Afryka od zaplecza. Maroko – Sahara Zachodnia – Mauretania
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poligraf
- Data wydania:
- 2013-11-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-11-30
- Liczba stron:
- 218
- Czas czytania
- 3 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378561453
- Tagi:
- wyprawy podróże Maroko Sahara Zachodnia Mauretania świat arabski
Świat zastygł jak kadr filmu zatrzymany pauzą na ekranie telewizora. Minuty mijają, nie wiem ile, a obraz nie zmienia się wcale. Słyszę swój oddech, który też dostosował się do rytmu i w zwolnionym tempie, bez pośpiechu, bez zadyszki przepływa przez moje ciało. Uszy rozkoszują się ciszą, której nie miały nigdy okazji doświadczyć, ciszą, która pozwala usłyszeć spadające ziarenko piasku wypuszczone przez mnie spod palców. Zakochuję się w tym widoku i cierpię, gdy pomyślę jak daleko jest on od domu. Wydaje się tak odległe, tak niedostępne, a jednak udało nam się do niego dotrzeć na własnych kołach. Wszelkie wcześniejsze trudy przeprawy przestały mieć znaczenie. Liczy się tylko to, że tu jesteśmy, że mogę podziwiać to miejsce, że dane było nam tu dotrzeć.
Jak przygotować się do wyprawy?
Jaką wybrać najciekawszą trasę?
Jak unikać niebezpieczeństw?
Jak zachować się w obecności mundurowych?
Jak wybrać najlepsze miejsce na nocleg?
Odległości, czas przejazdu, dane GPS, jakość dróg, noclegi, pogoda i wiele innych ważnych, cennych oraz ciekawych informacji.
Prawdziwa historia szalonej wyprawy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 16
- 8
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Afryka od zaplecza. Maroko – Sahara Zachodnia – Mauretania
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Książka niestety okazała się ogromną pomyłką. Zobaczyłam w tytule Saharę Zachodnią i chęć poznania tego kraju pchnęła mnie do sięgnięcia po ową pozycję. Jak się okazało, bohaterowie opisanej podróży przez Saharę Zachodnią tylko przejechali. Właściwie w Maroku czy Mauretanii też niewiele zobaczyli.
Z bólem stwierdzam, że w książce znajduje się więcej opisów dróg i kempingów, niż zwiedzanych miejsc. Autorka bardzo roszczeniowa, od początku do końca narzeka na słabą jakość kempingów i wiatr. Co chwile pojawiają się pytania "Czy tak powinien wyglądać wakacyjny odpoczynek?", "Czy to na pewno jest miejsce naszych wymarzonych wakacji?". Osobiście miałam wrażenie, że kobieta ta powinna pojechać do losowego hotelu w Egipcie i smażyć się na leżaku przy basenie, bo tego właściwie szuka. Była niezadowolona z większości kempingów, bo nie było basenów. Kompletnie nie wiem, jakie miała wyobrażenie tej podróży, i dlaczego w ogóle tam pojechała. W Afryce było to za gorąco, to za zimno, to zbyt silny wiatr, ludzie zbyt gościnni, a jak padało jeden dzień to już w ogóle tragedia - "Dlaczego akurat my musieliśmy trafić na jeden z takich dni i to w sierpniu, który uznawany jest za suchy?"
Na samym początku książki dowiadujemy się, że poczynione przez rodzinę plany są wręcz niemożliwe do wykonania, bo chcą przejechać za dużo w tak krótkim czasie, a potem gdzieś w połowie podróży marudzą, że tylko jadą i jadą... Kto by się spodziewał?
Podsumowując książka właściwie dla nikogo. Nie ma w niej nic interesującego. Opisy "marnych" kempingów bez basenów (albo z basenami),opisy dróg oraz krajobrazów i trochę informacji o najważniejszych zabytkach mijanych miast (wziętych z jakiegoś przewodnika, albo innego źródła, bo większości z opisywanych rzeczy nasza rodzina nie widziała). Pani Kędzia przez całą książkę wydawała się niezadowolona i czekała tylko czasu, kiedy będzie mogła się poopalać nad basenem w cichej okolicy. Mam nadzieję, że następną wycieczkę odbyła z biurem podróży i smażyła się na słońcu przez cały wyjazd, z pewnością byłaby z tego bardziej zadowolona.
Książka niestety okazała się ogromną pomyłką. Zobaczyłam w tytule Saharę Zachodnią i chęć poznania tego kraju pchnęła mnie do sięgnięcia po ową pozycję. Jak się okazało, bohaterowie opisanej podróży przez Saharę Zachodnią tylko przejechali. Właściwie w Maroku czy Mauretanii też niewiele zobaczyli.
więcej Pokaż mimo toZ bólem stwierdzam, że w książce znajduje się więcej opisów dróg i...
Książka jest relacją z trzydziestodniowej z podróży kamperem przez Maroko, Saharę Zachodnią i Mauretanię. Opis, rodzaj i zasięg wyprawy wyglądał zachęcająco, zatem z zaciekawieniem zabrałem się do tej lektury, tym bardziej, że sam spędziłem dwa tygodnie zwiedzając Maroko i poznając jego wspaniałe uroki.
Przedstawiona wyprawa została zorganizowana przez trzyosobową rodzinę, która jako środek transportu wybrała vana z doczepioną przyczepką kempingową. Swoją przygodę w Afryce rozpoczęli od Tangeru kierując się na południe do Marrakeszu, potem Agadiru i wybrzeżem na południe do Sahary Zachodniej a potem Mauretanii, by powrócić zbliżoną trasą, a w Maroko skierować się na wschód na Saharę i wrócić przez Meknes i Fez do portu w Al Hoceima.
Wszystko zapowiadało się ciekawie, liczyłem na rozmaite historie z podróży z odwiedzonych miejsc, spotkanych ludzi, tymczasem otrzymaliśmy przewodnik po kempingach.
Pierwszą strasznie irytującą rzeczą było operowanie przez autorkę przez całą księżkę czasem polskim, podczas, gdy w Maroko jest przesunięcie dwugodzinne (do tyłu). Skutkowało to tym, że autorka pisze np. iż jest godzina 8 (czasu polskiego) i na ulicach zupełne pustki (nic dziwnego skoro lokalnie była godzina 6, a Marokańczycy później dzień zaczynają i później kończą).
Kolejną sprawą jest totalna ignorancja autorki oraz jej brak znajomości podstawowych kwestii związanych z kulturą krajów arabskich. Podróż ta miała miejsce w sierpniu i tak się złożyło że w tym roku (2011) ramadam przypadł akurat na ten miesiąc. Podsumowaniem wyjazdu było stwierdzenie, iż nie poleca wyjazdów do Maroko w sierpniu ze względu na przypadający wtedy ramadam. Łolaboga, ktoś kto pisze na wstępie, że przygotowywał się do wyjazdu przez kilka miesięcy, nie wie, że ramadam jest okresem ruchomym i w każdym roku przypada w innym terminie ?
Często autorka błędnie podaje nazewnictwo rzeczy czy odwiedzanych miejsc, np. zamiast Legzira pisze Lezgir. Takich błędów jest mnóstwo.
Ostatnia kwestia to sama relacja z podróży. Rodzinka spędziła w Maroko miesiąc, tymczasem mało co zwiedzili. W Marrakeszu nic oprócz medyny, nic w Rabacie, Mekness, a do Fezu nawet nie wjechali bo im się nie chciało. Cała relacja została została sprowadzona do opisu podróży samochodem i pobytach na kempingach. Dlatego zamiast opisu pięknego Maroka dostaniemy zestaw informacji na którym kempingu był ogród, na którym basen, a na którym w ogóle nie było ciepłej wody itp.
Będąc w Maroko tylko dwa tygodnie, zwiedziłem (autobusem) więcej niż oni przez miesiąc mając do dyspozycji własny samochód i domek na kółkach. Jaki w ogóle był sens pisania tej książki ???
Książka jest relacją z trzydziestodniowej z podróży kamperem przez Maroko, Saharę Zachodnią i Mauretanię. Opis, rodzaj i zasięg wyprawy wyglądał zachęcająco, zatem z zaciekawieniem zabrałem się do tej lektury, tym bardziej, że sam spędziłem dwa tygodnie zwiedzając Maroko i poznając jego wspaniałe uroki.
więcej Pokaż mimo toPrzedstawiona wyprawa została zorganizowana przez trzyosobową rodzinę,...
To bardzo dobra książka będąca równocześnie relacją z podróży trzyosobowej rodziny do Afryki. Podróżują samodzielnie samochodem z przyczepą kempingową, mają bezpośredni kontakt z mieszkańcami poszczególnych ziem, poznają ich zwyczaje i uczą się z nimi żyć przez miesiąc.
Książka zawiera całe mnóstwo wskazówek i porad, jak również konkretne informacje: namiary GPS na miejsca noclegowe, ceny za owoce i pamiątki.
Autorka bardzo umiejętnie wciąga czytelnika w ten świat - tak zupełnie inny niż europejski.
Jedynym minusem książki są czarno-białe (w większości) fotografie.
Polecam wszystkim, którzy kochają podróże - nie tylko tak odległe ;-)
To bardzo dobra książka będąca równocześnie relacją z podróży trzyosobowej rodziny do Afryki. Podróżują samodzielnie samochodem z przyczepą kempingową, mają bezpośredni kontakt z mieszkańcami poszczególnych ziem, poznają ich zwyczaje i uczą się z nimi żyć przez miesiąc.
więcej Pokaż mimo toKsiążka zawiera całe mnóstwo wskazówek i porad, jak również konkretne informacje: namiary GPS na miejsca...
Nie spodziewałem się wiele, ale liczyłem na jakieś ciekawostki.Książka pomyłka.
Nie spodziewałem się wiele, ale liczyłem na jakieś ciekawostki.Książka pomyłka.
Pokaż mimo toKsiążka dla osób, które interesują się caravaningiem. Literacko to niestety na poziomie ucznia szkoły podstawowej.
Książka dla osób, które interesują się caravaningiem. Literacko to niestety na poziomie ucznia szkoły podstawowej.
Pokaż mimo to