Pekin i Szanghaj. Dwie głowy chińskiego smoka

Okładka książki Pekin i Szanghaj. Dwie głowy chińskiego smoka Adrian Geiges
Okładka książki Pekin i Szanghaj. Dwie głowy chińskiego smoka
Adrian Geiges Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Seria: Mundus reportaż
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Mundus
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania:
2014-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-28
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323336853
Tłumacz:
Urszula Poprawska
Tagi:
Pekin Szanghaj Chiny podróże reportaże
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Xi Jinping. Najpotężniejszy człowiek świata i jego imperium Stefan Aust, Adrian Geiges
Ocena 6,7
Xi Jinping. Na... Stefan Aust, Adrian...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Made in China



449 64 67

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1800
1143

Na półkach: ,

Jednym z moich odkryć tego roku jest seria Mundus Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest to seria reportaży prezentująca bardziej lub mniej niezwykłe miejsca (MUNDUS MIEJSCA) lub koncentrująca się na ludziach (MUNDUS LUDZIE). Jest dla niej charakterystyczne nieoczywiste spojrzenie i prezentowanie szerszej, bardziej wnikliwej perspektywy niż to co dostarczają przewodniki turystyczne.

Tym razem zostałam przeniesiona do Chin bo z perspektywy Niemca, Adriana Geigesa zobaczyć dwa najważniejsze miasta Państwa Środka: Pekin i Szanghaj. W obu mieszkał przez pewien czas, oba poznał dokładnie. Oba miasta dostarczyły mu całej gamy wrażeń. Oba także ulegają nieustannym przeobrażeniom, zmieniając się w każdej chwili. Mimo, że zewnętrzny obserwator znajdzie wiele punktów wspólnych, mieszkaniec będzie widział tylko różnice. A są to ogromne, wyraźne różnice. Życie w obu miastach kształtuje mnóstwo czynników ale o różnicach decydują kultura, mentalność, położenie oraz spełniana rola. Autor próbuje zderzyć te dwa światy i pokazać barwną mozaikę, na którą składa się historia, położenie geograficzne, kultura, ludność, polityka, jedzenia, sposób przemieszczania się po mieście a nawet to w jaki sposób oba miasta prezentowane są w kinematografii. Po kawałku wyciąga to co w jego najbardziej charakterystyczne i poprzez to konfrontuje Pekin z Szanghajem. Sam ze swojej strony nie daje odczuć, że któreś z miast jest lepsze lub gorsze od drugiego. Wręcz przeciwnie na tej podstawie buduje skomplikowany, pełen kontrastów obraz całych Chin.

,,Pekin i Szanghaj" to zaledwie wycinek, maleńki z całego skomplikowanego i nieustannie zmieniającego się obrazu Chin. Trudne tematy zostały zaledwie zasygnalizowane, bardziej skupiono się na tym co pozytywne lub odnoszące się do życia przedstawiciela chińskiej klasy średniej czy obcokrajowca. Fakt, w większości jest to zaledwie zbiór anegdot z życia Niemca w Państwie Środka ale przyznać trzeba, że tym poziomie bardzo wnikliwy i ciekawy. Geiges lekko i z pełnym zaangażowaniem opowiada wciągając czytelnika w codzienne, społeczne życie. Nie sili się na filozofowanie, mówi prosto, pokazuje co zna i czego doświadczył, przez co choć trochę można się poczuć jakby samemu się tam mieszkało.

Jednym z moich odkryć tego roku jest seria Mundus Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest to seria reportaży prezentująca bardziej lub mniej niezwykłe miejsca (MUNDUS MIEJSCA) lub koncentrująca się na ludziach (MUNDUS LUDZIE). Jest dla niej charakterystyczne nieoczywiste spojrzenie i prezentowanie szerszej, bardziej wnikliwej perspektywy niż to co dostarczają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
734

Na półkach:

Książkę "Pekin i Szanghaj" szybko się czyta i szybko się o niej zapomina. W zasadzie trafiam na książki, które pozostawiają po sobie wspomnienia lub echa po, niestety w przypadku tej pozycji będzie to ulotny powiew, który szybko się rozpłynie. Autor opisał dwa miasta w których przyszło mu mieszkać w Państwie Środka. Założył iż będzie opisywał relacje i emocje związane z nimi. Przybliżył niuanse, podobieństwa i różnice, przytoczył sporo ciekawostek, skrawki wiedzy i fragmenty historii, niestety w wielu miejscach jakoś tak niespójnie i/lub pobieżnie. Z ważnych zagadnień autor zawarł informacje o rozwarstwieniu społecznym, trudnościach administracyjnych, mieszkaniowych i kontroli państwa nad obywatelami.

Czasami miałam wrażenie, że autor tworzył swoje rozdziały z tego co w danej chwili przyszło mu do głowy, mieszał poważne sprawy z ciekawostkami, nie skupiał się dłużej na danym wątku, a dotyczy to zwłaszcza części o Pekinie. Część Szanghajska wydała mi się bardziej spójna, chociaż nie bez wad.

Z części dotyczącej Pekinu, można się dowiedzieć - jak trudno zostać pekińczykiem, jak "buduje się po chińsku" (chociaż dla mnie to nie nowość),o przygotowaniach do olimpiady, o sposobie robienia prawa jazdy i ograniczeniach z tym związanych.
Z części o Szanghaju zainteresowały mnie - podejście do ekonomii i konsumpcjonizm mieszkańców tego miasta, różnice pomiędzy opisywanymi miastami, mechanizmy rządzące miastem, istniejąca w mieście obyczajowość, organizacja Expo 2010.

Miałam też wrażenie, że książka albo nie była poddana korekcie, albo drukarz pogubił lub dodał wyrazy i litery, bo błędów redakcyjnych było dużo.

Mogła powstać ciekawa pozycja, ale czegoś zabrakło, może jakichś umiejętności, podpowiedzi fachowców, rzeczowej struktury albo konsekwencji. Może gdyby opisał swoje doświadczenia z różnych lat, swoje obserwacje zamiast zbierać garstki elementów z różnych obszarów, byłaby to ciekawsza dla mnie pozycja.

Książkę "Pekin i Szanghaj" szybko się czyta i szybko się o niej zapomina. W zasadzie trafiam na książki, które pozostawiają po sobie wspomnienia lub echa po, niestety w przypadku tej pozycji będzie to ulotny powiew, który szybko się rozpłynie. Autor opisał dwa miasta w których przyszło mu mieszkać w Państwie Środka. Założył iż będzie opisywał relacje i emocje związane z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
731
49

Na półkach:

Ta książka to wielkie zaskoczenie. Wyłania się z niej obraz wspaniałych Chin trochę takich jakie komunistyczni władcy chcieliby zaprezentować za granicą. Opisy tytułowych miast skupiają się na nieistotnych szczegółach z życia jego mieszkańców, pomijają zaś to co najważniejsze. W książce tej na próżno szukać opisów dominującej pozycji Komunistycznej Partii Chin w niemal każdym aspekcie życia najludniejszego państwa świata. Nie przeczytamy o nieoficjalnych powiązaniach biznesowo-politycznych, które decydują o życiu i śmierci milionów mieszkańców przerośniętych metropolii. Autor często łyka komunistyczną propagandę i bezmyślnie przekazuje ją dalej. Nasz dziennikarz niemal bezkrytycznie zachwyca się tempem i rozmachem dokonującego się wzrostu ekonomicznego w Państwie Środka i należałoby uznać go za całkowitego ignoranta, gdyby nie ostatni rozdział, który w pewnym sensie ratuje ogólną ocenę książki (choć wyraźnie odstaje od całości). Zainteresowanym tematem polecam inny tytuł: "Partia. Sekretny świat komunistycznych władców Chin", Richard McGregor

Ta książka to wielkie zaskoczenie. Wyłania się z niej obraz wspaniałych Chin trochę takich jakie komunistyczni władcy chcieliby zaprezentować za granicą. Opisy tytułowych miast skupiają się na nieistotnych szczegółach z życia jego mieszkańców, pomijają zaś to co najważniejsze. W książce tej na próżno szukać opisów dominującej pozycji Komunistycznej Partii Chin w niemal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
83
78

Na półkach:

takie sobie pierdu pierdu. Zbiór anegdot. A tu pada deszcz a tu świeci słońce a tam taksówkarze są gadatliwi a tu milczący. W każdym państwie na świecie można by znaleźć dwa miasta i przeciwstawić je sobie i to jeszcze bez żadnej głębszej myśli. Nic odkrywczego w tej książce się nie znajduje. niestety. Dziwnym jest tylko to, że książkę wydało wydawnictwo uniwersyteckie. Może mam złudzenia ale chyba powinniśmy w takiej sytuacji wymagać trochę więcej. A tu taka krotochwila bez znaczenia. Jakby książkę dawali Wam za darmo bierzcie ale własnej kasy nie wydawajcie. nie warto. W sumie rozczarowanie.

takie sobie pierdu pierdu. Zbiór anegdot. A tu pada deszcz a tu świeci słońce a tam taksówkarze są gadatliwi a tu milczący. W każdym państwie na świecie można by znaleźć dwa miasta i przeciwstawić je sobie i to jeszcze bez żadnej głębszej myśli. Nic odkrywczego w tej książce się nie znajduje. niestety. Dziwnym jest tylko to, że książkę wydało wydawnictwo uniwersyteckie....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    118
  • Przeczytane
    33
  • Posiadam
    4
  • Azja
    3
  • 2018
    3
  • Chiny
    2
  • Szukam
    2
  • Reportaż
    2
  • E-book
    2
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pekin i Szanghaj. Dwie głowy chińskiego smoka


Podobne książki

Przeczytaj także