-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Cytaty z tagiem "wyrzuty" [10]
[ + Dodaj cytat]Pozwalaj sobie na wyrzuty sumienia. Opłakuj straty. Ale żyj. Nie pozwól, by to cię zniszczyło. Przebacz sobie.
Pytanie "dlaczego?" może mieć wydźwięk wyrzutów i pretensji. Może też zawierać dawkę zrozumienia i szczerej troski.
Rzygał na gęsto, ale nie udało mu się wypluć wyrzutów sumienia.
Nie lubię wyrzutów sumienia. To pomieszanie żalu, samooskarżania się i rozpaczania nad tym, czego już nie da sie zmienić. To jak jedzenie popiołu na śniadanie. To katalizator samobójstwa i mnóstwa innych samolubnych aktów głupoty. Nie znam chyba bardziej niszczącego uczucia.
Był żonaty z kobietą, która uważała go za ekstytującego i zabawnego; całymi latami oboje byli ogłupieni przez to jej przeświadczenie. Kiedy minęło płakała i obwiniała go o wszystko - o wykorzystanie jej zapału, a potem na pozwolenie na jego wygaśnięcie. Wiedzieli, że to nie była prawda, ale i tak ta sytuacja była lepsza od konieczności przyznania się przed samymi sobą, iż w gruncie rzeczy są nieciekawymi ludźmi.
Wyrzuty sumienia biorą się stąd, że dobrym samopoczuciem nie można podzielić się z innymi.
I chwycił go nieopisany, wielki żal. Zdawało mu się przez chwilę, że wszystko rzeczywiste odbyło się wówczas, piętnaście lat temu, a on nic o tym nie wiedział. Tyle starań i wysiłków włożył w następne lata życia, tak wyczerpały go one i teraz dopiero spostrzega, że były one prochem. Nic mu z nich nie zostało, nawet wspomnieni owoczesnego szczęścia dzisiaj dopiero sobie zdobył.
Trudno jednak, by człowiek niezadowolony nie robił komuś wyrzutów, a czyni je zazwyczaj osobie, która mu jest najbliższa.
Istnieje granica, za którą nasze człowieczeństwo zostaje zdeformowane, a wyrzuty sumienia wyparowują pod wpływem gorącej determinacji. Kiedy bronimy tego, co najcenniejsze, przekraczamy tę granicę, a nasza dusza tonie w mrocznym oceanie desperacji i nieodwracalności. Już nie jesteśmy tymi samymi ludźmi, co wcześniej.
Tyle takich wyrzutów. Mógłbym budować z nich domy, palić nimi w piecu, nawozić nimi ogród.