Temat II wojny jest bardzo ciekawy zatem jeśli chodzi o książki, z chęcią sięgnęłam po tę pozycję. Rzeczywiście zakończenie totalnie Sci-fi a takiego gatunku nie lubię. Ale pomijając końcówkę - bardzo dobra książka. Przede wszystkim dlatego, że dzięki niej siedziałam w Internecie i sobie przypominalam kto kim był, co to za miejsca opisane itp. Świetne odświeżenie, wiec naprawdę można sporo wynieść z przeczytania. Oczywiście dla osób o mocniejszych nerwach, ale chyba nikt zbyt mocno wrażliwy nie sięga po ten gatunek :)

Temat II wojny jest bardzo ciekawy zatem jeśli chodzi o książki, z chęcią sięgnęłam po tę pozycję. Rzeczywiście zakończenie totalnie Sci-fi a takiego gatunku nie lubię. Ale pomijając końcówkę - bardzo dobra książka. Przede wszystkim dlatego, że dzięki niej siedziałam w Internecie i sobie przypominalam kto kim był, co to za miejsca opisane itp. Świetne odświeżenie, ...

mimo, że nie jestem fanka historii fantazja autora zbyt mi przeszkadzała.
Nie mogłam w ogóle wczuć się w klimat.

mimo, że nie jestem fanka historii fantazja autora zbyt mi przeszkadzała.
Nie mogłam w ogóle wczuć się w klimat.

Czytając opis historical - fiction stwierdziłam - to dla mnie. Zapowiadało się dość dobrze, historia II wojny światowej, fakty, nazwiska sugerowały, że mimo pewnego zawahania zagłębiałam się dalej. Niestety pod koniec zrobiło się archiwum X, absurdalne zakończenie. Nie moja bajka, choć fanom gatunku może się podobać. Plus dla autora za to, że zmusił mnie do odświeżenia wiadomości o postaciach i wydarzeniach z II wojny światowej. Obiektywnie nie było źle, niestety stawiam ocenę subiektywnie.

Czytając opis historical - fiction stwierdziłam - to dla mnie. Zapowiadało się dość dobrze, historia II wojny światowej, fakty, nazwiska sugerowały, że mimo pewnego zawahania zagłębiałam się dalej. Niestety pod koniec zrobiło się archiwum X, absurdalne zakończenie. Nie moja bajka, choć fanom gatunku może się podobać. Plus dla autora za to, że zmusił mnie do odświeżenia...

Wciągająca, ciekawa i z zaskakującym zakończeniem.

Wciągająca, ciekawa i z zaskakującym zakończeniem.

Zakończenie byłoby lepsze gdyby nie opis porodu w "zbiorniku" przez to książka staje się jak dla mnie zbyt SF a szkoda.

Zakończenie byłoby lepsze gdyby nie opis porodu w "zbiorniku" przez to książka staje się jak dla mnie zbyt SF a szkoda.

Brałam do domu z wypiekami na twarzy, bo temat mi doskonale pasował do listopadowego nastroju i liczyłam na ciekawe przeżycia w ramach określonej historycznej opcji. Trzecia Rzesza, mimo zrozumiałych uprzedzeń, ciągle inspiruje i fascynuje swoim imperium zła.
Niestety, otrzymałam papkę, przegadaną i o wiele za tłusta, nie mylić z kaloryczną. Jakbym się dusiła nadmiarem stron. W połowie chciałam się poddać, bo z materiału, który wydaje się atrakcyjny uczyniono przegawędzoną, wielopoziomową sagę, w której ciężko jest brnąć i wszystko sprawnie kojarzyć. Właściwie nic dla mnie ciekawego czy pobudzającego szare komórki, nie wynikło z tej mocno naciąganej historii. Chyba autora przerosła historia Lebensbornu, bo ziewam tak, że mało mi szczęka nie wypadnie z zawiasów.
Wystarczyło zaufać historii, nie potrzeba demonizować na siłę demonów. One bronią się same, bo są autentyczne!

Brałam do domu z wypiekami na twarzy, bo temat mi doskonale pasował do listopadowego nastroju i liczyłam na ciekawe przeżycia w ramach określonej historycznej opcji. Trzecia Rzesza, mimo zrozumiałych uprzedzeń, ciągle inspiruje i fascynuje swoim imperium zła.
Niestety, otrzymałam papkę, przegadaną i o wiele za tłusta, nie mylić z kaloryczną. Jakbym się dusiła nadmiarem...

Uwaga! Lektura tej książki pożera czas! Wciąga niesamowicie. Akcja nawet przez chwilę nie traci tempa cały czas rozwijając się i zataczając coraz szersze kręgi. Już wydaje się nam, że wszystkie karty zostały odkryte i nagle okazuje się, że to dopiero czubek góry lodowej. Zakończenie nie pozostawia niedosytu, choć lekko trąci science-fiction.

Uwaga! Lektura tej książki pożera czas! Wciąga niesamowicie. Akcja nawet przez chwilę nie traci tempa cały czas rozwijając się i zataczając coraz szersze kręgi. Już wydaje się nam, że wszystkie karty zostały odkryte i nagle okazuje się, że to dopiero czubek góry lodowej. Zakończenie nie pozostawia niedosytu, choć lekko trąci science-fiction.

Bardzo niewykorzystany potencjał. Bardzo ciekawy pomysł,który rozmył się gdzieś w trakcie czytania. Absurdalne zakończenie. Histeryczna główna bohaterka, która ma zamiłowanie do krzyczenia w sytuacjach stresowych. Demoniczny czarny charakter, który może wszystko, zawsze i wszędzie, a inni nie mogą nic. No i Vanessa Paradis, która w radiu śpiewała piosenkę "Joe Taksówkarz"...Zapowiadało się świetnie, a jest niestety mocno średnio.

Bardzo niewykorzystany potencjał. Bardzo ciekawy pomysł,który rozmył się gdzieś w trakcie czytania. Absurdalne zakończenie. Histeryczna główna bohaterka, która ma zamiłowanie do krzyczenia w sytuacjach stresowych. Demoniczny czarny charakter, który może wszystko, zawsze i wszędzie, a inni nie mogą nic. No i Vanessa Paradis, która w radiu śpiewała piosenkę "Joe...

zaskakująca, ciekawa, tematyka świetna, wątki wspaniale się kołują i mijają a potem w siebie uderzają. Jeśli ktoś lubi książki z gatunku Nazizmu itp polecam z całego serca. Wspaniała i wciągająca

zaskakująca, ciekawa, tematyka świetna, wątki wspaniale się kołują i mijają a potem w siebie uderzają. Jeśli ktoś lubi książki z gatunku Nazizmu itp polecam z całego serca. Wspaniała i wciągająca

Wspaniała, wciągająca, zaskakująca, potrafiąca zainteresować historią II wojny światowej. Polecam wszystkim którzy śledzą dzieje tego przedziału czasowego, ponieważ można przyjemnie spędzić czas czytając i poznając bohaterów oraz pokrętną logikę i pragnienie bycia panem rasy. Fakt że ciężko było przebrnąć przez pierwsze około 100 stron ale potem już było jak z górki i zarwane noce.

Wspaniała, wciągająca, zaskakująca, potrafiąca zainteresować historią II wojny światowej. Polecam wszystkim którzy śledzą dzieje tego przedziału czasowego, ponieważ można przyjemnie spędzić czas czytając i poznając bohaterów oraz pokrętną logikę i pragnienie bycia panem rasy. Fakt że ciężko było przebrnąć przez pierwsze około 100 stron ale potem już było jak z górki i...