forum Oficjalne Aktualności
7 książek o małym wielkim życiu
Pozostaję pod przeogromnym wrażeniem „Stonera”, powieści odnalezionej, oszczędnej i wstrzemięźliwej – powieści cichej i, jak pisał „New York Times”, perfekcyjnej. I cichych powieści postanowiłem poszukać. Powieści flaubertowskich, z pozoru banalnych, opowiadających o codzienności, a uniwersalnych – i uniwersalnie pięknych. Słowem: książek o małym wielkim życiu.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [46]
O małym życiu w Kanadzie lat 50, 60 i 70 wybitnie pisze
Alice Munro
Bardzo dobrze, nieśpiesznie i ciekawie, (że można się nawet delektować) czyta mi się książki Profesor Stone, oraz literatura K. K. _BIBLIA MŁODYCH.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJohn Williams, piszę ze smartfona z błędami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo ja bym dodał fenomenalne Błogosławieństwo ziemi, Głód, Śnieg
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Moim zdaniem najlepsza literatura opowiada właśnie o życiu niepozornych, zwykłych ludzi, spośród ulubionych wymienić mogę:
Olive Kitteridge, Mam na imię Lucy, Biedni ludzie , Jeden dzień Iwana Denisowicza
Jeszcze propozycje ode mnie 😊
Korekty Naiwniak
Dziękuję za jak zawsze świetne polecanki :)
Moje pierwsze skojarzenie do hasła o małym wielkim życiu to cykl "Pory Roku" Ali Smith, a zwłaszcza "Jesień", więc dorzucam do puli.
W tej książce kompletnie nic się nie dzieje, kobieta odwiedza sędziwego sąsiada w domu opieki i przywołują wspomnienia swojej znajomości, ale, o rany, jaka to jest dobra książka :)
Ja też bym parę książek dołożyła do tej listy. Np. Amora Towlesa. Obie książki, które przeczytałam, "Dżentelmen w Moskwie" oraz "Dobre wychowanie" były takie właśnie powolne, o "normalnych", zwyczajnych ludziach. Polecam!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post