Średnia. Taki trochę tandetny romansik z elementami thrillera, chociaż jak dla mnie strasznie to wszystko przekoloryzowane, przez co strasznie niewiarygodne. Chyba już wyrosłam z tego typu książek, albo po prostu autorka do mnie nie trafiła. Chociaż tak na koniec zagmatwała tę historię... ;) Ale i tak bohaterowie nudni jak flaki z olejem.

Średnia. Taki trochę tandetny romansik z elementami thrillera, chociaż jak dla mnie strasznie to wszystko przekoloryzowane, przez co strasznie niewiarygodne. Chyba już wyrosłam z tego typu książek, albo po prostu autorka do mnie nie trafiła. Chociaż tak na koniec zagmatwała tę historię... ;) Ale i tak bohaterowie nudni jak flaki z olejem.

Najpierw czytając "Fałszywe ujęcie "miałam mieszane uczucie. Książka dość wolno się rozwijała, ale to chyba przez przedstawienie uroku małych miasteczek, gdzie wszystko dzieje się powoli.
Ostatecznie wystawiłam 6, a to z powodu zagadki kryminalnej. Jak się okazało dwóch. Autorka tak przedstawiła wydarzenia, że w ogóle się nie domyśliłam, kim są zabójcy. No dobrze, jednego zgadłam, ale był moment, że wyprowadzono mnie w pole i odpowiedzialność zrzucono na kogoś innego. A że była to sama końcówka... W końcu wyszło na moje, ale autorka zagrała mi na nosie. W sprawie drugiej: kompletne zaskoczenie.
Jest romans, wcale nie drugoplanowy
Chętnie sięgnę po resztę jej książek. Zwłaszcza gdy będzie mnie wyprowadzać w pole.

Najpierw czytając "Fałszywe ujęcie "miałam mieszane uczucie. Książka dość wolno się rozwijała, ale to chyba przez przedstawienie uroku małych miasteczek, gdzie wszystko dzieje się powoli.
Ostatecznie wystawiłam 6, a to z powodu zagadki kryminalnej. Jak się okazało dwóch. Autorka tak przedstawiła wydarzenia, że w ogóle się nie domyśliłam, kim są zabójcy. No dobrze, jednego...

Lekki, trochę mroczny romansik, czytało się całkiem przyjemnie. Muszę przyznać, że na wieczorny relaks nadaje się w sam raz. Krótka powieść napisana przyjemnym językiem. Nie ma co narzekać, ale jeśli szuka ktoś tu czegoś więcej to nie polecam, nie ma tu dużo rzeczy do zastanawiania się, chociaż jest jeden zagadkowy wątek.

Lekki, trochę mroczny romansik, czytało się całkiem przyjemnie. Muszę przyznać, że na wieczorny relaks nadaje się w sam raz. Krótka powieść napisana przyjemnym językiem. Nie ma co narzekać, ale jeśli szuka ktoś tu czegoś więcej to nie polecam, nie ma tu dużo rzeczy do zastanawiania się, chociaż jest jeden zagadkowy wątek.

,, Myślała, że jest bezpieczna. Ale nie można uciec przed przeszłością... Fotograficzka Rachel Copeland doskonale wie, że zdjęcia mogą kłamać. Zmontowane drastyczne ujęcia zrujnowały jej karierę i życie. Uciekając przed prasą i anonimowymi groźbami, Rachel szuka schronienia w rodzinnym miasteczku położonym na teksaskiej pustyni. Nie znajduje jednak wsparcia u bliskich jej kiedyś ludzi. Jedynym człowiekiem, który ją rozumie, jest artysta skrywający własną tajemnicę. Tajemnicę, która może zniszczyć rodzące się między nimi uczucie. I narazić oboje na śmiertelne niebezpieczeństwo... "Tekst z okładki

Rachel niedawno opuściła mury więzienne i postanowiła udać się do rodzinnego miasteczka, gdzie mieszkał jej ojciec, macocha i bliski znajomy. Cały czas pamiętała o tym, że została oskarżona o zabójstwo 19-letniego chłopca. Dzięki prawnikom uzyskała uniewinnienie, ale też straciła wszystkie pieniądze, które posiadała. Po powrocie do rodzinnego miasteczka czekała ją też niemiła niespodzianka. Oczekiwała jej tylko macocha, jednak obie kobiety nie dażyły się wzajemną sympatią. Ojca i przyjaciela rodziny nie było. W trakcie pobytu w lokalu zadzwoniła natrętna kobieta, która próbowała skontaktować się z Rachel, aby porozmawiać z nią na temat zbrodni, jednak macocha ją spławiła. Do lokalu przyszedł też Zeke, którego Rachel z początku się obawiała. Kobieta od razu mu się spodobała. Czy połączy ich wzajemna miłość? Dlaczego macocha nie chce utrzymywać kontaktów ze swoim byłym mężem, który pełni posadę szeryfa? Jaką tajemnicę skrywa Zeke?


Książka nie jest typowym romansidłem,gdyż zawiera też w sobie wątki kryminalne, co bardzo mi się spodobało. Całą powieść przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Nie ma niepotrzebnego wydłużania wątków. Dodatkowym plusem jest to,że cała akcja owiana jest rąbkiem tajemnicy. Powieść zalecam zarówno fanom romansów, jak i kryminałów. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie ;)

Moja ocena : 9/10

,, Myślała, że jest bezpieczna. Ale nie można uciec przed przeszłością... Fotograficzka Rachel Copeland doskonale wie, że zdjęcia mogą kłamać. Zmontowane drastyczne ujęcia zrujnowały jej karierę i życie. Uciekając przed prasą i anonimowymi groźbami, Rachel szuka schronienia w rodzinnym miasteczku położonym na teksaskiej pustyni. Nie znajduje jednak wsparcia u bliskich jej...

Jak dla mnie średnia książka. Jest to typowy romans wzbogacony o "złą" przeszłość głównych bohaterów.

Nie łatwo się domyślić zakończenia: "i żyli długo i szczęśliwie, i mieli całą drużynę piłkarską..." :P

Jak dla mnie średnia książka. Jest to typowy romans wzbogacony o "złą" przeszłość głównych bohaterów.

Nie łatwo się domyślić zakończenia: "i żyli długo i szczęśliwie, i mieli całą drużynę piłkarską..." :P

Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony. Dużo akcji, a także zaskakujące momenty. Romans i thriller w jednym-tak jak lubię. Polecam ;)

Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony. Dużo akcji, a także zaskakujące momenty. Romans i thriller w jednym-tak jak lubię. Polecam ;)