Tom pierwszy "Egipskich Księżniczek" nie zrobił na mnie już tak wielkiego wrażenia jak "Dżihad" tego samego autora, ale mimo wszystko to wciąż kawał solidnej rozrywki jest, do tego polany lekkostrawnym mistycznym sosem - czyli tak, jak lubię :). Szkoda tylko, że Baranko nie nadał tytułowym księżniczkom jakiś cech charakterystycznych (zarówno jeśli chodzi o wygląd, jak i o charakter),bo podczas lektury nieustannie miałem problemy z odróżnieniem, która jest która, a pod koniec zupełnie przestało mnie to już obchodzić (a tak przecież być nie powinno!).

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Tom pierwszy "Egipskich Księżniczek" nie zrobił na mnie już tak wielkiego wrażenia jak "Dżihad" tego samego autora, ale mimo wszystko to wciąż kawał solidnej rozrywki jest, do tego polany lekkostrawnym mistycznym sosem - czyli tak, jak lubię :). Szkoda tylko, że Baranko nie nadał tytułowym księżniczkom jakiś cech charakterystycznych (zarówno jeśli chodzi o wygląd, jak i o...

Komiks ciekawy, ale nie zaskakujący. Niby wątek księżniczek ubogacony jest znanymi powszechnie dodatkami w stylu Mojżesz, Ludzie Morza czy Herkules, ale chyba tego lekko za wiele - we wszystkim trzeba mieć umiar. Same księżniczki trochę infantylne, choć może w ten sposób autor próbował pokazać, jak jego zdaniem zachowują się nastolatki... Szkoda, że atmosfery tajemnicy, dawnej magicznej zagadki nie jest za wiele... Właściwie trudną ją w ogóle wyczuć. Komiks przedstawia po prostu opowieść i już - bez emocji. Czarno-biały rysunek z pewnością nadaje temu dziełu pewien nietypowy charakter.

Komiks ciekawy, ale nie zaskakujący. Niby wątek księżniczek ubogacony jest znanymi powszechnie dodatkami w stylu Mojżesz, Ludzie Morza czy Herkules, ale chyba tego lekko za wiele - we wszystkim trzeba mieć umiar. Same księżniczki trochę infantylne, choć może w ten sposób autor próbował pokazać, jak jego zdaniem zachowują się nastolatki... Szkoda, że atmosfery tajemnicy,...

Lubię historie o starożytnym Egipcie, więc pożyczyłem z biblioteki ten komiks. Czarno-białe rysunki, sporo tekstu. Fabuła dotyczy próby porwania dwóch egipskich księżniczek, ich ucieczkę do zakazanego miasta (Achetaton) oraz wplecione w to wszystko historie: Mojżesza (i jego wyjścia z Egiptu) oraz założyciela zakazanego miasta, faraona Echnatona, który próbował zastąpić religię politeistyczną monoteizmem- kultem Atona (którego emanacją jest tarcza słoneczna). Historię Echnatona fantastycznie przedstawił Mika Waltari w swoim słynny dziele „Egipcjanin Sinuhe”. Komiks nie zrobił na mnie wrażenia, zarówno pod względem graficznym, jak i fabularnym (może dlatego, że przeczytałem wcześniej „Egipcjanina Sinuhe”). Przeczytać można, kupić raczej nie.

Lubię historie o starożytnym Egipcie, więc pożyczyłem z biblioteki ten komiks. Czarno-białe rysunki, sporo tekstu. Fabuła dotyczy próby porwania dwóch egipskich księżniczek, ich ucieczkę do zakazanego miasta (Achetaton) oraz wplecione w to wszystko historie: Mojżesza (i jego wyjścia z Egiptu) oraz założyciela zakazanego miasta, faraona Echnatona, który próbował zastąpić...

Igor Baranko, na modłę postmodernistycznych pisarzy, miesza ze sobą znane i domniemane porządki. Nie tylko wysłuchujemy więc opowieści o potężnym kapłanie Mojżeszu, ale także spotkamy Samsona (innego bohatera znanego z Pisma Świętego),który na kartach omawianego albumu mówi o sobie, że jest Heraklesem i ma za zadanie wykonać 10 prac zleconych przez Herę. Inną postacią, która ma znaczący wpływ na przygody księżniczek, jest Amenhotep (syn Hapu),który mimo, że powinien być martwy od 200 lat, nadal mieszka w przeklętym mieście Echnatona i chce odnaleźć miejsce pochówku przeklętego faraona.
Autor bardzo sprawnie miesza porządki historyczne, religijne, społeczne i mitologiczne. Komiks czyta się z ciekawością, specjalnie nie zastanawiając się nad prawdopodobieństwem występujących wydarzeń. Kolejne przygody pięknych księżniczek sprawnie spajają pojawiające się wydarzenia. Nie jest to oczywiście żadne komiksowe arcydzieło, ale bardzo atrakcyjna przygodowa opowieść. Narysowana została z wielką dbałością o szczegóły, świat starożytnego Egiptu jawi się na kartach tego albumu bardzo intrygująco. Czekam na drugi tom, który zapowiadany jest przez wydawnictwo Timof Comics na maj przyszłego roku.

- - -
całość tu:
http://dybuk.wordpress.com/2013/11/07/egipskie-ksiezniczki-1/

Igor Baranko, na modłę postmodernistycznych pisarzy, miesza ze sobą znane i domniemane porządki. Nie tylko wysłuchujemy więc opowieści o potężnym kapłanie Mojżeszu, ale także spotkamy Samsona (innego bohatera znanego z Pisma Świętego),który na kartach omawianego albumu mówi o sobie, że jest Heraklesem i ma za zadanie wykonać 10 prac zleconych przez Herę. Inną postacią,...