Przyjmij laur zwycięski

Okładka książki Przyjmij laur zwycięski Maria Paradowska
Okładka książki Przyjmij laur zwycięski
Maria Paradowska Wydawnictwo: Wydawnictwo "Śląsk" Seria: Z medalionem biografia, autobiografia, pamiętnik
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Z medalionem
Wydawnictwo:
Wydawnictwo "Śląsk"
Data wydania:
1987-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1987-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8321605702
Tagi:
konkwistador historia powszechna Krzysztof Arciszewski
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
687
251

Na półkach: , , , , ,

Dorastanie wśród arian, morderstwo wierzyciela, banicja z Rzeczypospolitej, walka po stronie protestanckiej w Holandii, po stronie katolickiej we Francji, wyprawy w roli najemnika do Brazylii, kłótnie i swary z przełożonymi, poznawanie kultur indiańskich, próby nurkowania, obrona Lwowa przed Kozakami i Tatarami - tak barwny żywot nadaje się co najmniej na hollywoodzki film. Zatem książka poświęcona losom Krzysztofa Arciszewskiego również musiała się udać. Popularna praca Paradowskiej to druga biografia polskiego awanturnika-obieżyświata, po leciwej, dwutomowej pozycji Kraushara z 1892 roku.

Czyta się ją całkiem nieźle, choć irytują liczne powtórzenia, obecne zwłaszcza przy opisach przemyśleń bohatera lub długich wyimkach z oryginalnych listów Arciszewskiego. Sprawia to wrażenie jakby autorka chciała jeszcze raz wytłumaczyć czytelnikowi to, co przed chwilą przeczytał.

Jak na tamte czasy (rok wydania 1987) Paradowska sięgnęła po sporą literaturę obcojęzyczną - w bibliografii są pozycje anglojęzyczne i portugalskojęzyczne. Dziś wiemy więcej, ale poza stronniczym przedstawieniem relacji Arciszewskiego z hrabią Nassau jest to dość wyważona i aktualna książka. Mimo to niekiedy trafiają się błędy rzeczowe, np. na str. 250 - "po śmierci króla hiszpańskiego Filipa IV (...) w 1640 roku Portugalia oderwała się od Hiszpanii" - bo Filip IV zmarł dopiero w 1665 roku i to nie z tego powodu Portugalia wybrała własnego króla. Na szczęście takich błędów jest zaledwie kilka, za to bardzo brakuje mapy holenderskiej Brazylii, z zaznaczeniem fortec i ówczesnych miasteczek.

Mimo tych uwag książkę Paradowskiej jak najbardziej warto przeczytać. Pozostaje jednak mieć nadzieję, że w przyszłości pojawi się nowocześniejsza biografia Arciszewskiego. Z dzisiejszym dostępem do źródeł i literatury, gdy z wykorzystaniem Google Maps streetview można zwiedzić np. holenderski fort na Itamarace, aż się prosi o świeższe podejście do losów jednego z najbarwniejszych polskich awanturników.

6,5/10

Dorastanie wśród arian, morderstwo wierzyciela, banicja z Rzeczypospolitej, walka po stronie protestanckiej w Holandii, po stronie katolickiej we Francji, wyprawy w roli najemnika do Brazylii, kłótnie i swary z przełożonymi, poznawanie kultur indiańskich, próby nurkowania, obrona Lwowa przed Kozakami i Tatarami - tak barwny żywot nadaje się co najmniej na hollywoodzki film....

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
23

Na półkach:

Sama postać i jej żywot zasługuję na ocenę 10/10 i bardzo mnie to zaskakuje, że Krzysztof Arciszewski nie jest szerzej znany.

Sama książka to biografia życia człowieka, który wsławił się wybitnymi umiejętnościami żołnierskimi (a może nawet rycerskimi). Żył na początku XVII wieku i jego życie to piękny scenariusz na wspaniały film przygodowy.

Niestety nie powstanie on za prędko, bo najbardziej znanym i powszechnie cenionym osiągnięciem Arciszewskiego jest walka pod flagą Holandii z Hiszpanami i Portugalczykami w Brazylii. Innymi słowy walczył z katolikami (sam będąc wyznania ariańskiego). Co warte podkreślenia - nie walczył w imię religii i zawiązał wiele przyjaźni z ludami zamieszkującymi Amerykę Południową.

Życie niesamowite i książka opiera się na wielu źródłach pisanych (Krzysztof zostawił po sobie wiele listów, a nawet sporo poezji). Polecam lekturę wszystkim tym, których choć trochę interesuje historia Europy, Polski i podbojów kolonialnych, bo pięknie autorka przenosi czytelnika w realia ówczesnego świata.

Nie chcąc spoilerować dodam, że książka trzymała mnie do końca w ciekawości dalszych losów, a ostatni akt mocno mną poruszył.

Jak wspomniałem jest to biografia, więc jedynie duża ilość cytatów w staropolskim języku spowalniała moje czytanie. To jedyny aspekt, do którego mogę się przyczepić.

Z pewnością Krzysztof Arciszewski zasługuję na pielęgnowanie o nim pamięci - to jedna z ciekawszych polskich postaci historycznych o jakich czytałem.

(skoro mamy XXI wiek to proszę o film, serial lub grę o przygodach Arciszewskiego - scenariusz jest!)

Sama postać i jej żywot zasługuję na ocenę 10/10 i bardzo mnie to zaskakuje, że Krzysztof Arciszewski nie jest szerzej znany.

Sama książka to biografia życia człowieka, który wsławił się wybitnymi umiejętnościami żołnierskimi (a może nawet rycerskimi). Żył na początku XVII wieku i jego życie to piękny scenariusz na wspaniały film przygodowy.

Niestety nie powstanie on za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1048
1000

Na półkach: , , , , , , ,

Z serii „cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”. Życiorys - do tego prawdziwy – nadający się świetnie na historyczny film a nawet serial (historyczno - przygodowy).
Wielkopolski szlachcic, arianin (później wyznawca ewangelicyzmu reformowanego, zwanego potocznie kalwinizmem),który wraz z bratem postanowił się zemścić na sprytnym sąsiedzie, szkodzącym jego rodzinie. W efekcie stał się wygnańcem z Rzeczpospolitej (sąsiad należał do tego samego stanu). Student w Lejdzie, znawca nawigacji, artylerii i inżynierii wojskowej. Najemny żołnierz w Republice Niderlandzkiej (okresowo i we Francji przeciw swoim współwyznawcom podczas oblężenia La Rochelle). Dowódca (admirał i generał) wojsk holenderskich, bardzo skutecznie walczący przeciwko habsburskiemu imperium hiszpańskiemu na zamorskim lądzie.
Jednocześnie człowiek, który nie tracił czasu i w wolnych chwilach notował uwagi o życiu lokalnych plemion. Dzięki temu jego zapiski należą do skarbów etnografii polskiej i … brazylijskiej. A są ciekawe co najmniej tak samo, jak wyczyny wojskowe Arciszewskiego. Nic dziwnego, że autorką jego biografii jest wybitna polska etnograf (ale i historyk) – profesor Maria Paradowska. Nie stronił od poezji, opublikował nawet traktat medyczny.
Po powrocie do kraju dowódca artylerii koronnej, walczył m.in. w bitwie pod Zborowej z Kozakami i Tatarami, gdzie optował za kontynuowaniem batalii, a wcześniej dowodził obroną Lwowa. To tyko mały przegląd tego, co zawiera biografia wszechstronnie uzdolnionego naszego rodaka.
Autorka dobrze zarysowała tło historyczne i kulturowe, zarówno lokalne, jak i krajowe, a nawet europejskie. Książkę świetnie się czyta, zarówno jeśli chodzi o życiorys i przygody autora, jak i jego przemyślenia. Wielka szkoda, że nie było jej wznowienia.

Z serii „cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”. Życiorys - do tego prawdziwy – nadający się świetnie na historyczny film a nawet serial (historyczno - przygodowy).
Wielkopolski szlachcic, arianin (później wyznawca ewangelicyzmu reformowanego, zwanego potocznie kalwinizmem),który wraz z bratem postanowił się zemścić na sprytnym sąsiedzie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
142

Na półkach: ,

Krzysztof Arciszewski to mój ulubiony bohater, bohater nie tylko książkowy, ale nasza chluba narodowa, nasz wojownik, który się wykazał w wielu walkach, za Holandię,czy w Brazylii. Jako młody człowiek nie mógł znieść impertynencji
i arogancji sąsiada, jurysty Brzeźnickiego, który wykorzystywał dobroć i naiwność jego ojca. Odezwała się w nim szlachecka krew i pomścił zniewagę, to doprowadziło go do popełnienia przestępstwa, wskutek czego był zmuszony opuścić kraj. Za granicą najpierw pracował jako dyplomata, dla Krzysztofa Radziwiłła, potem mógł oddać się swojej pasji żołnierskiej. Holandia była wysoko rozwiniętym naukowo i gospodarczo krajem Europy, więc nasz bohater Krzysztof zdobywał tam wiedzę i umiejętności. Od teorii przeszedł do praktyki, walczył z Hiszpanami po stronie Holendrów, parę lat później brał udział w bitwie pod La Rochelle, wówczas wojska holenderskie wsparły katolików francuskich przeciwko hugenotom. Taki już był ten nasz Krzysztof Arciszewski, walka była jego żywiołem i służył wiernie temu, komu zaprzysiągł wierność, przeciwnika niszczył bezwzględnie. Odwaga w walce, mężność, refleks to były jego cechy, którymi się wyróżniał. Nie dziwne więc, że dostrzegła go Kompania Zachodnio-Indyjska i zaproponowała mu wyjazd do Brazylii w celu walk o poszerzanie terytoriów. Podczas swoich pobytów w Brazylii wykazał się nie tylko jako żołnierz, ale także jako etnograf. Poznawał i opisywał życie różnych plemion indiańskich, był pełen tolerancji w stosunku do tych wszystkich ludów. Po wielu latach, już za panowania Władysława IV – Arciszewski jest wzywany do powrotu do kraju, gdzie zostaje mianowany generałem artylerii. Bierze udział w bitwach z Kozakami, już przy boku następnego króla, Jana Kazimierza. Niestety nie godzi się z decyzjami króla i to jest jeden z powodów jego rezygnacji ze swojej funkcji.
Po śmierci trumna z jego ciałem spłonęła w pożarze, ale pamięć o polskim konkwistadorze nie ginie.
Generale Arciszewski, przyjmij laur zwycięski!

Krzysztof Arciszewski to mój ulubiony bohater, bohater nie tylko książkowy, ale nasza chluba narodowa, nasz wojownik, który się wykazał w wielu walkach, za Holandię,czy w Brazylii. Jako młody człowiek nie mógł znieść impertynencji
i arogancji sąsiada, jurysty Brzeźnickiego, który wykorzystywał dobroć i naiwność jego ojca. Odezwała się w nim szlachecka krew i pomścił...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
26

Na półkach: ,

Ciekawie napisana biografia Krzysztofa Arciszewskiego, pierwszego polskiego konkwistadora w XVII wieku w Ameryce Południowej, a po powrocie do Polski generała artylerii w wojnie z Kozakami Chmielnickiego. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to zbyt częste powtarzanie cech charakteru bohatera książki.

Ciekawie napisana biografia Krzysztofa Arciszewskiego, pierwszego polskiego konkwistadora w XVII wieku w Ameryce Południowej, a po powrocie do Polski generała artylerii w wojnie z Kozakami Chmielnickiego. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to zbyt częste powtarzanie cech charakteru bohatera książki.

Pokaż mimo to

avatar
725
114

Na półkach: , ,

„Przyjmij laur zwycięski” to bardzo udana biografia Krzysztofa Arciszewskiego. Autorka Maria Paradowska przedstawia życie XVII wiecznego szlachcica, którego losy i czyny było dość niezwykłe.

Ubogi szlachcic (w afekcie) morduje bogatego. Musi uciekać z kraju. O wielu takich watażkach, walczących raczej lewem niż prawem, słuch po wygnaniu z kraju zaginął. Tymczasem nieprzeciętne cechy, osobowość Krzysztofa (i pewnie przypadek) pozwoliły mu odegrać dość istotną rolę w losach świata.
Dzięki własnej zaradności i protekcji magnata Krzysztofa Radziwiłła, Arciszewski podnosi swoje wojskowe kwalifikacje m.in. pod obleganą przez Hiszpanów Bredą (Krzysztof po stronie holenderskiej, królewicz Władysław Waza w tym samym czasie gościł po stronie Hiszpanów).
Jego chęci do podnoszenia kwalifikacji oblężniczych, prowadzą go nawet na dno morza północnego, gdzie jako jeden z pierwszych (1625 rok),nurkuje w prototypie stroju nurkowego (Scheveningen koło Hagi).
Prawdopodobnie współuczestniczył w spisku orleańskim (jako protegowany Radziwiłła),mającym osadzić na polskim tronie Gastona Orleańskiego w miejscu Zygmunta III Wazy.
Gdy traci oszczędności i wsparcie finansowe Radziwiłła, nasz bohater zaciąga się do armii holenderskiej mającej przejąć Brazylię i jej plantacje cukru z rąk Portugalczyków. Osiąga tam niemałe sukcesy, ale parę lat później popada w konflikt z gubernatorem Maurycym von Nassau i zmuszony jest wracać do Holandii. Arciszewski niczym człowiek renesansu sporządza ciekawe notatki odnośnie brazylijskich ludów, uczestniczących w wojnie holendersko-portugalskiej, które zostają opublikowane przez holenderskiego uczonego i są jednym z pierwszych opisów tych Indian (Tupi, Tupinambowie – zjadający swych wrogów, Tapujowie – zjadający po śmierci tylko swoich i to tylko przez tych, którzy byli tego godni – równi zmarłemu).
Po latach spędzonych na obczyźnie wraca Krzysztof by objąć opiekę nad artylerią królewską. Z ciekawostek – buduje i utrzymuje most pontonowy, który miał być użyty w wojnie z Turcją (nie udane plany wojenne Władysława IV Wazy). Bierze też udział w kilku starciach z Kozakami Bohdana Chmielnickiego – klęsce pod Piławcami, poddaniu Lwowa, klęsce pod Zborowem.

Autorka stara się wniknąć w psychikę, uczucia i motywacje bohatera. Widać, że polubiła bohatera swej książki na tyle, że broni go i pewnie trochę zbyt mocno oczernia jego oponentów. Jednakże rys charakterologiczny jest bardzo przekonywujący (otrzymujemy sylwetkę pełną pragnień, bardzo wyczuloną na punkcie swego honoru, mocno odczuwającą porażki i niepowodzenia). Można więc pewne opisy traktować raczej jako to jak myślał sam Krzysztof o niektórych sprawach czy osobach, a nie jak było w rzeczywistości (przewiny zamordowanego Kacpra Brzeźnickiego wobec rodziny Arciszewskiego czy też złe cechy gubernatora Brazylii są prawdopodobnie przejaskrawione). Nie mniej jest to bardzo barwny i ciekawy kawał historii.

„Przyjmij laur zwycięski” to bardzo udana biografia Krzysztofa Arciszewskiego. Autorka Maria Paradowska przedstawia życie XVII wiecznego szlachcica, którego losy i czyny było dość niezwykłe.

Ubogi szlachcic (w afekcie) morduje bogatego. Musi uciekać z kraju. O wielu takich watażkach, walczących raczej lewem niż prawem, słuch po wygnaniu z kraju zaginął. Tymczasem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    24
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    13
  • Nowożytność
    3
  • Biografie
    2
  • Historia
    2
  • XVII wiek
    1
  • Epizody historyczne
    1
  • Posiadam - Historia
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przyjmij laur zwycięski


Podobne książki

Przeczytaj także