Książka dość uboga w treść - w sensie ilości literek. Tekst stanowi góra 30% całości. Resztę stanowią fotki. Do każdej fotografii dołączony jest schemat oświetleniowy - co jest ogromnym plusem. Autor szczególnie skupia się na oświetleniu, pokazuje jak dane oświetlenie wpływa na oświetlany "przedmiot", dzięki czemu książkę można traktować szerzej - jako bardzo "obrazkowy" podręcznik oświetlenia studyjnego.
Całość miło się przegląda, jak album.
Na końcu króciutki rozdział o edycji.
Po lekturze ma się ochotę wziąć sprzęt i pójść popracować z modelką ;)

Książka dość uboga w treść - w sensie ilości literek. Tekst stanowi góra 30% całości. Resztę stanowią fotki. Do każdej fotografii dołączony jest schemat oświetleniowy - co jest ogromnym plusem. Autor szczególnie skupia się na oświetleniu, pokazuje jak dane oświetlenie wpływa na oświetlany "przedmiot", dzięki czemu książkę można traktować szerzej - jako bardzo "obrazkowy"...

Opinię piszę jako amator fotografii o niewielkim doświadczeniu i żadnym doświadczeniu z oświetleniem studyjnym.
Książka jest ciekawa, dotyczy przede wszystkim aktu, ale tak naprawdę większość materiału dotyczy używania światła, jego oddziaływania i technik jak je wykorzystać, by uzyskać oczekiwany efekt, co ważne jest w każdym rodzaju fotografii.
Autor porusza tematy takie jak praca z modelką; sprzęt z studyjny od tego prostego i najtańszego, a nawet takiego który możemy wykonać samodzielnie, do drogich, profesjonalnych lamp studyjnych; fotografowanie przy użyciu jednej, dwóch, trzech a nawet czterech i więcej źródeł światła.
Książka jest ładnie wydana, wszystkie przykłady poparte wysokiej jakości zdjęciami, które pomagają zrozumieć jak ustawienie oświetlenia wpływa na wygląd ciała modelki i całą fotografię. Przy większości z nich znajduje się rysowany schemat konfiguracji lamp zastosowanych przy wykonywaniu zdjęcia.
Autor pisze językiem zrozumiałym, myślę że jednak dla osób o trochę większej wiedzy fotograficznej niż moja, gdyż nie tłumaczy dokładnie kilku zagadnień bądź są potraktowane zdawkowo. Umieszcza też na wielu stronach notatki, które zawierają przydatne rady i wskazówki.
Pod koniec książki znajdujemy również dodatek opisujący podstawowe zabiegi wykonywane w Photoshopie, żeby zdjęcie poprawić i stało się jeszcze lepsze.
Pozycję tą oceniam bardzo pozytywnie, jest to pierwsza przeczytana przeze mnie książka o tej tematyce i na pewno okaże się pomocna, jeżeli podjąłbym próby fotografii aktu czy w ogólnie wykorzystania lamp studyjnych. Polecam!

Opinię piszę jako amator fotografii o niewielkim doświadczeniu i żadnym doświadczeniu z oświetleniem studyjnym.
Książka jest ciekawa, dotyczy przede wszystkim aktu, ale tak naprawdę większość materiału dotyczy używania światła, jego oddziaływania i technik jak je wykorzystać, by uzyskać oczekiwany efekt, co ważne jest w każdym rodzaju fotografii.
Autor porusza tematy takie...