forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Komiks, książka przygodowo-awanturnicza, literatura obyczajowa, a nawet opracowanie dotyczące pośmiertnych wierzeń Egipcjan. W ten weekend zespół lubimyczytać.pl oraz Ciekawostek Historycznych sięga po różne gatunki. Tym samym korzysta z bogactwa książkowego świata, dostępnego na wyciągnięcie ręki.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [169]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Czytam sobie spokojnie i powoli Podróż w świat i jeszcze sobie poczytam, ponieważ - moi drodzy - tu się smakuje każde słowo! :)
Utwierdzam się po raz kolejny w przekonaniu, że nie jest to lektura dla każdego. Większość może się szybko poczuć znużona gęstością tej prozy, a jest ona dosłownie wypełniona po brzegi wnikliwymi...
Piękne, nieznane mi słowo określające indywidualny dialekt - idiolekt. Będziesz się niedługo wypowiadać, wysławiać jak angielska dama z epoki wiktoriańskiej :-)
Ponieważ uwielbiam literaturę, w której się podróżuje, a podczas podróży świat się nieco zatrzymuje, to może rzeczywiście zacznę spotkanie z panią Woolf od Podróży w świat ?
Awito, niestety ta fantastyczna zmiana idiolektu nie zostaje na dłuższy czas. Już to przetestowałam :) Może najpierw warto przeczytać coś krótszego, żeby się nie przeforsować :) Może Flush. Biografia albo Pani Dalloway?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zachęcona przez jedną czytelniczkę z LC zaczęłam czytać książkę, która bardzo długo czekała na swoją kolej.
Shantaram
Myśleć jak antropolog Hobbit Nie jesteś sam w domu. Od drobnoustrojów po krocionogi, śpieszki i pszczoły miodne. Historia naturalna stworzeń z którymi dzielimy życie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lipcowe wyzwanie będzie bardzo trudne do zrealizowania, bo nie mam pomysłu a nie będę na siiłę szukać pasujących tytułów. Mój stos hańby i tak sięga nieba (ponad 1000 sztuk).
Aktualnie kończę ciekawą Wiza do kraju prehistorii a potem zacznę Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego. Tom 2
Wiza do kraju prehistorii - rzeczywiście wykopałeś ją z "prehistorycznych" czasów, bo wydanie z 1959 roku! Ciekawe jak Ci się ją czyta/ogląda.
Ogromnie jestem ciekawa, jak spodoba Ci się Lśnij, morze Edenu - już kilka razy przymierzałam się do niej, jednak objętość i skrajnie...
@ awita: Napiszę co-nieco o obu książkach.
@ Magdalena: Ano, z pewnością tak jest, ale byłoby to również z pewnością mocne naciąganie "parametrów wejściowych". Nie tędy droga, moim zdaniem...