Przed tą pozycją czytałam książkę, która opisywała nierealnie doskonałą miłość jaką mogą się darzyć młodzi ludzie - pełną miłosnego lukru, wyznań miłości i wstrzemięźliwości względem drugiej połówki w celu zapewnienia jej komfortu. I z tej cukierkowej powieści przeszłam w zupełnie inny świat młodzieży – pruderyjny i obleśny. Pełno w niej wulgarnych opisów seksu i przedmiotowego wzajemnego traktowania. Sam temat i losy bohaterów (pomijając sceny pornograficzne) jest bardzo ciekawy i daje do myślenia. O ile łatwiej i lżej na duchu by się żyło gdyby ludzie potrafili ze sobą rozmawiać i mówić wprost o swoich uczuciach, bez koloryzowania i mijania się z prawdą. Losy poszczególnych osób mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej gdyby odważyły się powiedzieć co im nie pasuje. Jest tutaj bardzo dobrze przedstawiony wpływ Internetu, wzajemnego podglądania się i porównywania z innymi. Najgorsze jest to, że to chyba wcale nie jest przerysowane. Temat bardzo ciekawy ale ten wulgarny język, mnogość seksu i wydłużone opisy meczów footballu amerykańskiego sprawiały, że kilkukrotnie miałam ochotę rzucić tą książkę w cholerę.

Przed tą pozycją czytałam książkę, która opisywała nierealnie doskonałą miłość jaką mogą się darzyć młodzi ludzie - pełną miłosnego lukru, wyznań miłości i wstrzemięźliwości względem drugiej połówki w celu zapewnienia jej komfortu. I z tej cukierkowej powieści przeszłam w zupełnie inny świat młodzieży – pruderyjny i obleśny. Pełno w niej wulgarnych opisów seksu i...

Czytając książkę pt. '' Uwiązani'' autorstwa Chada Kultgena nie tak w pełni od razu pojmie się całościową jej treść, ale wymaga to jednak dużo czasu, cierpliwości oraz nabrania dystansu do pewnych spraw z nią związanych.

Dla mnie książka ta w odbiorze momentami była nie zawsze łatwo dobrana, ale to jedynie ze względu na to, że poruszone w niej zagadnienia problematyczne nawiązujące do naszej współczesnej rzeczywistości nie odzwierciedlały tego, co na zewnątrz się tam dzieje.

Autor opisał w niej być może zbyt mocne sceny z życia trzynastolatków, jak i przeżyć występujących u trzydziestolatków.

Na podstawie przeczytanej książki pt. '' Uwiązani'' miałam okazję oglądać film, który mi się spodobał. Tak sobie wyobrażałam ten świat opisany z punktu widzenia autora, który zrelacjonował rzeczywiste w niej występujące relacje pomiędzy dorosłymi, a ich nastoletnimi dziećmi.

Uważam, że mimo wszystko w tej książce mi czegoś zabrakło.

Ogólnie muszę podkreślić, że to niełatwy świat, w którym bohaterowie poniekąd czuli się osamotnieni.

Polecam przeczytać tę książkę.

Czytając książkę pt. '' Uwiązani'' autorstwa Chada Kultgena nie tak w pełni od razu pojmie się całościową jej treść, ale wymaga to jednak dużo czasu, cierpliwości oraz nabrania dystansu do pewnych spraw z nią związanych.

Dla mnie książka ta w odbiorze momentami była nie zawsze łatwo dobrana, ale to jedynie ze względu na to, że poruszone w niej zagadnienia problematyczne...

Było mi dosyć ciężko czytać tą książkę. Wcześniej po obejrzeniu filmu stwierdziłam, że książka będzie o wiele lepsza. Niestety pomyliłam się. Książka przedstawia świat w sposób okrutny i banalnie mówiąc dołujący. Zdrady małżeńskie, w bardzo rzeczywisty sposób opisany ból pierwszego razu z partnerem który w ogóle nie zważa na delikatność. Seks, sława i sport. Tyle w temacie. Nie polecam.

Było mi dosyć ciężko czytać tą książkę. Wcześniej po obejrzeniu filmu stwierdziłam, że książka będzie o wiele lepsza. Niestety pomyliłam się. Książka przedstawia świat w sposób okrutny i banalnie mówiąc dołujący. Zdrady małżeńskie, w bardzo rzeczywisty sposób opisany ból pierwszego razu z partnerem który w ogóle nie zważa na delikatność. Seks, sława i sport. Tyle w temacie....

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2018/02/krotko-i-na-temat-2-ugly-love-opowiesc.html

Tę historię poznałam dużo wcześniej za sprawą filmu, który naprawdę był całkiem niezły i dawał do myślenia. Z tego względu chętnie sięgnęłam po wersję papierową "Uwiązanych", wierząc, że okaże się podobna do produkcji filmowej. Niestety jest to jeden z nielicznych wyjątków, kiedy film jest dużo lepszy niż powieść.

Poruszana tematyka jest bardzo odważna, także książka na pewno przypadnie do gustu wąskiej grupie czytelników. Ja generalnie nie mam nic przeciwko tak śmiałym lekturom, ale nie wystarczy rzucić kilkoma pomysłami, aby zjednać sobie czytelników. Kultgen przedstawia zagrożenia współczesnego świata: zbyt łatwy dostęp do pornografii w internecie, różnorakie uzależnienia, oddalanie się od siebie, problemy z komunikacją, wyścigi w walce o utratę dziewictwa, bulimia i anoreksja, poronienia, konieczność wcielania w życie scen z filmów dla dorosłych, próby samobójcze. Niestety sięgając po tak istotną problematykę, warto byłoby zrobić to umiejętnie...

Mam wrażenie, że Chad Kultgen nieco pogubił się w fabule, na siłę upychając zbyt wiele w za małej ilości stron. Sięgnął po ogrom tematów, kompletnie nie wiedząc, jak je dalej poprowadzić, przez co zakończył je w zupełnie nieodpowiednich momentach, w zasadzie urywając je bez wcześniejszych zapowiedzi. Generalnie pomysł był całkiem niezły, ale wykonanie nieprzemyślane i nieudane. Ewidentnie zabrakło tu przemyślenia całego konceptu oraz zakończenia, które skłoniłoby do refleksji i pokazało, jak wiele zagrożeń niosą za sobą mobilne technologie. Gdyby tę fabułę przejął ktoś, kto naprawdę zna się na pisaniu, wykorzystując drzemiący w niej potencjał, to mógłby naprawdę stworzyć interesującą powieść, a tak wyszła totalna porażka.

Książka przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone: http://www.rudymspojrzeniem.pl/2018/01/wypozyczone-wyzwanie-czytelnicze-2018.html

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2018/02/krotko-i-na-temat-2-ugly-love-opowiesc.html

Tę historię poznałam dużo wcześniej za sprawą filmu, który naprawdę był całkiem niezły i dawał do myślenia. Z tego względu chętnie sięgnęłam po wersję papierową "Uwiązanych", wierząc, że okaże się podobna do produkcji filmowej. Niestety jest to jeden z nielicznych wyjątków, kiedy film jest...

Słabe

Słabe

Nie szło mi czytanie tej książki. Odkładałam ją kilka razy i zaczynałam i odkładałam, był nawet moment, że chciałam ją oddać. Ale przebrnęłam. Jak już się pewnie domyślacie nie umarłam z zachwytu. Książka ta to wiwisekcja małej grupy społeczeństwa amerykańskiego. Nie wiem tylko, czy oni są tak pokręceni, zblazowani i zagubieni, czy obraz ich jest tak bardzo przerysowany specjalnie. Tytułowi uwiązani są samotni, nieszczęśliwi, próbujący odnaleźć namiastkę relacji międzyludzkich przyklejeni do telewizora bądź komputera. Książka jest pełna naturalistycznych scen rodem z porno, momentami aż niesmacznymi. Cała książka mnie osobiście niezwykle zasmuca i przeraża, szczególnie obraz młodego pokolenia. Daje do myślenia.

Nie szło mi czytanie tej książki. Odkładałam ją kilka razy i zaczynałam i odkładałam, był nawet moment, że chciałam ją oddać. Ale przebrnęłam. Jak już się pewnie domyślacie nie umarłam z zachwytu. Książka ta to wiwisekcja małej grupy społeczeństwa amerykańskiego. Nie wiem tylko, czy oni są tak pokręceni, zblazowani i zagubieni, czy obraz ich jest tak bardzo przerysowany...

Film bardzo dobry, książka średnia. Niby kontrowersyjna, przedstawiająca różne zachowania i upodobania, choroby itd. Z drugiej strony połowa książka to sceny seksu, jedna piąta to opisy meczy futbolowych, a pozostała część to rozmyślania nad moralnością. Poza tym, kończy się nagle, aż czuję się stracony czas, bo kompletnie nic z niej nie wynikło.

Film bardzo dobry, książka średnia. Niby kontrowersyjna, przedstawiająca różne zachowania i upodobania, choroby itd. Z drugiej strony połowa książka to sceny seksu, jedna piąta to opisy meczy futbolowych, a pozostała część to rozmyślania nad moralnością. Poza tym, kończy się nagle, aż czuję się stracony czas, bo kompletnie nic z niej nie wynikło.

Ha! To było dopiero zaskoczenie! Spodziewałam się raczej lekkiej obyczajówki, a okazało się, że to całkiem depresyjny porno dramat! Nie wiem nawet czy istnieje taki gatunek, ale tak to właśnie odebrałam. Niektóre wątki były wręcz...mało smaczne... Ogólnie rzecz biorąc jest to bardzo rzeczywisty (wręcz naturalistyczny) obraz niewielkiego (i mam wrażenie, że wcale nie aż tak udziwnionego, czy specyficznego) wycinka społeczności amerykańskiego przedmieścia.

Ha! To było dopiero zaskoczenie! Spodziewałam się raczej lekkiej obyczajówki, a okazało się, że to całkiem depresyjny porno dramat! Nie wiem nawet czy istnieje taki gatunek, ale tak to właśnie odebrałam. Niektóre wątki były wręcz...mało smaczne... Ogólnie rzecz biorąc jest to bardzo rzeczywisty (wręcz naturalistyczny) obraz niewielkiego (i mam wrażenie, że wcale nie aż tak...

Krótko podsumowując: Książka szokująca, bo porusza szokujące tematy, opisuje je w brutalny, dosłowny, wręcz pornograficzny sposób. Niestety brak w tym literackich zdolności, psychologicznej głębi, wniknięcia w świat wewnętrzny bohatera. Autor np. często pisze, że dwie osoby poczuły to samo w tym samym czasie. Może ma to na celu pokazanie, że bohaterów połączyła jakaś więź, wspólnota interesów, że przytrafiło im się to samo, ale jest to takie banalne. Wszystko w tej książce zostało podane na talerzu i okraszone mdłym sosem z równie mdłą okrasą w postaci opisów meczy futbolowych. Książka bardzo zła. Bez żalu nówkę sztukę oddałam do biblioteki. Nie chciałam mieć tego na półce.

Krótko podsumowując: Książka szokująca, bo porusza szokujące tematy, opisuje je w brutalny, dosłowny, wręcz pornograficzny sposób. Niestety brak w tym literackich zdolności, psychologicznej głębi, wniknięcia w świat wewnętrzny bohatera. Autor np. często pisze, że dwie osoby poczuły to samo w tym samym czasie. Może ma to na celu pokazanie, że bohaterów połączyła jakaś więź,...

Zawsze byłam zdania, że książka jest lepsza od filmu. W przypadku "Uwiązanych"
uważam inaczej. Książka mnie trochę zszokowała z jaką otwartością pisał i jakim językiem. Myślę, że Chad Kultgen celowo tak pisał, aby przyciągnąć uwagę czytelnika. Pierwszy raz czytałam książkę tego pisarza. Zaciekawiło mnie jego styl pisania. Na pewno przeczytam inne książki Chada Kultgena.

Zawsze byłam zdania, że książka jest lepsza od filmu. W przypadku "Uwiązanych"
uważam inaczej. Książka mnie trochę zszokowała z jaką otwartością pisał i jakim językiem. Myślę, że Chad Kultgen celowo tak pisał, aby przyciągnąć uwagę czytelnika. Pierwszy raz czytałam książkę tego pisarza. Zaciekawiło mnie jego styl pisania. Na pewno przeczytam inne książki Chada...