Kolejna pozycja nieodżałowanego historyka z prawdziwym talentem literackim. Tym razem mało znany fragment historii Biznacjum tj Mistry, miejsca zapomnianego jednak ongiś znaczącego ( nawet z własną szkołą filozoficzną).

Kolejna pozycja nieodżałowanego historyka z prawdziwym talentem literackim. Tym razem mało znany fragment historii Biznacjum tj Mistry, miejsca zapomnianego jednak ongiś znaczącego ( nawet z własną szkołą filozoficzną).

Autor jest klasą sama w sobie, to już kolejna książka tego autora i muszę powiedzieć, że mimo iż jest to już "wiekowa" książka to treści są aktualnie i czyta się z przyjemnością.
Gorąco polecam inne książki tego autora, jest świetnym pisarzem a do tego z ogromna wiedzą i zachowujący obiektywizm.

Autor jest klasą sama w sobie, to już kolejna książka tego autora i muszę powiedzieć, że mimo iż jest to już "wiekowa" książka to treści są aktualnie i czyta się z przyjemnością.
Gorąco polecam inne książki tego autora, jest świetnym pisarzem a do tego z ogromna wiedzą i zachowujący obiektywizm.

Urocza historia miasta które swego czasu dużą rolę w historii kultury bizantyjskiej przez pewien czas będąc nawet jego stolicą.Położone na Peloponezie nieopodal historycznej Sparty od prawie dwóch stuleci opuszczone, miasto to to Mistra.Swój początek paradoksalnie zawdzięcza IV wyprawie krzyżowej.Po zdobyciu Konstantynopola w ramach dzielenia łupów tereny przyszłego miasta przypadły i zostały zdobyte przez jednego z krzyżowców francuskich ,którzy założyli miasto i wybudowali imponującą fortecę.Miasto w 1261 wróciło do Bizancjum gdzie na przełomie XIV\XV wieku było bardzo ważnym ośrodkiem kulturalno-intelektualnym odrodzonego Cesarstwa.Zajęte przez Turków w 1460 roku nigdy nie odzyskało swojej świetności.
O tym wszystkim Mistrz sir S.Runciman opowiada nam ze swadą swoim lekkim piórem(wiem,trochę to górnolotne),oprowadzając nas po historii politycznej ,kulturalnej,zabytkach miasta.
Książka objętościowo nieduża ,może świetnie służyć za przewodnik osobom które planują podróż w tamte strony.Jako ciekawostkę dodam że w 1989 roku zespół architektoniczny Mistry został wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.

Urocza historia miasta które swego czasu dużą rolę w historii kultury bizantyjskiej przez pewien czas będąc nawet jego stolicą.Położone na Peloponezie nieopodal historycznej Sparty od prawie dwóch stuleci opuszczone, miasto to to Mistra.Swój początek paradoksalnie zawdzięcza IV wyprawie krzyżowej.Po zdobyciu Konstantynopola w ramach dzielenia łupów tereny przyszłego miasta...

Sir James Cochran Stevenson Runciman albo – jak się podpisywał w swoich pracach – Steven Runciman to wielkie nazwisko brytyjskiej historiografii. Twierdził – mylnie – że był jedynym uczniem J.B. Bury’ego, który uparcie próbował zniechęcić go do pracy naukowej aż do momentu, kiedy to Sir Steven wyznał, iż zna język bułgarski, którego z kolei nie znał Bury. I tak zaczęła się wielka przygoda wielkiego erudyty z Klio. „Zapomniana stolica Bizancjum” to w istocie biografia miasta, książka poświęcona dziejom Mistry. Rozpoczynając od Heleny Trojańskiej mistrz szkicuje dzieje Lakonii, poprzez wojowniczą Spartę, cesarstwo wschodniorzymskie, najazdy Słowian, docierając wreszcie do IV krucjaty. Mistrzowskie pióro Sir Stevena prowadzi nas po dziejach Mistry, walkach między krzyżowcami, Grekami i Turkami. Ze swadą kreśli Autor wspaniałą galerię postaci – Paleologów, Villahardouinów, Kantakuzenów i innych. Wspaniały styl Sir Stevena sprawia, że książkę można połknąć w jeden wieczór, i życzyć można byłoby, żeby książka się nie kończyła.
Można ją kupić w sklepach Auchan okazyjnie za około 15 złotych.

Sir James Cochran Stevenson Runciman albo – jak się podpisywał w swoich pracach – Steven Runciman to wielkie nazwisko brytyjskiej historiografii. Twierdził – mylnie – że był jedynym uczniem J.B. Bury’ego, który uparcie próbował zniechęcić go do pracy naukowej aż do momentu, kiedy to Sir Steven wyznał, iż zna język bułgarski, którego z kolei nie znał Bury. I tak zaczęła się...