Jestem gdzieś w połowie. Interesujące reportaże - stanowią reklamę samą w sobie. Ja najchętniej wybrałbym się do Japonii i Nowej Zelandii ; )

Jestem gdzieś w połowie. Interesujące reportaże - stanowią reklamę samą w sobie. Ja najchętniej wybrałbym się do Japonii i Nowej Zelandii ; )

Książka, która pozwala spojrzeć na świat z należytym poczuciem piękna

Książka, która pozwala spojrzeć na świat z należytym poczuciem piękna

Ta seria, to jakaś pomyłka. Polizałam cukierek przez papierek.

Ta seria, to jakaś pomyłka. Polizałam cukierek przez papierek.

Bardzo dobra książka. Proszę jej nie rozpatrywać jako książki typowo podróżniczej. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że jest to pozycja podróżnicza, jednakże specyficzna. Przede wszystkim ona zaledwie dotyka niektórych państw naszego świata. Nie opisuje ich wnikliwie. Historie, które są w niej przedstawione, to opowiadania znanych i mniej znanych podróżników, którzy opisują swoje wrażenia oraz wspomnienia z pobytu w tych krajach. opowiadania są niezwykle ciekawe, a zdjęcia... zapierają dech w piersiach i pozwalają nam sobie wyobrazić, że tam jesteśmy...
Każda część jest jedyna w swoim rodzaju, bo opisuje jedyny w swoim rodzaju, piękny kraj...

Bardzo dobra książka. Proszę jej nie rozpatrywać jako książki typowo podróżniczej. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że jest to pozycja podróżnicza, jednakże specyficzna. Przede wszystkim ona zaledwie dotyka niektórych państw naszego świata. Nie opisuje ich wnikliwie. Historie, które są w niej przedstawione, to opowiadania znanych i mniej znanych podróżników, którzy opisują...

Uwielbiam książki podróżnicze. Dzięki temu mogę przenieść się w różne zakątki świata i poznać zwyczaje ludzi. Podróże życia pozwoliły mi na to. Zabrakło mi jednak humoru, który towarzyszy zazwyczaj książkom Cejrowskiego. Na pewno czytałoby mi się wtedy o wiele przyjemniej.

Uwielbiam książki podróżnicze. Dzięki temu mogę przenieść się w różne zakątki świata i poznać zwyczaje ludzi. Podróże życia pozwoliły mi na to. Zabrakło mi jednak humoru, który towarzyszy zazwyczaj książkom Cejrowskiego. Na pewno czytałoby mi się wtedy o wiele przyjemniej.

Za recenzję niech wystarczy moje mocne postanowienie, że od dziś odkładam na lot balonem nad Kapadocją! ;)

Za recenzję niech wystarczy moje mocne postanowienie, że od dziś odkładam na lot balonem nad Kapadocją! ;)

Książka ta nie jest przewodnikiem turystycznym. Nie ma tu rad dla podróżnych. Nie ma tu informacji, jakie miejsca należy zwiedzić.
Nie ma tu zbyt wielu faktów historycznych o danym kraju. O czym więc jest ta książka? Jest to relacja 10 osób (dla mnie mało znanych) z podróży życia. Każda osoba opisuje jeden kraj. A więc kolejno, są to:

- Anna Kwiatkowska i RPA
- Marcel Kwaśniak i Mongolia
- Bogusław Nowak i Nowa Zelandia
- Agnieszka Budo i Etiopia
- Joanna Skrzyniarz i Boliwia
- Magda Zaraska i Kanada
- Anna Siwek i Kuba
- Ola Trzaskowska i Bhutan
- Joanna Bator i Japonia
- Agnieszka Franus i Kapadocja

Książka jest pięknie ilustrowana. Czasem zastanawiam się, na ile takie zdjęcie odzwierciedlają dzieło natury i talent fotograficzny człowieka, a na ile jakiegoś programu graficznego.

Dzięki tej książce dowiedziałam się o istnieniu Doliny Miłości w Kapadocji. Kształty wyrzeźbione przez naturę - niesamowite. Skojarzenie - jednoznaczne.

Poznałam także legendę o stworzeniu Nowej Zelandii."Kiedy pan Bóg stworzył wreszcie Nową Zelandię, ucieszył się, że tak wspaniale mu wyszła". Kraj ten został niedawno odkryty przez filmowców, powstało tu wiele słynnych produkcji, choćby "Władca Pierścieni".

Mi książka się podobała i zachęcam do jej przeczytania.

Książka ta nie jest przewodnikiem turystycznym. Nie ma tu rad dla podróżnych. Nie ma tu informacji, jakie miejsca należy zwiedzić.
Nie ma tu zbyt wielu faktów historycznych o danym kraju. O czym więc jest ta książka? Jest to relacja 10 osób (dla mnie mało znanych) z podróży życia. Każda osoba opisuje jeden kraj. A więc kolejno, są to:

- Anna Kwiatkowska i RPA
- Marcel...