalgiczna, osnuta mroczną, gęstą aurą. Zawsze kiedy zaczynałem ją czytać miałem wrażenia jakbym przenosił się do pokoju w którym panuje półmrok, a jedyne światło to mała nocna lampka nad biurkiem przy którym siedzi mężczyzna. Nie ma znaczenia jak wygląda, siedzi do mnie tyłem i opowiada. Nic nie mówi, ale ja i tak słyszę. Jestem w jego głowie. Sam mnie tam wsadził. Kiedy wygodnie się już ułożę, zaczyna mówić. W powietrzu latają „ułomki” wspomnień – jak płatki śniegu, albo postrzępione, palące się bibułki. Mężczyzna snuje opowieść o swoim ojcu, który przeżył Auschwitz, o swojej matce, o sobie, o dzieciństwie - zszywa ją z kawałków, z faktów, z domysłów, często dopowiada, stara się zrozumieć, nie ma pewności. Czasami sprawdza w rejestrach, jeździ po małych miasteczkach i ogląda zabezpieczone, niebrudzące się tablice pamiątkowe. Chce dojrzeć, przeciera tablice ze śniegu, zapisuje fakty, rozlicza. A ja siedzę i się temu wszystkiemu przyglądam. Nostalgia dosłownie mnie oplata. Autor opowiada o rzeczach strasznych, czasami z wyrzutem, czasami z pretensjami. Ma się wrażenie jakby przez całe swoje życie zbierał oskarżenia, naboje – co może niepokoić i budzić w czytelniku skrajne emocje – ale koniec końców nie ma się co dziwić – każda kolejna strona utwierdza nas w przekonaniu, że to wszystko jest uzasadnione.
Książka mi się podobała ze względu na bardzo osobisty ton. Otwiera przed nami nie tylko życie i śmierć byłego więźnia Auschwitz, ale także wielkie pokłady uczuć.

Książka bardzo osobista, nostalgiczna, osnuta mroczną, gęstą aurą. Zawsze kiedy zaczynałem ją czytać miałem wrażenia jakbym przenosił się do pokoju w którym panuje półmrok, a jedyne światło to mała nocna lampka nad biurkiem przy którym siedzi mężczyzna. Nie ma znaczenia jak wygląda, siedzi do mnie tyłem i opowiada. Nic nie mówi, ale ja i tak słyszę. Jestem w jego głowie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
984
168

Na półkach: , ,

Zaczęłam czytać, ale szybko porzuciłam. W ogóle mnie nie wciągnęła, chyba z powodu sposobu narracji. Ciężko się czytało, ciężko było się skupić na treści. Pierwsze kilkadziesiąt stron nie zainteresowało mnie na tyle, żeby kontynuować.

Zaczęłam czytać, ale szybko porzuciłam. W ogóle mnie nie wciągnęła, chyba z powodu sposobu narracji. Ciężko się czytało, ciężko było się skupić na treści. Pierwsze kilkadziesiąt stron nie zainteresowało mnie na tyle, żeby kontynuować.

Pokaż mimo to

avatar
1522
1314

Na półkach:

Temat wiem, trudny. Autor do tego wszystkiego swoją narracją sprawił że czytanie tej książki było jeszcze trudniejsze. Zmęczył mnie, nie tematem a stylem jaki użył do opisania bolesnej wędrówki swego ojca.

Temat wiem, trudny. Autor do tego wszystkiego swoją narracją sprawił że czytanie tej książki było jeszcze trudniejsze. Zmęczył mnie, nie tematem a stylem jaki użył do opisania bolesnej wędrówki swego ojca.

Pokaż mimo to

avatar
1534
236

Na półkach: , , , , ,

Książka opisuje życie ocalonych z Holocaustu rodziców autora, których los rzucił po wojnie do Szwecji. Ale czy rzeczywiście, w odniesieniu do ojca autora, możemy mówić o ocaleniu? Ciekawa pozycja dla zainteresowanych skutkami Holocaustu w psychice ofiar. Podobną tematykę porusza Spiegelman w swoim słynnym "Maus".

Książka opisuje życie ocalonych z Holocaustu rodziców autora, których los rzucił po wojnie do Szwecji. Ale czy rzeczywiście, w odniesieniu do ojca autora, możemy mówić o ocaleniu? Ciekawa pozycja dla zainteresowanych skutkami Holocaustu w psychice ofiar. Podobną tematykę porusza Spiegelman w swoim słynnym "Maus".

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    265
  • Przeczytane
    100
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    4
  • II wojna światowa
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Wydawnictwo Czarne
    3
  • Reportaż
    3
  • Fakty
    2
  • Holokaust
    2

Cytaty

Więcej
Göran Rosenberg Krótki przystanek w drodze z Auschwitz Zobacz więcej
Göran Rosenberg Krótki przystanek w drodze z Auschwitz Zobacz więcej
Göran Rosenberg Krótki przystanek w drodze z Auschwitz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także