-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Cytaty z tagiem "oszustwo" [149]
[ + Dodaj cytat]Wie pan co jest najgorsze, panie hrabio? Najgorsze nie jest to, że ludzie oszukują. Najgorsze jest to, że każde oszustwo ma jakieś usprawiedliwienie.
Przygląda się ze skał. Niezauważony. Niesłyszany.
Przyszedł powiedzieć jej, jak bardzo go rozgniewała.
Jak go zraniła. Zdradziła. Oszukała.
(...)Ale wtedy przybył on.(...)
Nie słyszy, co mówią, ale ich obserwuje.
Rozmawiają. Tańczą.
Patrzy, aż w końcu nie może tego znieść.
Potem bezszelestnie odchodzi. Niezauważony. Niesłyszany.
(...) Nie może zasnąć. Leży i wpatruje się w mrok.
Zraniony.
Zdradzony.
Oszukany.
Wpadka sprawia, że troszeczkę szalejesz. Oto spędzasz całą karierę w tym elitarnym bractwie, wielkiej rodzinie, grając w tę samą grę, co inni gdy nagle - łup, zostałeś spuszczony w toalecie, z etykietką "na dopingu" w nagłówkach gazet, pozbawiony przychodu, i - najgorsze - wszyscy udają, że nie istniałeś. Zdajesz sobie sprawę z tego, że poświęcono cię w imię dobra reszty, bo maszyna wciąż działała, a cyrk kręcił się dalej. Z twojego powodu udają, że są czyści. Jesteś sam, a jedynym sposobem na powrót jest spędzenie lat i wydanie setek tysięcy dolarów na prawników, żebyś - o ile masz szczęście - utorował sobie drogę do tego samego pomieszanego świata, w którym byłeś wcześniej.
Ignorancja to siła napędowa większości pseudonaukowych kierunków. Na skrzydłach niewiedzy uniesie się w przestrzeń każda niedorzeczność.
Przychodzi mi to łatwo, kłamię wszak przez całe życie, moja tożsamość to przecież oszustwo od początku do końca.
Jeśli oszukasz mnie raz, to twoja wina. Jeśli oszukasz mnie dwa razy, to moja wina. Jeśli oszukasz mnie trzy razy, to wina nas obu.
Wszystkie przełomowe sytuacje w życiu są bezpowrotne. Żeby być pełnym człowiekiem, trzeba przejść przez tę bezpowrotność z całą świadomością. Wypić ją do dna. Bez oszustwa. Bez udawania, że się jej nie widzi. Współczesny człowiek szachruje. Stara się wyminąć wszystkie kamienie milowe i gratis przejść od narodzin do śmierci. Człowiek z ludu jest uczciwszy. Zasadnicze momenty przeżywa aż do dna.
Świat stoi na oszustwie, a życie jest złudzeniem. Dusza jest także złudzeniem. Trzeba mieć jednak tyle rozumu, by umieć rozróżnić złudzenia rozkoszne od przykrych.
Słowo (...) potrzebuje krwi. Krwią się karmi. Krew to słowa wiarygodność. Z takich jedynie słów powinny powstawać prawa. Gdy się oszukuje słowa, oszukuje się tym samym prawa, nie mówiąc, że oszukuje się lud, cesarza, bogów, oszukuje się świat. A świat raz oszukany, będzie już zawsze oszukany, będą oszukani bogowie, a ludzie już się nigdy nie wyzwolą z oszukanego świata. Wszystko dlatego, że oszukane zostało słowo.
Czy nie oszukiwałem samego siebie? Czy nie czynimy tego wszyscy?