Uwielbiam książki Ashley Kristen

Samiec Alfa i dziewczyna, która wydaje się nudna a tak naprawdę potrafi pokazać pazurki.

Jet nie ma łatwo w życiu, tata porzucił ją, jej mamę oraz siostrę i od tego momentu wszystkie obowiązki spadły na głowę Jet, do tego doszła jeszcze choroba mamy i problemy finansowe stały się faktem. Jet próbuje jakoś związać koniec z końcem ale jest to trudne do tego wraca tatuś w wielkim problemami hazardowymi. Wszystkie te problemy przytłoczyły Jet na szczęście z pomocą przychodzi jej pewien przystojny gliniarz Eddie. Na początku Jet nie chce przyjąć pomocy ale z czasem jej upór powoli topnieje.

Zawarłam dla tej książkę nockę, rano wyglądałam jak zombi, ale powiem Wam że niczego nie żałuje. Już dawno tak dobrze się nie bawiłam przy lekturze jakiejkolwiek książki. Rzadko zdarza mi się czytać całą noc, ale tu po prostu nie dało się oderwać od lektury.

Jestem zakochana w twórczości Ashley Kristen i już się nie mogę doczekać aż w swoje łapki wezmę kolejny tom.

Uwielbiam książki Ashley Kristen

Samiec Alfa i dziewczyna, która wydaje się nudna a tak naprawdę potrafi pokazać pazurki.

Jet nie ma łatwo w życiu, tata porzucił ją, jej mamę oraz siostrę i od tego momentu wszystkie obowiązki spadły na głowę Jet, do tego doszła jeszcze choroba mamy i problemy finansowe stały się faktem. Jet próbuje jakoś związać koniec z końcem ale jest...

Zaczęło się dość fajnie, lekko i zabawnie, potem dodatkowo zrobiło się całkiem intrygująco jednak końcówka mnie powaliła i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zbyt dużo dramatów, nielogicznych, nieprzemyślanych ruchów (mocno naciągana fabuła).
Jet przestała być zabawna i interesująca za to stała się bezmyślna i irytująca. Nie mogłam strawić głupotę jaką reprezentowała swoją osobą i to w każdym aspekcie... w podejściu do własnego ojca i skutków jego działań... w tym jak zachowywała się wobec Eddiego... i w tym z jaką lekkością napalała się na innych facetów... totalna pusta lala zgrywająca super women i miss uniwersale w jednym tylko, że autorka próbowała wcisnąć ją w kostium skromnej, mądrej i oddanej córki, siostry i przyjaciółki. Jak dla mnie zbyt sztuczna postać.

Zaczęło się dość fajnie, lekko i zabawnie, potem dodatkowo zrobiło się całkiem intrygująco jednak końcówka mnie powaliła i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zbyt dużo dramatów, nielogicznych, nieprzemyślanych ruchów (mocno naciągana fabuła).
Jet przestała być zabawna i interesująca za to stała się bezmyślna i irytująca. Nie mogłam strawić głupotę jaką...

Do tej pory Kristen Ashley kojarzyła mi się w szczególności z szybką jazdą bez trzymanki, rozpraszającym humorem i szybko rodzącym się uczuciem. Teraz w to wszystko wplata jednak coś jeszcze, a mowa tu o odrobinie życiowych problemów. Na tyle, by poruszyły serce, ale nie przytłoczyły i nie wyszły na pierwszeństwo przed tym, co do tej pory się w książkach autorki sprawdzało. Zmysłowy anioł stróż to ogromna dawka scen pełnych śmiechu, pędzących wydarzeń – tych niebezpiecznych, zabawnych, wkurzających i rozczulających. Kristen Ashley stworzyła powieść pełną emocji, a ich intensywność z całą resztą sprawia, że od książki trudno się oderwać. Bo chociaż wiadomo, jaki będzie finał, to droga do niego jest szalenie wciągająca.

Całość na
https://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/07/13/zmyslowy-aniol-stroz-kristen-ashley/

Do tej pory Kristen Ashley kojarzyła mi się w szczególności z szybką jazdą bez trzymanki, rozpraszającym humorem i szybko rodzącym się uczuciem. Teraz w to wszystko wplata jednak coś jeszcze, a mowa tu o odrobinie życiowych problemów. Na tyle, by poruszyły serce, ale nie przytłoczyły i nie wyszły na pierwszeństwo przed tym, co do tej pory się w książkach autorki sprawdzało....

Ta książka zdecydowanie jest inna od poprzedniej części z serii Rock Chick. Niektóre wątki się bardzo ciągnęły. Owszem było dużo scen trzymających w napięciu, gorącego romansu, ale było też sporo nudnych fragmentów.

Cała książka była trochę nasiąknięta testosteronem, bo zdecydowanie dużo było tu męskich ról. Nawet całkiem niezłych 😉

Za to główna bohaterka...no cóż zdecydowanie nie przypadła mi do gustu...uparta i jej wątki, kiedy probowala zrobić wszystko na własną rękę, stały się po pewnym czasie trochę naciągane i nudne. Ona niby potulna, jak sama twierdziła "zwyczajna" , przemieniała się w twardzielkę która potrafiła skopać nie jednemu tyłek,po czym znów stawała się nudną dziewczyną. Myślałam, że będzie jej postać się bardziej rozwijać, ale wciąż upierała się przy jednym i mimo zapewnień wielu osób, że jest niezwykła nie potrafiła tego do końca zaakceptować. Poza tym jej upartość doprowadziła do nie do końca jasno rozstrzygniętej sytuacji, choć można się domyślać jak się sprawy rozwiązały. Jednak to tylko domysły.

Ta książka zdecydowanie jest inna od poprzedniej części z serii Rock Chick. Niektóre wątki się bardzo ciągnęły. Owszem było dużo scen trzymających w napięciu, gorącego romansu, ale było też sporo nudnych fragmentów.

Cała książka była trochę nasiąknięta testosteronem, bo zdecydowanie dużo było tu męskich ról. Nawet całkiem niezłych 😉

Za to główna bohaterka...no cóż...

Trochę się zmęczyłam przy tej części. Historia jako całość fajna ale jak tak głębiej się zastanowić to książka którą powinno się przeczytać w parę godzin czytało się 3 dni.

Trochę się zmęczyłam przy tej części. Historia jako całość fajna ale jak tak głębiej się zastanowić to książka którą powinno się przeczytać w parę godzin czytało się 3 dni.

Fabuła z początku mnie wciągnęła z czasem zaczęła mnie męczyć no ale dobrnęłam do końca.
Gdyby prawie na każdej stronie autorka nie powtarzała zwrotu „ jest seksowny jak cholera” książka wiele by zyskała no i byłaby ciut krótsza a moja ocena wyższa.

Fabuła z początku mnie wciągnęła z czasem zaczęła mnie męczyć no ale dobrnęłam do końca.
Gdyby prawie na każdej stronie autorka nie powtarzała zwrotu „ jest seksowny jak cholera” książka wiele by zyskała no i byłaby ciut krótsza a moja ocena wyższa.

"Moje życie przypominało nieustanną huśtawkę, musiałam wreszcie się skoncentrować, a nie mogłam się koncentrować w obecności Eddiego. To było niemożliwe"

Jet to młoda kobieta z ogromnym bagażem niemiłych doświadczeń. Porzucona przez ojca jako nastolatka, który utrzymuje z nią kontakt wtedy, gdy potrzebuje zastrzyku gotówki, opiekuje się matką dochodzącą do siebie po udarze. Pracuje na dwa etaty by jakoś związać koniec z koniec z końcem. Jedna z posad to praca kelnerki w klubie ze striptizem, druga - w księgarni Indy. To właśnie tam Jet poznaje Eddiego, przystojnego policjanta, w którym skrycie się podkochuje. Mężczyzna również jest zainteresowany, jednakże Jet robi wszystko by unikać mężczyzny. Przekonana o swojej niskiej wartości nie daje sobie szansy na szczęście i wciąż ucieka przed Eddiem. Do czasu, aż zaczyna grozić jej niebezpieczeństwo, ściągnięte przez zadłużonego na wielkie pieniądze ojca i tylko Eddie może zapewnić jej bezpieczeństwo.

Kolejna część serii "Rock Chick" z pewnością podkreśla styl autorki, której w mojej ocenie jest pełen swobody i dobrego humoru. Historia jest inna, ale bohaterów z poprzeniego tomu nie brakuje i po przeczytaniu stwierdzam, że lubię ich jeszcze bardziej. To co najbardziej mnie zachwyca to akcja, która ani przez chwilę nie stoi w miejscu. Co do głównych bohaterów mam mocno mieszane uczucia, z jednej strony jestem pełna zrozumienia względem ich decyzji, natomiast czasami miałam ochotę wrzasnąć na nich i postawić do pionu. Jednak niezaprzeczalnie oni sami i ich poczynania budzili emocje. Myślę, ze "Zmysłowy anioł stróż" to książka, w której nie brakuje walki: z przestępcami, ale też z własnymi słabościami. Kristen Ashely zawarła w niej wątki pokazujące jak ważna i niezastąpiona jest siła przyjaźni i doskonale przeplotła je potężną dawką dobrego humoru. To opowieść o miłości i pokonywaniu strachu przed pełnym zaangażowaniem, przed zranieniem. Bardzo polecam

"Moje życie przypominało nieustanną huśtawkę, musiałam wreszcie się skoncentrować, a nie mogłam się koncentrować w obecności Eddiego. To było niemożliwe"

Jet to młoda kobieta z ogromnym bagażem niemiłych doświadczeń. Porzucona przez ojca jako nastolatka, który utrzymuje z nią kontakt wtedy, gdy potrzebuje zastrzyku gotówki, opiekuje się matką dochodzącą do siebie po...

To będzie pierwsza książka, z której nie wypałałam żadnych cytatów. I na siłę nie będę ich szukać.
Wynudziłam się przy niej i gdybym ją czytała, a nie słuchała to porzuciłabym po kilku rozdziałach.
Głowna bohaterka działa na nerwy niczym rozkapryszona nastolatka.
On przystaojny i władczy. Niczym rycerz na białym koniu ratujący na każdym kroku damę z opałów. No nie kupiła mnie ta książka. Po inne pewnie nie sięgnę.
Ale jak znacie, to dajcie znać. Może Wam przypadła do gustu :)

To będzie pierwsza książka, z której nie wypałałam żadnych cytatów. I na siłę nie będę ich szukać.
Wynudziłam się przy niej i gdybym ją czytała, a nie słuchała to porzuciłabym po kilku rozdziałach.
Głowna bohaterka działa na nerwy niczym rozkapryszona nastolatka.
On przystaojny i władczy. Niczym rycerz na białym koniu ratujący na każdym kroku damę z opałów. No nie kupiła...

Ostatecznie może być ....ale jakaś taka ,no coś jest nudnego w tym ,niby ok a jednak

Ostatecznie może być ....ale jakaś taka ,no coś jest nudnego w tym ,niby ok a jednak

Nie chcę oceniać całej serii przez pryzmat dopiero dwóch przeczytanych tomów, ale zaczyna mi się powoli wykrawać schemat: ona - totalnie bezmyślna jednostka (oczywiście mega zgrabna i ładna, bo jak może być inaczej),z umysłem nastolatki; on - silny samiec, mega przystojny rycerz ratujący damę z opresji.
Ale pomijając to co wyżej - czyta się naprawdę fajnie, historia wciąga, nie obciąża.
Więc jeżeli pominiesz pewne cechy głównej bohaterki, to nawet można powiedzieć, że przyjemnie spędza się czas z tą książką.

Nie chcę oceniać całej serii przez pryzmat dopiero dwóch przeczytanych tomów, ale zaczyna mi się powoli wykrawać schemat: ona - totalnie bezmyślna jednostka (oczywiście mega zgrabna i ładna, bo jak może być inaczej),z umysłem nastolatki; on - silny samiec, mega przystojny rycerz ratujący damę z opresji.
Ale pomijając to co wyżej - czyta się naprawdę fajnie, historia...