Kolejny kryminał na wesoło z Hamishem Macbethem w roli głównej. Tym razem wygrywa on w loterii usługi sprzątaczki pani Gillespie. Podczas jej wizyty Hamish zauważa, że jest ona bardzo wścibską osóbką. Niedługo potem ktoś ją morduje. Kto to mógłby być? Posterunkowy bada mroczną przeszłość zamordowanej i dochodzi do wniosku, że wielokrotnie posuwała się ona do szantażu. Czy to było motywem?
Policjant w życiu prywatnym dalej nie może się ustatkować, nie pomaga mu w tym nawet wizyta jego dawnej dobrej znajomej Elspeth Grant.
Książkę oceniam jako dobrą chociaż momentami mnie trochę nużyła. Motyw szantażu pojawił się już w którymś z poprzednich tomów, także pomysł nie jest świeży. Ale warsztatowo M.C.Beaton to wciąż sprawna pisarka, potrafi mówić o rzeczach takich jak narkomania, prostytucja z lekkim przymrużeniem oka co sprawia, że nabieramy dystansu do tych spraw.
Po lekturze tego tomu nadal jestem fanem Hamisha Macbetha i będę kontynuował czytanie serii. Mogę go polecić osobom szukającym również lżejszych rzeczy w literaturze i lubiącym się śmiać.

Kolejny kryminał na wesoło z Hamishem Macbethem w roli głównej. Tym razem wygrywa on w loterii usługi sprzątaczki pani Gillespie. Podczas jej wizyty Hamish zauważa, że jest ona bardzo wścibską osóbką. Niedługo potem ktoś ją morduje. Kto to mógłby być? Posterunkowy bada mroczną przeszłość zamordowanej i dochodzi do wniosku, że wielokrotnie posuwała się ona do szantażu. Czy...