-
Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać321
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Cytaty z tagiem "zdrowy rozsądek" [20]
[ + Dodaj cytat]Zdrowy rozsądek to taki facet, który dowiedziawszy się, że rozwaliłeś sobie przód w tym tygodniu, mówi ci, że powinieneś był zmienić hamulce tydzień temu. Zdrowy rozsądek to zawodnik rezerwowy, który mówi w poniedziałek rano, że gdyby grał w niedzielę, to jego drużyna by wygrała. Ale on nigdy nie gra. Zawsze siada wysoko na trybunach z butelką w kieszeni. Zdrowy rozsądek to także człowiek w szarym garniturku, który nigdy nie myli się w dodawaniu. Ale zawsze dodaje cudze pieniądze.
Zawsze powtarzam, że zdrowy rozsądek w mężczyźnie najskuteczniej budzi pełne dezaprobaty
spojrzenie ukochanej kobiety.
Wolność bowiem może dać tylko ten, kto sam jest wolny. A moje myśli wciąż noszą obroże i kagańce, są na smyczy tkwiącej w żelaznej ręce czegoś, co nazywam zdrowym rozsądkiem.
Cesarz Adrian wdał się w rozprawę z Faworynem filozofem o znaczenie jakiegoś słowa; w czym Faworyn wnet mu ustąpił zwycięstwa. Gdy przyjaciele mu to przyganiali, odparł: „Żartujecie chyba! Chcielibyście, aby nie był uczeńszy ode mnie, on, który dowodzi trzydziestu legionami?”. August napisał wiersze przeciw Azyniuszowi Pollionowi: „Ja – rzekł na to Pollio – ja milczę; nie byłoby dorzeczne współzawodniczyć w pisaniu z tym, który umie podpisać wyrok śmierci”.
To coś, co mną zawładnęło, to choroba, jestem tego pewna, choroba, która trawi mój zdrowy rozsądek, kawałek po kawałku. Może to jakiś rodzaj wirusa, a ludzie w swojej głupocie nie dostrzegają niebezpieczeństwa czyhającego ze strony każdej pary oczu, których kolor skłania do rozmyślań. Tak, już wiem, na świecie szaleje epidemia, ale dla dobra czy niedobra ogółu nie obwieszczono tego w środkach masowego przekazu. Tajną informację o chorobie zjadającej zamiast tkanek zdrowy rozsądek posiada jedynie elitarna grupa kilkorga władców, lekarzy, mędrków w białych fartuchach i jeszcze dziesięciu światłych ludzi, wyłonionych na drodze castingu. Oczywiście nie podadzą tego do publicznej wiadomości, aby nie wywołać paniki na skalę światową. Pewnie już wieki temu wyizolowali wirusa i trzymają go teraz w tajnym laboratorium, gdzieś w stanie Utah. Poddają go rozmaitym mutacjom, pomnażają, wyliczają, odmierzają, aby następnie wypuścić do ludzi, by się zarażali na potęgę." ... ;)
Znowu dała się ponieść impulsowi i emocjom. Nie słuchała zdrowego rozsądku. Taka już była. Nigdy się dłużej nie zastanawiała ani nie rozważała swoich decyzji. Szczególnie gdy w grę wchodziła miłość.
Wydaje mi się, że to Lessing powiedział:" Istnieją rzeczy, w obliczu których musimy tracić rozsądek; w przeciwnym razie okazałoby się, że już dawno go straciliśmy".
Tiedemann powiada w sposób bardzo opaczny: "Gorgiasz poszedł o wiele dalej niż mógłby pójść ktokolwiek obdarzony zdrowym rozsądkiem". Mógłby to powiedzieć Tiedemann o każdym filozofie, każdy filozof idzie dalej niż zdrowy rozsądek; to bowiem, co nazywa się zdrowym rozsądkiem - a co często jest bardzo niezdrowe - nie jest filozofią. Zdrowy rozsądek zawiera maksymy właściwe swoim czasom. Tak więc np. gdyby ktoś przed Kopernikiem twierdził, że Ziemia obraca się wokół Słońca, to byłoby to wbrew zdrowemu rozsądkowi. [...] Ten zdrowy rozsądek jest sposobem myślenia właściwym jakimś czasom, zawarte są nim wszystkie przesądy tych czasów: rządzą nim określenia myślowe, których sobie on nie uświadamia. W tym sensie Gorgiasz rzeczywiście poszedł dalej niż zdrowy rozsądek (530).
Wuj nie doszedł do siebie po wielkiej wojnie. Należy do innego pokolenia, tego, które widziało zbyt dużo potworności. Nie ufa żadnym zrywom i uważa, że ludzie powinni nawet najszlachetniejsze idee trzymać na solidnej uwięzi. W przeciwnym razie miliony ludzkich istnień pochłonie to, co on nazywa „pogonią za błękitem”.
Kochając faceta, ewentualnie nienawidząc, przenigdy nie wykażesz zdrowego rozsądku, zawsze się z ciebie coś wyrwie i z czymś idiotycznym wystrzelisz.