Wrażliwe dziecko

Okładka książki Wrażliwe dziecko Janet Poland
Okładka książki Wrażliwe dziecko
Janet Poland Wydawnictwo: Rebis poradniki dla rodziców
188 str. 3 godz. 8 min.
Kategoria:
poradniki dla rodziców
Tytuł oryginału:
The Sensitive Child
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
188
Czas czytania
3 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7510-730-2
Tłumacz:
Monika Rozwarzewska
Tagi:
dziecko poradnik
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
884
149

Na półkach: ,

Poradnik dla rodziców nadwrażliwych dzieci. Autorka opisuje różne rodzaje wrażliwości: społeczną, emocjonalną, wrażliwość na zmiany i niski próg wrażliwości. Omawia najcześciej popełniane pomyłki przez rodziców i tu dodam, że chodzi o rodziców kochających i troskliwych. W kolejnych rozdziałach na przykładach pokazuje jak pomóc dziecku w niektórych, trudnych dla niego sytuacjach.
Rodzice nadwrażliwych dzieci często sami czują się źle nie potrafiąc pomóc dziecku. Ta książka pozwala spojrzeć na wrażliwość dzieci poprzez pryzmat naszych odmiennych temperamentów, przyjmując jednocześnie założenie, że dziecko trzeba kochać takie jakie jest, a jednak trzeba umożliwiać mu nabywanie nowych umiejętności i gromadzenie doświadczeń, nawet jeśli nie będzie to proste. Jeśli chce się cieszyć pełnią życia musi umieć poradzić sobie również w mało komfortowych pod względem psychiki warunkach.
Opisane tutaj metody nie są może odkrywcze, ale prawdopodobnie dla wielu rodziców będą one impulsem do zmian. W końcu chodzi o dobro dzieci.

Poradnik dla rodziców nadwrażliwych dzieci. Autorka opisuje różne rodzaje wrażliwości: społeczną, emocjonalną, wrażliwość na zmiany i niski próg wrażliwości. Omawia najcześciej popełniane pomyłki przez rodziców i tu dodam, że chodzi o rodziców kochających i troskliwych. W kolejnych rozdziałach na przykładach pokazuje jak pomóc dziecku w niektórych, trudnych dla niego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
222

Na półkach: , ,

Sięgnęłam po tę książkę, jako swoistą kontynuację ‘w naszym domu’ i ‘19minut’ Jodi Picoult. Pierwsza traktuje o zespole Aspergera, specyficznej odmianie domeny wrażliwości lub jej braku, której wprost musi być podporządkowane życie całego otoczenia. Druga, gdzie młody człowiek, poniżany i pomiatany latami przez rówieśników osiąga dno sponiewierania i któregoś dnia wchodząc w emocjonalną pustkę funduje, nie tylko swoim ciemiężycielom, ale także głuchemu, ślepemu i zobojętniałemu otoczeniu, masakrę w szkole. W tym kontekście ‘wrażliwe dziecko” bardzo mnie rozczarowało i mam ku niemu niezwykle mieszane uczucia.

We wrażliwym dziecku mało jest wrażliwości innej niż po części w każdym człowieku. Więcej jest tu przewrażliwionych rodziców ‘nie chcąc wychłodzić, przegrzeję’ niż z zasady wrażliwych dzieci. Książka równie dobrze mogłaby nosić tytuł ‘podstawy życia wśród ludzi’ z adnotacją ‘jak je przekazać następnemu pokoleniu’.

Generalnie książka o tym, że ludzie są różni, każdy jest inny, każdy jest wrażliwy lub drażliwy na jakimś tam punkcie, co innego jest dla niego ważne, ma inny punkt widzenia, dostrzega inne rzeczy, inaczej reaguje, więc spróbujmy wypracować jakieś standardy wspólnego porozumienia się... Same oczywiste oczywistości typu ‘jeśli dziecko mówi, że się boi, to nie wpieraj mu, że się nie boi, tylko porozmawiaj z nim i spróbuj określić co w danej sytuacji jest źródłem jego strachu’- zdaje się, nikt nie lubi jak mu się wpiera, że nie czuje tego co czuje lub mu się wmawia, że jego uczucia są nieadekwatne do sytuacji... a skoro dziecko nauczone będzie docierać do źródeł tworzących się uczuć, to jako dorosły będzie umiał je zrozumieć, bez wnikania w konteksty źródeł innego dorosłego... ‘nieznane reguły gry, nowi ludzie, nowe miejsca, szybko zmieniające się zdarzenia, mogą sprawić, że dziecko traci grunt pod nogami’ – a większość dorosłych to nie? wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej – jak mówi porzekadło... czymże się różni pierwszy dzień w szkole od pierwszego dnia w pracy, jeśli nie tylko poziomem społeczno-emocjonalnej świadomości i dojrzałości samego zainteresowanego +/- cała ta otoczka różnych postaw ludzi z najbliższego otoczenia...? – prawda jest taka, że nikt z nas z początku nie wie, co nas tam tak naprawdę czeka... Nie rozumiem dlaczego te oczywistości są opisane jako ‘a teraz zróbmy z igły widły’... Może chodzi o to, że rodzice sami nie zostali nauczeni przez swoich rodziców ‘podstaw życia wśród ludzi’ i ciężko im wyjść poza założony z góry wzorzec własnego dziecka, że powinno być kopią mamusi lub tatusia; a tu wielki problem, bo dziecię okazuje się być odrębną istotą z własnym światem wewnętrznym i nie wiadomo jak i gdzie znaleźć do tego okazu instrukcję obsługi... Mnie się wydaje, że w tej książce, to właśnie rodzice są początkiem i końcem wrażliwości lub przewrażliwienia, a dziecko niestety tylko odbiornikiem.

Czytając tę książkę, wciąż miałam wrażenie, że dzieci w niej prawie na każdym kroku dowiadują się od dorosłych że są wrażliwe, są nieśmiałe, są niejadkami, czegoś tam nie lubią, czegoś tam nie zrobią, na coś tam się nie odważą i w ogóle z czymś tam sobie nie poradzą dopóki rodzice nie wytłumaczą ich przed całym światem, że są wrażliwe, są nieśmiałe, są niejadkami itd... Prawie na każdej stronie zastanawiałam się, czy te dzieci wiedziałyby o tym, gdyby dorośli tak solidnie nie przykładali się do ciągłego ich informowania o tym; czy faktycznie byłyby wrażliwe, nieśmiałe, nie jedzące itd..., gdyby dorośli im nie narzucali tych ról odpowiednio je szufladkując.

Najbardziej zabolał mnie mały zagubiony w środku nocy w obcym domu chłopczyk nocujący bez rodziców, który nie wiedząc, gdzie jest toaleta, zsikał się w majtki. Autorka nie wspomina o błędach dorosłych popełnionych na dziecku – dlaczego nikt go nie oprowadził po domu, dlaczego nikt nie pokazał mu kluczowych pomieszczeń, dlaczego przed snem nie korzystał z łazienki /buzia, rączki, ząbki/, dlaczego nie został poinstruowany, że w każdej chwili, gdyby coś się działo, może obudzić kogoś z domowników i gdzie konkretnie te osoby będą... Autorka skupia się nad roztrzęsionymi rodzicami niezwykle nieśmiałego dziecka i pomaga im rozwinąć nad nim dodatkowy parasol ochronny – zero nocowania u kolegów, bo sobie nie poradzi... Szkoda, że Autorka nie chce się z nami podzielić tym, co sama by zrobiła nagle przebudzając się z pełnym pęcherzem w ciemnościach nie wiedząc gdzie jest - może też by się okazało, że ‘woli’ się zsikać w majtki, bo brak jej śmiałości szukać po nieznanym obejściu tonącym w mroku kogoś śpiącego do obudzenia i grzecznego zapytania ‘przepraszam najmocniej, gdzie tu mogę znaleźć toaletę’... a nawet gdyby tę swoją jeszcze zaspaną śmiałość miała, to ciekawe czy by wytrzymała... ale nie... z błędów i niedopatrzeń dorosłych, którzy całkowicie zawalili, wyszedł prawie że kliniczny obrazek chorobliwie nieśmiałego dziecka...

Powiem tak... ta książka powaliła mnie na łopatki...
widocznie jestem przewrażliwiona na punkcie wrażliwości... ; )

Sięgnęłam po tę książkę, jako swoistą kontynuację ‘w naszym domu’ i ‘19minut’ Jodi Picoult. Pierwsza traktuje o zespole Aspergera, specyficznej odmianie domeny wrażliwości lub jej braku, której wprost musi być podporządkowane życie całego otoczenia. Druga, gdzie młody człowiek, poniżany i pomiatany latami przez rówieśników osiąga dno sponiewierania i któregoś dnia wchodząc...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    21
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    9
  • Kupione w 2013
    1
  • 2015
    1
  • 2014 r.
    1
  • Czekają na półkach
    1
  • Dzikie stwory - sztuka wychowania
    1
  • Przeczytane w 2013
    1
  • KRESY - zbieram dla Polaków na Kresach
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wrażliwe dziecko


Podobne książki

Przeczytaj także