-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Cytaty z tagiem "zimno" [58]
[ + Dodaj cytat]Niezbyt jest wygodnie siedzieć przez dłuższy czas na drzewie nawet w zwykłych okolicznościach, ale na zimnie i wichrze, gdy zgraja wilków czyha na dole, doprawdy trudno wytrzymać.
Przekleństwa są jak węgielki, mogą nas trochę ogrzać, ale na niewiele się zdają wobec polarnego wichru, który przenika człowieka do szpiku kości.
Zima jest porą roku dla bogatych. Jeżeli jesteś bogaty, chłód dla ciebie to igraszka, kupujesz sobie futro, płacisz za ogrzewanie, jedziesz na narty. Ale jeżeli jesteś biedny, chłód staje się przekleństwem, a ty potrafisz wręcz znienawidzić ten biały krajobraz pod śniegiem.
Nigdy nie pozwól sercu decydować za ciebie.
Bądź zimy.
Twardy.
Zimno dręczyło jego ciało, ale i dusza w nim na poły skostniała.
Ale pani będzie zimno w tej cienkiej sukience.
(...)
— Zimno? Będę zimniejsza, gdy zostanę zabita.
Na samym dole, na czubku korzenia, tkwi strach przed ciemnością i zimnem. Ale kiedy nadamy ciemności jakąś nazwę, zyskujemy nad nią pewną kontrole. A przynajmniej myślimy, że zyskujemy, co jest niemal tak samo ważne.
Cisza jest z rudy żelaza, a zimno stoi w niej na baczność. W dolinach mieszkają tylko cienie nieba. Ostrożnie gładzą dłonią świerki. Jest to rodzaj przebaczenia za wszystko. Za życie. Tak jakby głaskaniem zdjąć winę z twarzy. Albo stać się dzieckiem. Wygładzić ciężar lat na twarzy. Tak cienie chmur pieszczą las. I wiem, że dobrze trafiłam. Dotarłam do krainy, która jest dotykana, być może dłońmi. Góry są surowe. I tym samym podobne do przebaczenia. Jakkolwiek się do nich zbliżamy są tak samo odległe. I bliskie. Czasami giną z pola widzenia, znikają bez śladu, bez wyjaśnienia, żeby później znowu się pojawić, spiętrzone i większe niż przedtem. Nie pojawiają się na zawołanie. Nie odpowiadają na prośby. Są inne. Właśnie się ich uczę. Ich się nie woła, nie prosi, nie błaga. Tylko cicho czeka na odpowiedź. Wkracza się w beznadziejność. jakby była podstawą. Cuda są ciche. Jak cienki, bardzo cienki lód.
Otwieram drzwi. Zimno tu. I nie jest to normalny chłód domu nocą. ten rodzaj zimna owija się wokół kości i leży na wnętrznościach jak bryła lodu. Ten chłód jest strachem.