Nic odkrywczego, nic nowego. Historia jak zawsze plącze się i daje tylko złudzenie rozwiązania niektórych wątków. Jak dla mnie autorka już trochę za mocno popłynęła wymyślając na siłę. Ujdzie w tłumie.

Nic odkrywczego, nic nowego. Historia jak zawsze plącze się i daje tylko złudzenie rozwiązania niektórych wątków. Jak dla mnie autorka już trochę za mocno popłynęła wymyślając na siłę. Ujdzie w tłumie.

Dziesiąta część Plotkary w Nowym Jorku. Taka sama mała książeczka, niewielkiego formatu. Typowa młodzieżówka.
Powstał serial na podstawie książki. Nie oglądałam.

Dla przypomnienia: na treść składają się plotki, bogactwo, luksus, przepych, drogie limuzyny, dostęp do nieograniczonej ilości pieniędzy, apartamenty jakich świat nie widział na Piątej alei, przyjęcia i bankiety.
Główni bohaterowie to: Plotkara – ale nikt nie wie kto nią nie jest, poza tym Blair, Chuck, Nate, Serena. Ci ostatni tworzą grupę przyjaciół, szczerych czy tylko udawanych?
Rozpieszczone dzieci z Manhattanu, poprzewracane w głowach i zepsute do szpiku kości spędzają czas upijając się, paląc trawkę, uprawiając seks dla sportu, beztrosko trwoniący majątek własnych rodziców na imprezy. Piękni, młodzi i bogaci.


Są jeszcze ci drudzy z Brooklynu ,niższej półki Dan, Jenny i Vanessa, którzy nigdy nie mieli pieniędzy i sami muszą wszystko wywalczyć dla siebie.

W tej części uczniowie szkół elitarnych odpoczywają na wakacjach, nie takich zwykłych tylko w odlotowych rezydencjach nadmorskich. Wszystko oczywiście muszą mieć najlepsze, zakupione w markowych sklepach. Espadryle sprowadzają z samej Hiszpanii, a sukienki plażowe sprowadzane są lub szyte wyłącznie na zamówienie w pojedynczym egzemplarzu.
Przygody miłosne na jedną noc , zdrady, zazdrości .

Młodzieżowy język, bardzo proste słownictwo, praktycznie same dialogi. Brak opisów poza wyglądem kreacji odzieżowych, imprez itp.
Jest to takie przeciętne czytadło, akurat wpadł mi w ręce cały komplet , gdyż siostrzenica chciała wyrzucić na przemiał. Zabrałam do domu ,by się zapoznać z treścią.

Dziesiąta część Plotkary w Nowym Jorku. Taka sama mała książeczka, niewielkiego formatu. Typowa młodzieżówka.
Powstał serial na podstawie książki. Nie oglądałam.

Dla przypomnienia: na treść składają się plotki, bogactwo, luksus, przepych, drogie limuzyny, dostęp do nieograniczonej ilości pieniędzy, apartamenty jakich świat nie widział na Piątej alei, przyjęcia i...

Może to kwestia znudzenia, ale czytałam wszystkie poprzednie części i dopiero w tej coś mnie tknęło, że właściwie nic się nie zmienia. Jest to i wada, i zaleta. Są czytelnicy, którzy oczekują od swoich postaci, że zawsze zostaną takie same. Ja jednak wolałabym, żeby nabrały trochę życia i dynamizmu. Z drugiej strony - czego mogę oczekiwać od nastolatków?

Poza tym cały czas pisanie pani Cecily niezmiernie lekko mi się czyta, więc nie straciłam czasu. Zwyczajnie, odrobinkę, się rozczarowałam.

Może to kwestia znudzenia, ale czytałam wszystkie poprzednie części i dopiero w tej coś mnie tknęło, że właściwie nic się nie zmienia. Jest to i wada, i zaleta. Są czytelnicy, którzy oczekują od swoich postaci, że zawsze zostaną takie same. Ja jednak wolałabym, żeby nabrały trochę życia i dynamizmu. Z drugiej strony - czego mogę oczekiwać od nastolatków?

Poza tym cały...

Wszyscy gadają o plotkarze...

W tej części B i S zatrzymują się u Baileya jako muzy. N nadal pracuje dla trenera. V opiekuje się dzieciakami. D tworzy salon literacki i chyba postanawia zostać gejem. Oczywiście B i N znowu będą razem, a książkę kończy 18nastka S.

Książka oczywiście na jeden wieczór, lekka i przyjemna.

PS Niektórzy w tej chwili mówią plotkarze stop, ale nie ja, może ta książka jest przewidywalna (czasami) i może już wam się znudziła, ale mi nadal się ją fajnie czyta i chcę poznać dalsze przygody naszych przyjaciół. Więc tym samym polecam ją wszystkim!!!

Wszyscy gadają o plotkarze...

W tej części B i S zatrzymują się u Baileya jako muzy. N nadal pracuje dla trenera. V opiekuje się dzieciakami. D tworzy salon literacki i chyba postanawia zostać gejem. Oczywiście B i N znowu będą razem, a książkę kończy 18nastka S.

Książka oczywiście na jeden wieczór, lekka i przyjemna.

PS Niektórzy w tej chwili mówią plotkarze stop, ale...

Plotkara, jak to Plotkara. Z każdym razem zaskakuje. Niektóre wątki są bardzo przewidywalne (jak można było się nie domyślić, że Nate i Blair znów będą razem?),a inne wręcz przeciwnie (Dan gejem?).
Nic nie zmieni faktu, że po prostu lubię tę serię i będę ją kontynuowała.

Plotkara, jak to Plotkara. Z każdym razem zaskakuje. Niektóre wątki są bardzo przewidywalne (jak można było się nie domyślić, że Nate i Blair znów będą razem?),a inne wręcz przeciwnie (Dan gejem?).
Nic nie zmieni faktu, że po prostu lubię tę serię i będę ją kontynuowała.

Po pracowitym dla bohaterów książki lipcu, sierpień miał być miesiącem odpoczynku i nieustającej zabawy (jakby księżniczki i książęta NY rzeczywiście potrzebowali odpoczynku...).
Serena i Blair zostają zaproszone do rezydencji słynnego projektanta mody. Szybko okazuje się, że bycie muzą nie jest takie proste, jak to się początkowo wydaje. A już szczególnie, gdy posiada się uciążliwego klona- a raczej dwie, niezbyt mądre i mściwe podróbki samego siebie. Czy dziewczynom uda się przechytrzyć sobowtóry?
Jakie okaże się spotkanie literackiego saloniku i czego przełomowego o sobie dowie się Dan? Ktoś z króciutkimi włosami odegra tu mocno znaczącą rolę...
Inna gwiazda na chwilę przygaśnie i spędzi swoje urodziny samotnie- choć ktoś, kogo bardzo kocha, będzie na wyciągnięcie ręki.
Ktoś inny odpłynie w stronę zachodzącego słońca.

Kolejna beznadziejnie nudna, wakacyjna część ,,Plotkary". Dobrze, że seria już się kończy, bo książki przestają się nadawać nawet na lekką, usypiającą lekturę przed snem.

Po pracowitym dla bohaterów książki lipcu, sierpień miał być miesiącem odpoczynku i nieustającej zabawy (jakby księżniczki i książęta NY rzeczywiście potrzebowali odpoczynku...).
Serena i Blair zostają zaproszone do rezydencji słynnego projektanta mody. Szybko okazuje się, że bycie muzą nie jest takie proste, jak to się początkowo wydaje. A już szczególnie, gdy posiada się...

Dobre gdy ma się ochotę poczytać coś "luźnego" ;)

Dobre gdy ma się ochotę poczytać coś "luźnego" ;)

Zaczyna się nieźle ;)

Zaczyna się nieźle ;)

Książka fajna, lecz wolałabym żeby nate był z Sereną, a nie z Blair.

Książka fajna, lecz wolałabym żeby nate był z Sereną, a nie z Blair.

Niektórych być może ta książka nawet nie zainteresuje, ale mnie pochłonęła bez reszty.

Niektórych być może ta książka nawet nie zainteresuje, ale mnie pochłonęła bez reszty.