-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "przysięga" [77]
[ + Dodaj cytat]Przyrzekli sobie cierpliwość w chwilach, gdy łatwo o utratę cierpliwości, szczerość, gdy łatwo o kłamstwo, i wyrazili świadomość faktu, że tylko upływ czasu może dowieść prawdziwego oddania.
Jeśli w stronę Willa pędzie strzała, zgodnie z przysięgą muszę zasłonić go własnym ciałem. - Przydatne - skomentował Will. - A on oczywiście musi to samo zrobić dla mnie - dodał Jem.
Będę żył i umrę na posterunku. Jestem mieczem w ciemności. Jestem strażnikiem na murach. Jestem ogniem, który odpędza zimno, światłem, które przynosi świt, rogiem, który budzi śpiących, tarczą, która osłania krainę człowieka.
Złożenie przysięgi jest wystawieniem duszy na ryzyko. Nigdy nie składaj przysięgi, o ile nie jesteś pewny, że raczej życie poświęcisz, niż ją złamiesz.
Broń króla. Bądź mu posłuszny. Dochowuj jego tajemnic. Wykonuj jego polecenia. Oddaj za niego życie. Ale słuchaj ojca. Kochaj siostrę. Broń niewinnych. Opiekuj się słabszymi. Szanuj bogów. Przestrzegaj praw. Jest tego zbyt wiele. Bez względu na to, co człowiek uczyni, musi złamać jakiś ślub.
Było jakoś tak niesamowicie uroczyście. Fantastycznie solennie. Chwila, chwila i miejsce, chwila, miejsce i czas były na złożenie jakiegoś przyrzeczenia. Co też uczyniłem. Przyrzekłem sobie, ja, Janek Pradera, włóczęga i były student, trzy lata archeologii słowiańskiej, uczestnik wielu bójek ulicznych, wielokrotnie ranny, ścigany ongiś niesłusznie, jak się później okazało, przez władzę ludową, ścigany ciągle i niesłusznie, jak się na pewno kiedyś okaże, przez mgłę, ten dym ten dym, tę mgłę tę mgłę, człowiek zwinny jak guma, twardy jak stal i kruchy, kruchutki, kruchuteńki jak szkło; przyrzekłem sobie ja, że nie dam się pognębić, że nie dam pognębić siebie takiego, jaki jestem: zakochany, niewymownie, niewypowiedzianie przepięknie w tobie zakochany, dziewczynko najmilsza, Gałązko Jabłoni życia mojego mglistego. I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja z moją miłością niech sobie będę głupi
- Wiarołomny jest ten, kto mówi "Bywajcie!", zobaczywszy byle cień na drodze - mruknął Gimli.
- Być może - kiwnął głowa Elrond. - Ale nie warto składać przysiąg, że się noc przebrnie, kiedy się jeszcze wieczora nie widziało.
- Złożona przysięga może podtrzymać słabnące serce - nie poddawał się Gimli.
- Albo może też je złamać.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy ci to pasuje, to żadna przysięga.
I, już po latach, przyrzekłem sobie, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby żadne dziecko więcej nie musiało żyć jak Jean, bez jednej chociażby zabawki.
-Remingtonie Tate'cie, przysięgam ci, przysięgam, że kiedy będę w stanie wstać z tego głupiego łóżka i znowu biegać, to zawsze, zawsze, będziesz jedyną rzeczą, do której będę biegła.