-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "milczenie" [507]
[ + Dodaj cytat]W dobie hejtu, ośmieszania, braku tolerancji odmienności, większość z nas woli cierpieć w milczeniu, niż poddać się publicznej egzekucji.
Usta powiedzą, co chcą. Ale nie oczy. One mówią to, czego nie chcą powiedzieć usta.
Było tak, jakby wędrowało między nami blisko czterdziestoletnie milczenie.
Lepiej milczeć, kiedy człowiek nie wie, do kogo mówi.
Jezus Chrystus często wycofuje się w miejsce odosobnienia, "usuwa się" (zob. J 6, 15), aby pobyć w ciszy z Ojcem. Niekiedy w napiętych sytuacjach pogrąża się w wymownym milczeniu (zob. J 8, 6-7; Mt 27, 14), a na krzyżu w decydującej chwili swego ziemskiego żywota, sam boleśnie doświadcza milczenia Boga Ojca. Krzyż jednak nie oznacza milczenia śmierci...
Bąknąwszy grzecznie: „Dobry wieczór”, usiadła przy stole i wzięła udział w ogólnym milczeniu (…) [s. 389].
Karol wolał sobie pomilczeć. Żył myślą, nie gębą, jeśli zaś już swoją myślą miał chęć się podzielić, to z kimś, kto ją zrozumie. Komputerowe wyliczenie nachylenia drobnych płaszczyzn tak, że w pustym pomieszczeniu nie odzywało się echo, to było coś! Jeden raz w euforii zwierzył się żonie, na co usłyszał w odpowiedzi, iż ten mały Sławcio sąsiadów specjalnie wrzeszczy, przejeżdżając na rowerku koło ich bramy, do tego stopnia, że zagłusza rozmowę telefoniczną i człowiek we własnym domu nie może się porozumieć, więc może by z tym Sławciem coś zrobić, koniecznie...
- Odrąbać mu łeb tasakiem - zaproponował wtedy Karol uprzejmie. - Sam kadłub wrzeszczeć nie zdoła [s. 22].
Miałam cztery lata, gdy pierwszy raz
ujrzałam smoka. I kiedy zrozumiałam, że na
ten temat nie wolno mówić. Być może właśnie
tak uczymy się milczeć - brakuje nam słów,
kontekstu, a w miejscu, gdzie powinna być
prawda, zieje czarna dziura.
Czasami trudno mi oddychać, chciałbym coś powiedzieć, ale głos mi więźnie w gardle. Przestaję go używać, by mówić o sobie, jest ryzyko, że wtedy padnie to okropne pytanie o dom (...). może być trudno wybrnąć, a przecież nie ma o czym mówić, bo i tak nikt nie zrozumie... Więc uczysz się słuchać innych - w zasadzie mogliby ci dać medal supersłuchacza. Byle tylko nie dopuścić do rozmowy o domu - bo przecież nie wolno nikomu mówić o tym, co się w nim dzieje...