forum Oficjalne Aktualności
Do pisania trzeba dwojga, czyli literackie duety
Chyba każdy, kto pisze, cokolwiek, nawet niekoniecznie wydając rokrocznie kilkusetstronicowe powieści, zgodzi się z tym, że jest to zajęcie cokolwiek samotnicze, a do uprawiania literatury potrzeba pustelnika.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [51]
Połączenie Gaiman i Prachett brzmi dla mnie bardzo ciekawie. Już sobie zapisałam tę książkę do przeczytania :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeśli chodzi o duety pisarskie to ja bardzo polecam książkę Anonimowa dziewczyna :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A gdzie prekursorzy współczesnego skandynawskiego kryminału - duet Wahlöö i Sjöwall?
Zresztą, co tam duety, o wiele ciekawsze są pisarskie tria, jak np. to które wkurwiło hiszpańskie feministki, po tym jak chwalona przez nich silna, niezależna pisarka okazała się trzema facetami. 😂
W zestawieniu nie może zabraknąć twórcy cyklu "The Expanse" - Jamesa S.A. Corey'a,
który jest przykrywką dla dwóch autorów: Daniela Abrahama i Ty Francka.
Jako że niedawno skończyłam Dwanaście krzeseł , dorzucę do kolekcji duetów sowiecki tandem: Ilja Ilf, Jewgienij Pietrow.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem fanem Maryli Szymiczkowej i już nie mogę się doczekać lektury " Śmierci na Wenecji"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W dziedzinie polskich kryminałów są jeszcze dwa duety:
1. znany Krajewski i Czubaj - "Aleja samobójców", "Róże cmentarne",
2. mniej znany: Jarmołowicz i Kusiński - "Kukiełki", "Dwa lwy i teatr".
Tu jedna z tych pozycji: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5007990/kukielki
Rewelacyjnym duetem jest również Małgorzata Fugiel - Kuźmińska i Michał Kuźmiński autorzy cyklu etnokryminałów: "Śleboda", "Kamień", "Pionek" i "Mara".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postkryminalne duety to też Thomas Enger, Jørn Lier Horst i małżeństwo Cilla i Rolf Börjlind a polskie Beata i Eugeniusz Dębscy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa w polskiej literaturze natrafiłam na dość dziwny duet Magdalena Witkiewicz i Stefan Darda . Dlaczego dziwny? Bo ona jest popularną autorką powieści obyczajowych, a on ukierunkowany jest na horror. W klimacie wspólnej twórczości ton niestety nadaje Magdalena Witkiewicz, a szkoda...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTeż miałam przyjemność spotkać się z tą dwójką. I popieram, że z ich połączenia wyszedł taki dziwny twór, ani straszny ani przyciągający ciepłem obyczajówki. Powiedziałabym, że najbardziej pasuje tu słowo "groteska", szczególnie do drugiej książki tej pary.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post