-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "pokuta" [56]
[ + Dodaj cytat]Nieszczęście lubi towarzystwo. Wewnętrzne konflikty zazdrośnika wydają mu się mniejsze, kiedy rozpościerają się przed nim ułomności sławnych ludzi. Czytelnicy z zainteresowaniem śledzący rubryki plotek i skandali podświadomie dążą do ciągnięcia innych w dół, do poziomu własnego zachowania. Prawdziwie życzliwa osoba nie ma ochoty słuchać o złu; święty zaś, kiedy o nim słyszy, zachowuje to dla siebie i odprawia pokutę.
Pokuta zaspokaja naszą potrzebę wyrównania. Jeśli jednak wyrównania szukamy w chorobie, nieszczęśliwym wypadku lub śmierci, co tak naprawdę osiągamy? Zamiast jednego poszkodowanego lub zmarłego mamy dwóch. Gorzej nawet: dla ofiary nasza pokuta jest podwójną szkodą i podwójnym nieszczęściem, ponieważ jej nieszczęście podsyca nieszczęście innych, z jej szkody wyrasta dalsza szkoda, a jej śmierć przynosi śmierć innych.
Dziecko musi powiedzieć: "Kochana mamo, jeśli ty tak wysoką cenę zapłaciłaś za moje życie, nie może ono pójść na marne; zrobię coś z niego na twoją pamiątkę i na twoją cześć".
I wtedy dziecko musi działać, zamiast cierpieć, musi czegoś dokonać, zamiast sprawiać zawód, musi żyć, zamiast umrzeć. Jest połączone z matką całkiem inaczej niż wtedy, gdy idzie za nią w chorobę i śmierć.
Ginąc symbiotycznie z matką dziecko jest z nią związane głucho i ślepo. Ale jeśli na pamiątkę matki i jej śmierci dokona czegoś życiodajnego, jeśli weźmie swoje życie i da coś z niego innym, wtedy będzie z nią połączone w odmienny sposób. Wtedy stanie kochające naprzeciw niej. Albowiem gdy bierze swoje życie i je wypełnia, ma matkę przed oczami i nosi ją w sercu. Od matki do dziecka płyną wówczas błogosławieństwo i siła, ponieważ dziecko z miłości do matki robi ze swojego życia coś pożytecznego.
To wyrównanie w dobrym. W przeciwieńsstwie do wyrównania przez pokutę, które - jak już mówiłem - jest tandetne i nie przynosi pojednania, jest drogocenne. Przynosi błogosławieństwo, sprawia, że matka może się pojednać ze swoim losem, a dziecko ze swoim. Albowiem to, co dobre, co dziecko czyni na pamiątkę swojej matki, dokonuje się przecież poprzez nią. Matka dzięki dziecku ma w tym udział, żyje i działa nadal.
Któż to jest bez grzechu? Kto nie ma win na sumieniu? Każdy ma... Ale do pokuty i poprawy każdemu otwarta droga.
Nie gapić się, darmozjady, bo wam taką pokutę wlepię, że z głodu powyżeracie pluskwy z sienników! Kolana będziecie mieć gorzej spracowane niż portowe ladacznice! Nuże, do roboty!
Ja już zostałam ukarana. Nie ma dnia, żebym o tym nie myślała. Nie ma modlitw, których bym nie zmówiła z prośbą o odpuszczenie grzechów. A pokuta? Całe moje późniejsze życie było pokutą...
Nie możesz umyć rąk we krwi innych ludzi. Uwierz mi, staną się tylko czerwieńsze.
Mówią, że ci, którzy wiele w życiu przecierpieli, nie mają też lekkiej śmierci, wygląda na to, że nie mają lekkiej śmierci i ci, którzy muszą długo pokutować za swe czyny.
Dusza twoja, zepsuta grzesznymi nałogami i żądzami, nawykła smakować jedynie w zgniłych mięsach egipskich, a ty się dziwisz, że jej manna niebieska i chleb aniołów nie smakują? Oczyść swoje podniebienie wodą pokuty, a potrafisz odczuć i zakosztować, jak słodki jest Pan.
Posiedź, pomyśl. A rady jednak ci udzielę. Potrzeba ekspiacji, oczyszczającego chrztu ognia, poczucie winy, to nie są rzeczy, do których rościć sobie możesz wyłączne prawo. Życie tym różni się od bankowości, że zna długi, które spłaca się zadłużeniem u innych.