uwielbiam twórczość Torey Hayden, nawet nie ze względu na jej wybitne zdolności pisarskie, bo tego trudno się doszukiwać w jej książkach, ale dlatego że ta kobieta jest po prostu niesamowita jako CZŁOWIEK, i właśnie tej ludzkiej perspektywy opisuje swoje nauczycielskie przejścia z chorymi dziećmi.
i tak myślę że książka "Cudze dzieci" została napisana po to żeby po raz kolejny przekonać się o tym jak wiele ta kobieta daje z siebie chorym i upośledzonym dzieciakom. O ile zazwyczaj twórczość pani Torey szokuje, tak w tym przypadku szoku nie będzie, ale książkę polecam. Ktoś kto czytał wcześniejsze jej dzieła z pewnością się nie zawiedzie.

uwielbiam twórczość Torey Hayden, nawet nie ze względu na jej wybitne zdolności pisarskie, bo tego trudno się doszukiwać w jej książkach, ale dlatego że ta kobieta jest po prostu niesamowita jako CZŁOWIEK, i właśnie tej ludzkiej perspektywy opisuje swoje nauczycielskie przejścia z chorymi dziećmi.
i tak myślę że książka "Cudze dzieci" została napisana po to żeby po raz...

Książka opowiada o losach grupy dzieci, która z bardzo różnych powodów znalazła się w klasie Torey Hayden. Autorka, a zarazem i nauczycielka opisuje, jak w swojej w jednym czasie musiała zorganizować czas autystycznemu chłopcu, dziewczynce po urazie czaszkowo - mózgowym, nastolatkowi z wybuchami agresji oraz niezwykle młodej ciężarnej. Mnie najbardziej zapadła w pamięci historia małej Lori, której bezduszna nauczycielka wbijała nóż w samo serce. Czytając miałam czasem ochotę wyciągnąć tę kobietę z kart książki i potrząsnąć ją.
To książka, która pokazuje jak bezduszny system potrafi zniszczyć chęci i zapał dziecka. Ale także i lektura, która pokazuje, że w tym systemie działają też wspaniali ludzie - ot choćby i sama autorka, którzy wyciągają rękę do tych słabszych.

Książka opowiada o losach grupy dzieci, która z bardzo różnych powodów znalazła się w klasie Torey Hayden. Autorka, a zarazem i nauczycielka opisuje, jak w swojej w jednym czasie musiała zorganizować czas autystycznemu chłopcu, dziewczynce po urazie czaszkowo - mózgowym, nastolatkowi z wybuchami agresji oraz niezwykle młodej ciężarnej. Mnie najbardziej zapadła w pamięci...