-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Cytaty z tagiem "rządzący" [10]
[ + Dodaj cytat]W każdej ludzkiej władzy jest odrobina subtelnej i ledwie wyczuwalnej pogardy dla tych, nad którymi panujemy. Nad ludzką duszą jedynie wtedy potrafimy sprawować całkowitą władzę, gdy poznamy, zrozumiemy i bardzo taktownie wzgardzimy tymi, którzy są zmuszeni ulec.
Ludzie, którzy doszli do władzy, uznali, że przeszłość jest mniej ważna od przyszłości i z narodem ukraińskim, zgodnie z linią paryskiej "Kultury", trzeba się pojednać ponad wszystko.
Ile było żartów z tych wszystkich nieszczęsnych ćwierćdyktatorów. Z mlaskania, z łupieżu, poplątanych sznurówek. Z powypychanych rękawów, z pogniecionych spodni. I znów: ze śliny, z mlaskania, z łupieżu, z Żoliborza. Z lepkich rąk, chciwości, nieudolności (A kraj ich wolał, a kraj ich lubił).
Pamiętacie, jak mówiliśmy o tym, że politycy kłamią
i dzięki tym kłamstwom osiągają konkretne korzyści,
jednocześnie nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności?
I że prowadzi to do tego, iż kłamią coraz bardziej?
To jest właśnie przykład dodatniego sprzężenia
zwrotnego.
Ludzie na górze zawsze są konserwatystami, każda zmiana jest zmiana na gorsze, o ile ich dotyczy. s.113.
Narastanie nacjonalistycznych nastrojów, kult UPA, zakłamywanie lub usprawiedliwianie zbrodni nie sprzyja pojednaniu z Ukraińcami (...) Owszem, urzędnicy państwowi mogą podawać sobie ręce, ale niewiele z tego będzie wynikało. Jeśli nie boimy się upominać o prawdę wobec mocarstwowej Rosji, to w relacjach z Kijowem nie żądajmy prawdy o Wołyniu, zachowywując się bojaźliwie. Takie podejście naszych władz jest zaprzeczeniem partnerstwa i szkodzi Ukrainie, odsuwając ją od standardów cywilizowanego świata. Oddawanie przez nią czci ludobójcom może jej przynieść tylko szkody.
Ludzie, którzy doszli do władzy, uznali, że przeszłość jest mniej ważna od przyszłości i z narodem ukraińskim, zgodnie z linią paryskiej "Kultury", trzeba się pojednać ponad wszystko.
W Ameryce każda rada nadzorcza by takich szefów zwolniła. Tu nie, nie w tym zwariowanym kraju, gdzie nadprzyrodzone jest ważniejsze od realnego, gdzie każdy zasłania się wolą Boga, a mądrość czerpie ze Świętych Ksiąg zamiast z podręczników zarządzania. Gdzie jeszcze w dwudziestym pierwszym wieku ludzie spierają się, kogo Najwyższy umiłował szczególnie, komu dał prawo do tej ziemi?
W społeczeństwie istnieje jeden zasadniczy konflikt.
Konflikt pomiędzy „klasą rządzącą”, uosabianą przez
aparat państwowy, a „klasą rządzoną” czyli grupą obciążoną
przez rządzących pod przymusem podatkami,
przepisami i zobowiązaniami.
Jak ludzie mogą wybierać rządzących, skoro o niczym nie mają pojęcia.