Andrew Nicoll napisał tylko dwie powieści i obie już przeczytałam.
Żadna z nich mnie nie zachwyciła. Są jakieś takie wydumane i udziwnione.
Wymyślone fikcyjne miejsca akcji, jakieś nieistniejące państwa.
Jego książki są właściwie takie średnie jeśli chodzi o poziom.
Ta nawet podobała mi się lepiej niż bardziej znany "Dobry człowiek".
Akcja toczy się dość powoli i sennie, początek w ogóle mało ciekawy.
Później fabuła nieco się rozkręca i jeśli uda się przeczytać chociaż ćwiartkę, to zaczyna się coś dziać zarówno w sferze romansu, jak i delikatnego wątku polityczno-kryminalnego.
Postacie dość ciekawe: pisarz bez weny i młoda, zauroczona nim dziewczyna, która ma się stać dla niego natchnieniem i wybawieniem z marazmu. A czym się stanie? To już zostawiam czytelnikom.
Miejscami nawet dobrze oddany klimat Ameryki Łacińskiej, jej lepszych i biedniejszych sfer.
Ogólnie nie zachęcam zanadto, bo chyba miałabym wyrzuty sumienia.

Andrew Nicoll napisał tylko dwie powieści i obie już przeczytałam.
Żadna z nich mnie nie zachwyciła. Są jakieś takie wydumane i udziwnione.
Wymyślone fikcyjne miejsca akcji, jakieś nieistniejące państwa.
Jego książki są właściwie takie średnie jeśli chodzi o poziom.
Ta nawet podobała mi się lepiej niż bardziej znany "Dobry człowiek".
Akcja toczy się dość powoli i sennie,...

Pan Andrew Nicoll już raz rozczarował mnie swoim "Dobrym człowiekiem". Tym razem było jeszcze gorzej. O ile "Dobrego człowieka" zmęczyłam do końca, o tyle przy tej "miłości" poddałam się szybko...
Autorowi już podziękuję, szkoda mojego czasu na takie książki.

Pan Andrew Nicoll już raz rozczarował mnie swoim "Dobrym człowiekiem". Tym razem było jeszcze gorzej. O ile "Dobrego człowieka" zmęczyłam do końca, o tyle przy tej "miłości" poddałam się szybko...
Autorowi już podziękuję, szkoda mojego czasu na takie książki.

Miłość i śmierć Cateriny to kolejna powieść dziennikarza i poety Andrew Nicolla, który zadebiutował książką Dobry człowiek.

Tym razem autor przenosi czytelnika do niewielkiego, państewka położonego gdzieś w Ameryce Łacińskiej. Jego mieszkańcy są nieustannie śledzeni i inwigilowani. W tej trudnej rzeczywistości żyje kawaler w średnim wieku. Jest on pisarzem, ale chociaż otaczają go luksusy, ma problem, z którym boryka się od dłuższego czasu - brak natchnienia. Zastanawia się czy stworzy jeszcze wielkie dzieło?

Luciano Valdez jest znanym wykładowcą akademickim oraz autorem wielu poczytnych książek. Na pytania czytelników o najnowsze "dziecko" odpowiada, iż już je wykańcza. Czy tak jest w rzeczywistości? Niestety nie... Po owocnych w wenę latach, przyszedł czas zastoju w pisaniu.
Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy mężczyzna poznaje biedną studentkę - Caterinę. Dziewczyna pracuje w barze, aby zdobyć środki na opłacenie rachunków. Intryguje ona Valdeza...

Po sięgnięciu po tę książkę czytelnik pozna odpowiedź na wiele pytań, w tym m.in.: czy Caterina stała się inspiracją dla pisarza.
Akcja tej powieści toczy się wolno. Język opowieści jest zrozumiały.Całość natomiast jest interesująca i szybko się ją czyta, ale mnie osobiście nie pochłonęła. Jednak fani twórczości Andrew Nicolla z pewnością będą nią zachwyceni.

Należy też wspomnieć o utrzymanej w żółtej tonacji okładce, o jaką zadbało wydawnictwo Nasza Księgarnia, która zdecydowanie przyciąga wzrok.

Miłość i śmierć Cateriny to kolejna powieść dziennikarza i poety Andrew Nicolla, który zadebiutował książką Dobry człowiek.

Tym razem autor przenosi czytelnika do niewielkiego, państewka położonego gdzieś w Ameryce Łacińskiej. Jego mieszkańcy są nieustannie śledzeni i inwigilowani. W tej trudnej rzeczywistości żyje kawaler w średnim wieku. Jest on pisarzem,...

,,Gdzieś w Ameryce Łacińskiej jest nadmorskie, niewielkie państwo, niemal policyjne, w którym nieustannie wszyscy są śledzeni i inwigilowani. W tym okrutnym świecie żyje w spokoju i luksusie sławny pisarz, kawaler w średnim wieku. Jednak ten znakomity autor miesiące już, lata całe niczego nowego nie opublikował… Myśli, że natchnie go ponownie piękna i inteligentna dziewczyna. Ale co się stanie, kiedy to ona napisze wspaniałą powieść?" Tekst z okładki

Andrew Nicoll to dziennikarz, poeta i autor opowiadań. ,,Dobry człowiek" to jego powieściowy debiut. Książka powstawała przez osiemnaście miesięcy, kiedy autor dojeżdżał do pracy koleją. Mieszka w Broughty Ferry w pobliżu Dundee z żoną i trójką dzieci.


Luciano Hernando Valdez wykładał na uniwersytecie w Ameryce Łacińskiej. Wszyscy bardzo go podziwiali, za co, ile książek udało mu się napisać. Każdy był zainteresowany jego najnowszą powieścią, która była w trakcie powstawania. Sam autor przyznawał, że zbliża się ku końcowi, jednak nie było to prawdą. Valdez nie zaczął pisać swojej nowej książki, stracił wenę, nie miał ochoty na pisanie. Tak było to czasu, aż poznał Caterine -ubogą studentkę, która dorabiała sobie w barze, aby mieć za co opłacić rachunki. To wtedy postanowił, że dziewczyna zostanie jego inspiracją. Czy tak się stało? Jak postanowił się do niej zbliżyć? Co oznaczało tajemnicze słowo Caterine, które napisała do Valdeza ,,Piszę"?

Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tego autora. Jego książki mogę określić, jako średnie. Akcja toczy się dość powoli, jest ciekawa, ale nie zachwycająca.

Język utworu jest zrozumiały, książkę czyta się dość szybko. Gdy przeczytałam krótki opis znajdujący się na końcu spodziewałam się po tej pozycji czegoś więcej, lecz nie była najgorsza.

Już od początku książki można było domyślić się, że bohater-autor nie ma weny, aby napisać kolejną książkę, a z pomocą Caterine coś się ruszy.

Warto wspomnieć tu także o pięknej okładce, która przyciągnęła moją uwagę już od pierwszego spojrzenia. Wszystko utrzymane w tonacji żółci tylko dodaje jej uroku.

,,Miłość i śmierć Cateriny" to wspaniała książka, która na pewno spodoba się miłośnikom twórczości tego autora.

Moja ocena : 7,5/10

,,Gdzieś w Ameryce Łacińskiej jest nadmorskie, niewielkie państwo, niemal policyjne, w którym nieustannie wszyscy są śledzeni i inwigilowani. W tym okrutnym świecie żyje w spokoju i luksusie sławny pisarz, kawaler w średnim wieku. Jednak ten znakomity autor miesiące już, lata całe niczego nowego nie opublikował… Myśli, że natchnie go ponownie piękna i inteligentna...

Nie zachwyciła mnie, jakaś taka zbyt... no właśnie nie wiem jaka... wydumana ? przefilozofowana ? Nie moje klimaty :(

Nie zachwyciła mnie, jakaś taka zbyt... no właśnie nie wiem jaka... wydumana ? przefilozofowana ? Nie moje klimaty :(

Książka całkiem ciekawa, mimo, że dość spokojna. Dużym minusem, była właśnie fabuła ciągnąca się przez całą książkę, a jedynie w dwóch ost. rozdziałach nabierająca tempa tylko po to, żeby książkę już skończyć. Zostawia to niedosyt i rozczarowanie.

Książka całkiem ciekawa, mimo, że dość spokojna. Dużym minusem, była właśnie fabuła ciągnąca się przez całą książkę, a jedynie w dwóch ost. rozdziałach nabierająca tempa tylko po to, żeby książkę już skończyć. Zostawia to niedosyt i rozczarowanie.

Lubię klimaty południowo-amerykańskie i hiszpańskie, lecz ta książka podczas czytania mnie nie zachwycała. Historia ciągnie się długo, aczkolwiek dla końcówki warto było przeczytać. Po przeczytaniu i refleksji jestem zadowolona.

Lubię klimaty południowo-amerykańskie i hiszpańskie, lecz ta książka podczas czytania mnie nie zachwycała. Historia ciągnie się długo, aczkolwiek dla końcówki warto było przeczytać. Po przeczytaniu i refleksji jestem zadowolona.

Książka kupiona na straganie w nadmorskiej mieścinie dobrze spełniła swoją rolę - lekkiej i umiarkowanie wciągającej.

Książka kupiona na straganie w nadmorskiej mieścinie dobrze spełniła swoją rolę - lekkiej i umiarkowanie wciągającej.