-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Cytaty z tagiem "nieodwzajemniona miłość" [11]
[ + Dodaj cytat]Nieodwzajemniona miłość to najlepszy przyjaciel samotności.
Msza żałobna wcale nie jest wesoła! - podjął Erik. - Ale msza weselna!... Ho ho! Trzeba podjąć decyzję i wiedzieć, czego się chce. Ja nie mogę dłużej żyć pod ziemią jak kret! Skończyłem "Don Juana Zwycięskiego" i teraz chce żyć jak inni. Jak wszyscy chce mieć żonę. Będziemy w niedzielę chodzić na spacery. Wymyśliłem sobie maskę, dzięki której moja twarz nie będzie zwracać niczyjej uwagi. Będziesz najszczęśliwszą z kobiet. I będziemy śpiewać tylko dla siebie aż do utraty zmysłów. Płaczesz! Boisz się mnie! A przecież w gruncie rzeczy nie jestem taki zły! Kochaj mnie, a przekonasz się! Żeby być dobrym, brakowało mi dotąd tylko czyjejś miłości! Gdybyś mnie kochała, byłbym łagodny, jak jagnię i mogłabyś wszystko ze mną zrobić. (...) Nie kochasz mnie! Nie kochasz! Nie kochasz! - jęknął rozdzierająco Erik. Potem głos mu złagodniał - Dlaczego płaczesz? Wiesz przecie, że to mi sprawia ból.
Nic nie wywołuje tyle cynizmu, co wielka miłość bez wzajemności, ale też nic nie wywołuje tyle skromności.
Miłość pomyślna, czyli taka, gdzie wszystko idzie możliwie, to rzecz trudna, ale miłość, gdzie nic się nie wiedzie, to piekło...
Obracałem się z boku na bok; usiłowałem zasnąć, licząc do stu, wyobrażając sobie jakiś krajobraz. Wszystko na próżno, gdy umysł jest czymś nabity. Były chwile, kiedy ogarniała mnie wściekłość na siebie: "Czemu kochać tę, a nie inną"? mówiłem sobie. Jest piękna? Tak, ale i inne mają piękne rysy, a są o wiele inteligentniejsze. Odyla ma ciężkie wady. Nie mówi prawdy; tego nienawidzę najbardziej na świecie. A więc? Czyż nie mogę się wyzwolić, zrzucić to jarzmo? i powtarzałem sobie: "Nie kochasz jej, nie kochasz jej, nie kochasz jej" i wiedziałem dobrze, że to nieprawda, że kochałem ją tak samo jak przedtem, nie mogąc zrozumieć dlaczego.
Rzecz w tym, iż namiętność, którą mężczyzna jest opanowany, przyciąga ku niemu kobiety, w chwili, gdy wcale tego nie pragnie. Nawet jeśli z natury jest sentymentalny i czuły, to - opętany myślą o jednej - staje się obojętny i prawie brutalny. ponieważ jest nieszczęśliwy, nieraz daje się skusić ofiarowanemu uczuciu. Skoro tylko spróbował go, nuży się nim i daje to poznać. Bez wiedzy i bez woli gra w najstraszniejszą grę. Staje się niebezpieczny i zdobywa, ponieważ został pokonany. Tak było ze mną. Nigdy nie byłem bardziej przeświadczony o tym, że nie mogę się podobać, nigdy mniej nie pragnąłem podobać się i nigdy nie otrzymałem tylu oczywistych dowodów.
Wyglądał strasznie, taki zabiedzony, a ona kochała go, nawet jeśli on nie kochał jej. Świadomość, że coś go gnębi, że cierpi, była gorsza niż jej własny ból.
(...) prawie nie pracowałem teraz, spędzałem całe dni medytując z głową w rękach, nie mogłem zasnąć wcześniej jak około trzeciej, czwartej rano, po daremnym obracaniu na wszystkie strony zagadnień, których rozwiązanie widziałem aż nadto dobrze.
Ostatecznie, o czym wiemy z budujących lektur, prawdziwe uczucie polega na tym, że jest nie odwzajemnione.