Wyzbycie się leku i wejście w ciszę wymaga często niemałej odwagi.
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Franz Jalics SJ
Urodził się w Budapeszcie. W wieku 20 lat opuścił Węgry. Jezuita. Studiował filozofię w Berchmanskolleg w niemieckim Pullach oraz na Katolickim Uniwersytecie Leuven (Katholieke Universiteit Leuven) w Belgii. Po studiach wyjechał do Ameryki Południowej, gdzie w Chile i Argentynie wykładał teologię i dogmatykę. W 1976 r. został uprowadzony przez Szwadrony śmierci działające na zlecenie junty wojskowej w Argentynie, wraz z innym zakonnikiem Orlando Yorio. Jezuici byli więzieni przez kolejne 5 miesięcy i poddawani torturom. Franz Jalics żył 93 lata.
Wybrane publikacje książkowe: "Lernen wir beten: Eine Anleitung, mit Gott ins Gespräch zu kommen" (1981, polskie wydanie: "Praktyka modlitwy. Szkoła oglądania Boga", Wydawnictwo WAM, 2020),"Kontemplative Exerzitien" (1994, polskie wydanie: "Rekolekcje kontemplatywne", Wydawnictwo WAM, 2007),"Der kontemplative Weg" (2006, polskie wydanie: "Droga kontemplacji", Wydawnictwo WAM, 2015).
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Ojciec Jalics uświadomił mi, że sukces [modlitwy] nie był zależny ode mnie. Moim zadaniem jest ćwiczenie. Nieprzerwane ćwiczenie uważności. ...
Ojciec Jalics uświadomił mi, że sukces [modlitwy] nie był zależny ode mnie. Moim zadaniem jest ćwiczenie. Nieprzerwane ćwiczenie uważności. A jego wynik jest już dziełem Boga. Dobra modlitwa nie musi wprawiać w dobry nastrój. Nie wymaga świątobliwości. Modlitwą jest samo ćwiczenie się w uwadze. Zwrócenie się ku Bogu. Bez względu na to, jak się przy tym czujemy.
1 osoba to lubiCisza, która nie jest po prostu brakiem mowy, ale takim milczeniem, które z czasem urasta do nasłuchiwania, słuchania Boga, bo gdy wsłuchuje...
Cisza, która nie jest po prostu brakiem mowy, ale takim milczeniem, które z czasem urasta do nasłuchiwania, słuchania Boga, bo gdy wsłuchujemy się w ciszę Boga – jeśli jesteśmy wystarczająco wytrwali i otwarci – w nas także może zrodzić się Słowo Boże i staniemy się ludźmi posłusznymi Jego Słowu, ucieleśnieniem Jego słów na ziemi.
1 osoba to lubi