-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Cytaty z tagiem "niepełnosprawność" [59]
[ + Dodaj cytat](...) skorupa jej kalekiego ciała niewoli ją tak, jak poczwarka więzi w sobie motyla; tyle że każdy motyl kiedyś wyleci - ten zaś, skryty w ciele Myszki, nie uleci nigdy.
(...) publiczne wytykanie komuś drobnych ułomności zamienia je w kalectwo.
- Ta klacz była krzywdzona przez ludzi, odczuwała głód, strach i rwący ból w kopytach, a jednak nigdy w nas nie zwątpiła. Nie znarowiła się. Nadal potrafi z jednakową cierpliwością okazywać mnóstwo ciepła i sympatii. Jest dla maluchów jak żywa przytulanka. Służy nie tylko do jazdy, ale i do wywoływania uśmiechów u tych dzieci, które znają tylko ból i przerażenie. Dzięki temu, co przeszła i jaka jest, możemy się od niej uczyć wybaczania, zaufania i miłości.
- Bzdury - prychnął na to stłumionym, cynicznym śmieszkiem ojciec Patryka.
Jest jedno lekarstwo na czas, pusty czas człowieka uwięzionego w samym sobie: ludzie.
Jeżeli chcemy się zastanawiać nad miejscem osoby z upośledzeniem umysłowym w realiach współczesnego świata, należy rozpocząć od określenia tych realiów. Mówiąc inaczej, musimy sobie odpowiedzieć na pytanie o to, jaki jest ten świat i jak charakterystyczne dla niego cechy mają się do potrzeb i możliwości osoby z upośledzeniem umysłowym.
Rozumiem złożoność kwestii aborcji. Wyznam Ci, ze z trudem przychodzi mi akceptować tych, którzy krzyczą w obronie życia, ale w żadnej mierze nie troszczą się o dzieci, które mają się narodzić, ani o ich rodziców, ażeby mieli życie możliwie najbardziej ludzkie. W naszym społeczeństwie rywalizacji, w którym króluje tyrania normalności, boję się, że usiłujemy ignorować wartość ludzkiego życia od momentu jego początku aż do naturalnego końca. Zamiast nawiązać więź ze słabymi, staramy się ich eliminować, w każdym razie odsuwać. Zamiast pracować na rzecz społeczeństwa wzajemnej pomocy, gdzie angażujemy się jedni wobec drugich, gdzie słabi i silni żyją razem, wymaga się perfekcji i doskonałości za wszelką cenę. Ta cena grozi eliminowaniem słabych.
[...] posiadanie dziecka specjalnej troski jest prawdziwym wyróżnieniem.
Chciałbym, żeby Arka była przystanią, gdzie każda osoba w sytuacji upośledzenia mogłaby realizować się w sposób najbardziej pełny, znaleźć swoje miejsce, rozwijać swój potencjał, swoją zdolność do usamodzielniania się i dawania życia innym. Arka mogłaby zatem dawać świadectwo o stylu życia, w którym dominuje prymat więzi międzyludzkiej, wzajemna pomoc i wspólne życie.
Czułość jest w sercu Arki. Jest pełnym szacunku dotykiem, daje bezpieczeństwo, objawia wagę i uświęconą wartość drugiego, staje się wezwaniem do wzrostu. Tak, istnieją seksualność, pożądanie, miłość ekscytująca i namiętna, rozkosz i przyjemności, ale jest także czułość. Słuchanie drugiego jest zbudowane z czułości - nie z osądu, ale po prostu z przyjęcia osoby. Słuchanie całą swoją istotą, całym swoim ciałem, aby przyjąć go takim, jakim jest, nie aby go posiadać, ale by go wyzwolić i by mógł się stać sobą.
Życie z niepełnosprawnością jest ciągłym nawigowaniem między poczuciem wyjątkowości- wyjątkowej niesprawiedliwości, wyjątkowej krzywdy, wyjątkowej dzielności, wyjątkowego wysiłku- a poczuciem zwyczajności, "normalności". Poruszająca się między tymi dwoma biegunami osoba nie jest sama- są z nią rodzice, nauczyciele, dzieci w szkole, badaczki na koloniach, lekarze, sąsiedzi, dzieci i dorośli na ulicach.